BeneFit Sun Beam Rozświetlacz do twarzy

Sun Beam dostałam w prezencie na początku tego roku. Długo chodził za mną, oglądałam gona zdjęciach w internecie. Zastanawiałam się nad nim i nad What\'s Up, w końcu dostałam Sun Beam. Czy jestem z niego zadowolona? Rozświetlacz ma ładne opakowanie. Jak się okazało kolor buteleczki nie odzwierciedla tego, ile produktu jest w środku( jak w przypadku HB). Szkoda. Na jasnej cerze niestety nie sprawdza się nawet w małej ilości, bo tworzy brzydkie smugi i nie reaguje z podkładem. Na gołej też jasnej skórze widać lekki kolor, ale to też nie jest nic spektakularnego, raczej ledwo widoczny pyłek. Przy opalonej skórze, choćby na podkładzie wygląda ładnie, rzeczywiście rozświetla skórę. Widać, to szczególnie na zdjęciach pod kątem. Dużo lepiej i wyraźniej prezentuje się po aplikacji na pędzel typu flat top. Ogólnie nie jestem zachwycona tym produktem, choć nie ma tragedii. Wypróbowałam go w gorące dni i w te chłodniejsze, w dwóch strefach klimatycznych przez długi czas, jak na mnie i naprawdę nie jest to rewelacyjny produkt za taką cenę. To był prezent, ale mam mieszane uczucia, nie kupiłabym go więcej. Jest to produkt, który mogę używać, tylko gdy jestem opalona, a to się dzieje niezwykle rzadko. Dodatkowo rozświetlacz jest naprawdę wydajny, co w tym przypadku nie jest zaletą. Nie ma efektu WOW, ot i tyle. Chciałabym wypróbować rozświetlacze w pudrze. Używam tego produktu od: ponad 9 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1/3 całego opakowania

Mam mala wersje tego cuda i jestem pewna ze kupie sobie duza po wykonczeniu! Jestem tym kosmetykiem zachwycona:) Sprawdzil sie najlepiej ze wszystkich tintowych kosmetykow z tej serii.Nakladam go na kosci policzkowe i czasami pod brwiami:) Delikatnie rozcieram palcami i mam musniety sloncem look! Efekt jest naprawde sliczny-pieknie rozswietlona twarz! Uwydatnie kosci policzkowe.Nie wyglada ani troche nachalnie czy tandetnie.Nie ma zadnych wielkich drobinek,tylko delikatny plynny shimmer.Mozna go tez laczyc z podkladem dla uzyskania zdrowej wypoczetej cery! Produkt nigdy nie wygladal na mojej twarzy jakos tlusto choc mam mieszana skore! Bardzo trwaly utrzymuje sie przez wiele godzin.Produkt niezwykle wydajny-male opakowanie mecze juz ok 4 mce a ciagle cos w srodku jest ;D POLECAM! Używam tego produktu od: kilku mcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Na sun beam skusiłam się kiedy moja skóra zaznała pierwszego majowego słoneczka, to był dla mnie sygnał aby zacząć używać filtra i zamiast opalania twarzy wprowadzić puder brązujący. Niestety ale używanie brązera powoduje, że cera wydaje się być bardziej zmęczona, nie wiem z czego to wynika ale przynajmniej u mnie tak jest... Dlatego ładny efekt warto podkręcić odpowiednio dobranym odcieniem rozświetlacza- taki jest właśnie sun beam, świetnie komponuje się z opaloną cerą. Co do odcienia- złoto, złoto i jeszcze raz złoto. W zasadzie nie nadaje się na stosowanie go na nieopaloną skórę- zbyt mocno odznaczałby się. Dlatego jeśli uzywam brązera to warto go kupić, jeśli nie i twarzy też nie smażymy ;d to lepiej sobie go odpuścić. Drobiny nie są duże, powiedziałabym raczej średnie. Wg mnie to jest po prostu klasyczny high beam w wersji ciemniejszej. Generalnie z ilością sun beam trzeba uważać, bo żadna z nas niechce świecić się jak choinka ;) Dlatego najlepiej uzywać go tylko na kości policzkowe, efekt jest naprawde ładny i subtelny, jesli oczywiście nałożymy NIEWIELKĄ ilość. Wystarczy maleńka kropelka! Sun beam przede wszystkim rozjaśnia cerę, nadaje twarzy świeżego wyglądu, blasku. Skóra jest bardziej promienna. Zmęczenie i mat, jaki dają niektóre brązery możemy pożegnać na dobre! :) Trwałość produktu jest bardzo dobra, jeśli nakładam go o 7 rano to itak mam pewnośc, że wieczorem bd na sowim miejscu. Sytuacja jest inna gdy w miejscu tym poprawię róż lub dołożę pudru w kamieniu, ale to raczej oczywiste :) Opakowanie tak jak w przypadku klasyka high beam do złudzenia przypomina lakier do paznokci :) Rozświetlacz jest w płynie więc pędzelek ułatwia jego aplikację. Nie tworzy smug i jego stgosowanie jest raczej proste, chociaż nieda się ukryć, że rozświetlacze w kamieniu czy pyłku są jeszcze prostsze w użyciu. Czemu więc za dobrą recenzję sun beam zbiera ode mnie tylko 4 gwiazdki? Dlatego, że chociażby rozświetlacze z sephory czy z the balm, które są o ponad połowe tańsze, są tak samo dobre, trwałe i również występują w wersji dla skóry opalonej. Mnie jednak do zakupu przekonał senstyment do marki, którą uwielbiam :) Po za tym niestety ale większość dostępnych na rynku highlighterów jest w kompaktach a dla osoby, która często podróżuje tak jak ja, takie opakowania to zmora. Sun beam jeszcze mi się nie zbił i nie wylał więc opakowanie jest bardzo trwałe. Generalnie polecam, chociaż tak jak mówię, za taką cene ( 130zł, dostępne w sephorze) można mieć dwa równie dobre rozświetlacze innej marki. Używam tego produktu od: około msc Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego