Tołpa Eco SPA, Odprężający krem-serum intensywnie modelujący ciało z funkcją masażu SPA 

Krem- serum do masażu bardzo dobrze nawilża skórę. Po użyciu staje się ona jędrna i sprężysta. Posiada on charakterystyczny, orientalny zapach który mi bardzo odpowiada (oczywiście jeżeli ktoś nie lubi zapachu tego typu olejków eterycznych to krem ten nie będzie odpowiedni, ponieważ zapach jest bardzo intensywny). Krem jest gęsty, dobrze się rozprowadza i idealnie nadaje się do masażu Używam tego produktu od: 5 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 2 opakowania 250 ml

Bardzo fajny krem-masło do ciała. Serum bym go nie nazwała, na to zbyt cięzki. Doskonały na chłodniejsze miesiące z racji zabójczej mieszanki zpachów, czego tu niema. Na początku przyprawia o zawrót głowy,ale to porządnie przyprawiony zawrót głowy. Zapach bardzo indyjski-przywodzi na myśli drzewo snadałowe, ale skład mówi o różnych masłach:sezamowe,shea,kokum oraz naturalbe olejki eteryczne tu sandałowiec, cedr,cytryna,paczula bergamotka. Puste opkowanie które zachowałam ciągle intensywnie pachnie. Relaksuje,ale tak muliście wprowadza w lekko dekadencki klimat( nie mylić z depresyjnym). Doskonały do budowania nastroju. Nie zauważyłam włąściwości modelujących, ale odprężające jak najbardziej. Kolor brunatny, dla mnie normalny bo borowinowy zreszta jestem zapoznana z kosmetykami Tołpy więc kolor nie dziwi. Konsystencja, dziwna nieco taka niby gęsta,ale jednak nie jest to masło bardziej krem. Ogólnie szał zapachowy i spory ciężar gatunkowy,ale mi się podobał, nie wiem czy na dłuższą metę bym go mogła używać, ale może jeszcze do niego wrócę, teraz do kupienia w innej oprawie nieco jako seria Relax(na stronie producenta po 40 zł), póki co mam jeszcze jeszcze do zużycia masło otulające(:)) z tej serii na co się cieszę. Niezbyt wydajny, wystarczył na jakies 1,5 miesiąca, ale dość regularnego uzywania, jako ,że nie nawilża tak jak by się chciało, trzeba było wcierac go sporo. Przesiaka ubrania, pidżamę, pachnie bardzo intensywnie Używam tego produktu od: skończone pół roku temu Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Jest moim numerem jeden. - za zapach, który mnie oczarował i uwiódł nieskończenie, - za to jak się wchłania, - za to, że mimo takiej lekkości pięknie nawilża i odżywia moją suchą 40 letnią skórę, która jest coraz bardziej wymagająca, Dla mnie jak do tej pory najlepszy. Nie ma wad, niedoskonałości. Nie mam się do czego przyczepić. ok. cena! To jedyny minus. Ale tak go uwielbiam, że nie będę żałowała. Używam tego produktu od: 6 miesiecy Ilość zużytych opakowań: 1 pełne i gonię po drugie

Kupiłam w regularnej cenie. Pierwsze: zapach- dla mnie intensywny, "bagienny". Działanie: przeciętniak - trochę nawilża, trochę uelastycznia. Ładnie się rozprowadza, szybko się wchłania. Jest wydajny. Zurzyje do końca, ale drugi raz nie kupię (a z pewnością nie za tą cenę). Używam tego produktu od: Od ok. miesiąca Ilość zużytych opakowań: W trakcie 1

Kupiłam go w mega przecenie z 50 na 12 zł. Opłacało się. Zdecydowanie polecam osobom,które lubią intensywne zapachy.Bardzo dobra konsystenncja,przyjemny zapach,wygodne opakowanie.Po wmasowaniu utrzymuje się na skórze,trzeba pozostawić do wchłonięcia.Na prawdę można się odprężyć. Jedyny minus to cena,ale warto. Używam tego produktu od: 3 mies Ilość zużytych opakowań: 1 duże

Bardzo dobry produkt. Dużo naturalnych składników (zero parabenów, silikonów oraz innych zapychaczy). Rewelacyjnie nawilża i odżywia. Moja skóra , stała się delikatna i gładka w dotyku. Ma dobrą konsystencję, więc jest stosunkowo wydajny. Niestety jeden podstawowy minus , to EKO- zapach ( dosyć specyficzny, ziołowy), który może drażnić. Używam tego produktu od: kilka miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Dla mnie świetny.Jest to jedyne jak dotąd mazidło do ciała, którego działania jestem pewna. Dał zdecydowaną poprawę stanu skóry :) Plusy: -wygładza, ujędrnia, nawilża -ECO ! -silny ale bardzo relaksujący zapach(las, igliwie,kąpiel w borowinie ;)) -wydajny Minusy: -nie wchłania się błyskawicznie, trzeba odczekać kilka minut Używam tego produktu od: kilka tygodni, ale nie codziennie(brak czasu :( ), ale i tak daje pozytywne efekty Ilość zużytych opakowań: kończę pierwsze, bedą następne

Dostałam ten krem jako prezent razem z żelem pod prysznic z tej samej serii. Nie jest żadną fanką kosmetyków eko, dla mnie to w sumie obojętne. ( wyjątek tylko stanowią włosy) Mam problemy w strefie nóg i pośladków i używam tego typu produktów, ujędniających i modelujących, obecnie mam zmasowany atak uzywam wiec 3 rodzajow kremow i gabki antycellituwej i naprawde widze poprawe. Myśle, że w sporym stopniu to również zasługa TOŁPY :) wiadomo, nie znikneły mi rozstępy , ale naprawde zrobiły się płytsze i delikatniejsze i wgl jakos skora lepiej wyglada. jednak ten krem strasznie pachnie. Przenika wszystko. Prześcieradło, spodnie, piżame czuc go dlugo dlugo dlugo. Minusem jest tez cena, jak dla mnie za wysoka, wiec sama nie zakupie, chyba, ze znow mi ktos sprezntuje, wydajny :) Używam tego produktu od: 5 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 niecale

Kupiłam go wraz z całą serią Eco Spa i przyznaję, jestem zawiedziona. Na plus: + lekko napina skórę, + nieco nawilża, + ekologiczny skład, + miła konsystencja. Na minus: - wcale aż tak nie rzeźbi, mimo że moja skóra wielkich wymagań pod tym względem nie miała, - zapach, nie podoba mi się zapach całej tej serii, a nie ma innej wersji zapachowej, - cena, bo jest za wysoka w stosunku do jakości, - na mnie długo się wchłania, ale w przypadku lekkiego pośpiechu jest to kłopotliwe - bez wklepywania nie ma co liczyć na szybsze wchłonięcie. Nie kupię go więcej, bo znalazłam przyjemniejsze masełko do ciała. Używam tego produktu od: jesień 2011 Ilość zużytych opakowań: 1 pełne opakowanie

Kosmetyk o przyjemnej konsystencji i dobrych właściwościach pielęgnacyjnych. Gęsty, bogaty, odżywczy, a przy tym aksamitny i nietłusty. Kolor zaskakujący, bo błotnisty, zapewne przez dodatek borowiny. Dobrze nawilża, wygładza, skóra jest po nim miękka i miła w dotyku. Walkę o jędrne ciałko prowadzę na wielu frontach, tak więc trudno mi ocenić "modelujące" działanie samego kremu. Na pewno nie zaszkodził ;) Oczywiście można nim wykonać masaż, tyle że krótki. Kosmetyk ma co prawda odpowiedni poślizg, jednak szybko wsiąka, nie ma się co równać z oliwką. Ze względu na bardzo mocny zapach reaplikacja nie wchodzi w grę. Krem pachnie sandałowcem, pozostałych nut wymienianych przez producenta nie wyczuwam. Raczej dla koneserów. Początkowo byłam zadowolona, z czasem zaczął mnie męczyć. Jest niesamowicie intensywny i bardzo trwały, przesiąka nim pościel, ubranie, piżama... Obecnie stosuję miejscowo, w przeciwnym razie czuję się przyduszona ;) Opakowanie miłe dla oka, ale niewygodne, wysokie ścianki utrudniają wydobycie zawartości. Wydajny. Używam tego produktu od: ponad miesiąc Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie