Oriflame Swedish Spa, Anti - Cellulite Cream Krem antycellulitowy

To bezbarwna lepka maź, dość gęsta, ale bardzo dobrze się wsmarowuje. Co prawda nie przynosi jakichś wymiernych korzyści antycellulitowych, ale bardzo go lubię. Ten żel (bo to bardziej bardziej żel niż krem) daje przyjemne uczucie ściągania i chłodu. Stosuję go nie tylko na nogi, ale na całe ciało,np. gdy zbyt bardzo przypiecze mnie słońce. Chłodzi niczym przyjemny prysznic i koi niczym pantenol.

Zachwycona innymi produktami z seri "swedish spa" postanowiłam sięgnąć po kolejny, krem antycellulitowy. Gdy nasmarowałam nim uda od razu poczułam kojące, przyjemne działanie, po kilku minutach widać było efekty od razu. Wtedy byłam bardzo zadowolona, jednak po godzinie efekt zniknął, więc chyba nie takie działanie powinien mieć krem o właściwościach antycellulitowych.

Przeciętne mazidło. Lepkie, dość ciężko się wchłaniające, o intensywnym zapachu. Wygodna, spora tubka z praktycznym zamknięciem. Krem-a w zasadzie żel, jest bardzo gęsty i wydajny. Ciężko się wchłania i trzeba go dobrze wmasować-ale to trochę jego plus, bo wymusza masaż :) Skóra jest po nim lekko napięta, ale nie zauważyłam redukcji cellulitu czy większego ujędrnienia. Przy regularnym stosowaniu wysusza skórę, więc konieczne było też stosowanie jakiegoś nawilżającego preparatu. Zapach intensywny, niby cytrusowy, ale trochę chemiczny-nie przypadł mi do gustu. Nie był drogi ale raczej do niego nie wrócę.

Krem jest rewelacyjny. Przede wszystkim dlatego, że działa! Skończyłam już 2 opakowania. Nie stosowałam ich pod rząd. Była między nimi kilku miesięczna przerwa. Teraz wiem, że niepotrzebna. Krem zwalczył (razem z peelingiem z tej serii) mój sellulit i rozstępy, które pojawiły się po przytyciu. Nie był to stan bardzo głęboki, ale jednak widoczny, w żadnym razie nie wyimaginowany. Miałam takie myśli, że nie założę kostiumu kąpielowego, nie pójdę na plażę. Oczywiście takie myśli są złe, bo nie można degradować swojego czasu i sposobu wakacji na podstawie cellulitu. Ale myślę, że wszystkie wiemy, co mam na myśli. Czułam się niekomfortowo. Ten krem pomógł mi zwalczyć cellulit i rozstępy. Ma lepką konsystencję, cytrusowy zapach. Wchłania się standardowo. Nie jest w tej dziedzinie mistrzem formuły 1, ale ostatni w peletonie też nie przybiega. Tuba jest wygodna, stabilna, łatwo wydobyć produkt nawet przy końcówce. Tylko na jeden, ostatni raz przecięłam tubę, aby wykończyć całkowicie krem, ale malutko tam już było. W promocji kupuję go za mniej niż 20 zł. Jest wydajny, starcza na długo. Nie mam mu absolutnie NIC do zarzucenia. Wręcz przeciwnie: naprawdę mi pomógł! Mam nadzieję, że nie wycofają go ze sprzedaży!! Używam tego produktu od: ponad 2 lat Ilość zużytych opakowań: zaczęłam trzecie opakowanie

Plusy: +opakowanie +konsystencja +zapach (mietowy) +cudownie chlodzi +nawilza skore +przy sumiennym uzywaniu skora staje sie napieta +lekko zwalcza cellulit minusow nie ma Używam tego produktu od: 3miesiace Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

PLUSY: +ładne opakowanie +uczucie chodzenia +konsystencja żelu +dobrze się rozprowadza po ciele +nawilża MINUSY: -okropny zapach -nie działa -zostawia powłokę na skórze -cena NIE POLECAM! NIE DZIAŁA! Używam tego produktu od: ok. dwóch miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 opak.

Jako konsultantka Oriflame chcialam wyprobowac to zachwalane \'cudo\'. Przyznam ze rozczarowalam sie. W czasie stosowania kremu dolozylam do codziennej rozpiski rzeczy do zrobienia - cwiczenia, duzo ruchu i zdrowa diete. Sadzilam ze w polaczeniu z tym kremem uda mi sie cos zadzialac :) + ladny zapach +ciekawa zelowa konsystencja +wydajnosc opakowania + fajny efekt chlodzacy -jak na mnie nie zdzialal cudow -po zastosowaniu czuc na udach jakby maske - Używam tego produktu od: 2 miesiecy Ilość zużytych opakowań: 1 cale opakowanie

Pierwsze wrażenie & obietnice producenta: Producent - w tym wypadku firma Oriflame - obiecuje nam "Aromatyczny krem, który wygładza i ujędrnia skórę oraz pomaga przeciwdziałać "pomarańczowej skórce". Kofeina minimalizuje cellulit, a stymulujący olejek imbirowy i łagodzący kompleks Hydracare+ mają właściwości tonizujące oraz nawilżające". Tubka ma dużą pojemność, ma minimalistyczną, elegancką szatę graficzną. Konsystencja kremu przypomina żel, przyjemnie pachnie. Działanie & moje wrażenia: Nie będę oszukiwać - nie stosowałam żadnych ćwiczeń, ani diety przy używaniu tego produktu, więc moja ocena może nie być do końca miarodajna. Skusiłam się na ten produkt głównie dlatego, że znajoma z uczelni zachwalała jego cudowny zapach, efekt nawilżenia i kojące, chłodzące doznanie. Wmasowywałam go głównie w uda i pośladki. Faktycznie ma działanie chłodzące; nie wszystkim może się ono spodobać, ja jednak byłam zachwycona. Używałam go zawsze po kąpieli wspólnie z balsamem lub masłem do ciała. Nawilżał, ujędrniał, jednakże nie zauważyłam, aby w jakikolwiek sposób walczył z moją pomarańczową skórką. Niemniej jednak - jak już wspomniałam - nie walczyłam zbyt aktywnie. Krem dość długo się wchłania i trzeba trochę poczekać z ubieraniem się. Chłodzący efekt utrzymuje się około dziesięciu-piętnastu minut, co jest wg mnie małym rekordem w tego typu produktach. Całkiem wydajny, starczył mi na około dwa-trzy miesiące używania go raz w tygodniu na wybrane partie ciała. Cena & dostępność: Krem jest dość drogi (29,90PLN), ale często bywa na promocji, kiedy to możemy kupić go za około dwadzieścia złotych. Dostępny wyłącznie w sprzedaży wysyłkowej Oriflame, pojawia się mniej więcej w co drugim katalogu. Używam tego produktu od: używałam go trzy miesiące Ilość zużytych opakowań: jedno

Skusiłam się w promocji, ale jestem średnio zadowolona. Przy ćwiczeniach i diecie, widać jakieś efekty tzn. wygładzenie skóry. Niestety, produkt jest wyjątkowo niewydajny, naprawdę szybko się kończy, a cena nie jest jakaś okazyjna w tym przypadku. Ma fajny zapach i działanie nie jest mocno chłodzące, ale nie skusiłabym się znowu. Używam tego produktu od: 2 tygodnie Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Uwielbiam ten krem! Zalety: + cudowny zapach! (imbir i jeszcze jakieś ostro-słodkawe nuty) + nawilża skóry + koi - wyraźny efekt chłodzenia + napina skórę + wspomaga drenaż limfatyczny i masaże antycellulitowe + cena (jest dość wydajny, a kupuję go kiedy są jakieś promocje w Oriflame :) ) + konsystencja żelu, łatwo się wsmarowywuje, jest wydajny + nie zostawia filmu na skórze, szybko się wchłania i zostawia gładką, napiętą skórę Minusy: - krem antycellulitowy nie jest w stanie samodzielnie zwalczyć problem (ale to ogólny minus kremów tego typu) - wkurza mnie ograniczona dostępność kosmetyków Oriflame (jestem konsultantką), wolałbym iść do drogerii ;) Ogólnie polecam, bo jestem bardzo zadowolona z tego kremu. Po miesiącu stosowania go regularnie (2 razy w tygodniu tuż po drenażu limfatycznym) widzę bardzo dużą poprawę. Po ściśnięciu skóry na udzie "pomarańczowa skórka" ma widocznie mniejsze grudki, w niektórych miejscach praktycznie wygładzona ! :) Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: jestem w trakcie 3 opakowania

Mam dość duży problem z ocenieniem tego produktu. Według producenta jest to krem antycellulitowy. Niestety, ja nie zauważyłam takiego działania tego produktu, dlatego powinnam ocenić go negatywnie. Pomimo tego, bardzo lubię ten produkt. Dlaczego? 1. Zapach - zniewalający. Bardzo długo utrzymuje się na skórze. Rano, po przebudzeniu dalej było go czuć bardzo wyraźnie. 2. Efekt chłodzenia i cudowne mrowienie skóry :) 3. Wspaniałe nawilżenie skóry! 4. Rozsądna cena, a produkt wydajny. Używam tego produktu od: 1 miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 całe opakowanie, w trakcie 2

ZALETY: - zapach , - przyjemny efekt chłodzenia - opakowanie - fajna konsystencja - wygładza skórę WADY: - cena - mało wydajny- przy stosowaniu dwa razy dziennie- tak jak zaleca producent- wystarczył mi na dwa tygodnie- a stosowałam jedynie na uda ;) Używam tego produktu od: dwóch tygodni Ilość zużytych opakowań: jedno skończone

Zawsze byłam sceptycznie nastawiona do tego typu produktów. Nie wierzyłam, że mogą pozbyć się cellulitu. Teraz zmieniłam zdanie. Ten krem jest absolutnie rewelacyjny! Co mi się podoba: + konsystencja + zapach + efekt chłodzenia + szybkie wchłanianie + opakowanie + efekt wygładzający + efekt ujędrniający! + zanikanie cellulitu! Myślę, że jeśli ktoś ma duży cellulit, ten produkt nie sprawi, że zniknie w stu procentach, dla mnie jednak był wystarczający. Skóra po miesięcznym regularnym stosowaniu raz dziennie jest wyraźniej w lepszym stanie. Zdecydowanie polecam! Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Dostałam ten krem w prezencie- niestety nie zachwycił mnie. Po miesiącu stosowania nie zauważyłam żadnej znaczącej poprawy stanu mojej skóry, nie stała się ona bardziej sprężysta i jędrna, o zminimalizowaniu cellutitu już nie wspomnę (żeby nie było, że narzekam to dodam, że uprawiam sport i masuję codziennie ciało szorstką szczotką). Krem ma zwartą konsystencję dobrze się rozsmarowywuje i jak na mój gust delikatnie chłodzi. Nie spowodował u mnie żadnych podrażnień O taki, kremik, szału nie ma ;) Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego i ostatniego

Krem kupiłam w promocji za 19,9zł skusiło mnie atrakcyjne opakowanie i obietnice prodecenta. Jego najwięszym plusem jest nawilżanie - rzeczywiście nawilża doskonale, skóra staje się miękka, delikatna, przyjemna w dotyku. Cellulit przy regularnym stosowaniu stał się mniej widoczny, skóra lekko napięta. Obiecywany efekt chłodzenia minimalny, prawie nie odczuwalny. Konsystencja dośc gęsty żel o niesympatycznym "szarym" odcieniu, ale za to przyjemnie pachnie:) Wystarcza na dość długo ok miesiąca przy codziennym stosowaniu. Opakowanie przyjemne dla oka, druk nie ściera się, nie reaguje z kremem, dobrze leży w dłoni, łatwo się wyciska:) Nie wiem czy kupie kolejny raz ze względu na to, że lubie eksperymentować z nowymi kosmetykami:) Ogólnie polecam jeśli ktoś ma problemy z niewielkim cellulitem, nie wiem czy poradzi sobie z głębokimi i starymi zmianami. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie