Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Uroda

Fitomed Mój krem nr 4, do cery bardzo suchej 

4,5 na 523 opinie
flame7 hitów!
70% kupi ponownie
Product wycofany
Przeglądasz produkt, który nie jest już dostępny na rynku, w związku z tym nie możesz dodać nowej opinii o tym produkcie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
4,5 na 5
Kupi ponownie: 70% osób
  • 20 marca 2019 o 11:40
    Uniwersalny
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Krem o stałej, zwartej i twardej konsystencji. Daje się dość łatwo nabrać, jeśli w pomieszczeniu jest ciepło, ale po przechyleniu słoiczka na pewno nie wycieknie. Zapach pochodzi tylko od naturalnych olejów i maseł, na twarzy jest prawie niewyczuwalny. Po roztarciu na skórze szybko przyjmuje formę płynną, wnika w przesuszony naskórek, po 10 minutach skóra już się nie błyszczy, ale jest wyczuwalna delikatna warstewka ochronna. Krem nie dusi skóry jak smalec. Mam to szczęście, że na mojej skórze te masła i oleje ładnie się wtapiają. Moja skóra lubi się z awokado, shea i kakaowym. Krem można spokojnie położyć pod oczy, pomimo że jest tłusty, to nie migrował mi do spojówek, choć na dzień ryzyko rozmazania makijażu bardziej wrasta. Krem fajnie regeneruje i wygładza okolice pod oczami. Dobrze chroni, jak roślinna wazelinka. Nie zawiera wody, nie ma ryzyka zamarzania. Stosując go na noc, jednak zauważyłam z rana zbyt małe nawilżenie. Skład kremu z jednej strony jest prosty, krótki (bez konserwantów), z drugiej trochę może być zbyt ubogi, jeśli mamy jeszcze inne problemy skórne, ale od czego są inne kosmetyki i wyciągi ziołowe w tonikach i hydrolatach? Działanie kremu jest nieocenione jeśli chodzi o ochronę i regenerację skóry rąk i ust przed zimnem. Także w dobrym stopniu łagodzi podrażnienia rąk, np. po zmywaniu czy porządkach, jeśli zapomnimy akurat o rękawicach ochronnych. Łagodzi także podrażnienia po depilacji. Jednym słowem jest to wielofunkcyjny, przydatny i uniwersalny krem, który warto mieć w domu, kiedy robi się zimno a skóra lubi się przesuszać.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii internetowej
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 9 marca 2019 o 15:49
    Mieszane uczucia - chyba po prostu nie dla mnie
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Mam problem z tym kremem. Kupiłam go z myślą, że będzie idealnym kremem S.O.S. dla mojej suchej i wrażliwej cery i pomoże w stanach zaognienia, kiedy mam egzemy. Skład wydawał się do tego idealny, ale niestety, nie wyszło nam :( Krem, w temperaturze pokojowej, ma stałą konsystencję (co oczywiste z uwagi na zawarte w nim masło shea i kakaowe), więc korzystanie z niego wymaga nieco wysiłku i bywa zwyczajnie upierdliwe. Myślę, że taki produkt fajnie sprawdziłby się w opakowaniu typowym dla pomadek, gdzie wysuwa się go stopniowo z tubki (nie mam pojęcia, jak się takie coś nazywa, ale spotykałam się już z takimi "balsamami"). Często spotykam się z opiniami, że krem śmierdzi - nie dla mnie. Z uwagi na zawartość masła kakowego ma typowy dla niego zapach, który choć nie jest bardzo silny, to rzeczywiście wyczuwalny. Jeśli chodzi o działanie, to - no właśnie - u mnie się po prostu nie sprawdził. Przynajmniej na twarzy. W jednej z recenzji tu czytałam podobne obserwacje. Krem nie odżywia skóry, pozostawia tłustą wartę i mam wrażenie, jakby zupełnie się nie wchłaniał. Z uwagi na zawartość oleju z kiełków pszenicy i awokado spróbuję jeszcze nakładać go na zwilżoną hydrolatem twarz (tak jak oleje właśnie) i zaktualizuję recenzję o nowe obserwacje, ale póki co do twarzy się u mnie nie sprawdził. Fajnie za to natłuszcza mi skórki wokół paznokci i usta, więc po przełożeniu porcji kremu do mniejszego opakowania mam go zawsze pod ręką i korzystam. Czy sięgnę po kolejne opakowanie? Nie wiem, muszę przetestować korzystanie z niego z hydrolatami lub jako dodatek do innych kremów. Jeśli miałby mi się przydać tylko do skórek i ust, to nie sądzę. I jeszcze cena - ok. 27zł za opakowanie - nie jest zła, o ile krem spełnia swoje zadanie :) No i dostępność Fitomedu, o której zawsze wspominam - głównie online (dla mnie to dobra opcja akurat).
    Zalety:
    • 4-składniowy, ładny skład;
    • produkt polski;
    • wydajność;
    • zapach (mnie osobiście odpowiada zapach masła kakaowego);
    • ładnie natłuszcza skórki i usta;
    Wady:
    • nie sprawdził mi się do twarzy (nie wchłania się i nie natłuszcza, pozostaje tylko na powierzchni);
    • stała konsystencja
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii internetowej
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • Tawima
    Tawima
    3 / 5
    19 stycznia 2019 o 13:54
    Niewystarczający
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Mam bardzo suchą skórę i zdawać by się mogło, że ten krem jest dla mnie idealny, a jednak nie. Krem jest bardzo tłusty i to mi odpowiada, ale oprócz tego, że mocno natłuszcza to nie daję wystarczającego nawilżenia i odżywienia. Nie wiem jak to określić, ale niedługo po posmarowaniu twarzy, mimo ze skóra wciąż jest mocno natłuszczona to ja czuję ściąganie i dyskomfort. Natomiast jeżeli zastosować jakiś nawilżający krem lub serum pod ten krem to efekt jest o wiele lepszy. Podsumowując przynajmniej dla mojej cery - sam krem jest niewystarczający.
    Zalety:
    • tłusta zbita konsystencja, nie uczula, dobrze natłuszcza, pachnie słabo,
    Wady:
    • brak wystarczającego odżywienia skóry
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W marketplace Allegro, Amazon
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 18 października 2018 o 18:57
    Lubię
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:rok lub dłużej
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Lubię kremy o tłustej konsystencji, które nie wędrują i nie mażą się po całym opakowaniu. Tutaj producent poszedł o krok dalej. Ten krem jest twardy! Twardy, zbity, tłusty. Pod wpływem ciepła lekko się rozpuszcza, co umożliwia jego stosowanie. Stosuję go najczęściej na serum nawilżające z kwasem hialuronowym (Alterra). Czyni wówczas cuda! Używany w rozsądnej ilości nadaje się pod makijaż. Naprawdę! Jako krem pod oczy sprawdza się znakomicie i to o każdej porze roku. Lubię nakładać go na wszelkie podrażnienia: przesuszoną skórę dłoni i ust, kolana, łokcie, skórę po depilacji. Świetnie działa na paznokcie: stają się elastyczne, gładkie, błyszczące, a skórki są nawilżone. Jest bardzo wydajny. Nie przepadam jedynie za jego zapachem masła kakaowego. Dziwne, ale należę do osób, które mdli zapach czekolady. Używałam kiedyś strasznie drogiego kremu Egyptian Magic. Był świetny, ale uważam, że polski Fitomed spokojnie go zastępuje. I co najważniejsze - jest polski, dużo tańszy i na 100% niepodrabiany jak jego amerykański kolega.
    Zalety:
    • naturalny skład
    • konsystencja
    • wydajność
    • działa!
    • jeden z najlepszych kremów pod oczy!!!
    Wady:
    • kakaowy zapach
    • słaba dostępność (w aptekach brak, pozostaje tylko internet)
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W marketplace Allegro, Amazon
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 13 maja 2018 o 15:14
    Może nie hit, ale bardzo sympatyczny produkt :-)
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Fitomed to marka, której ufam i którą bardzo cenię. Sięgam po ich kolejne kosmetyki.. i z reguły - nie zawodzę się. Tym razem zdecydowałam się na wypróbowania produktów do cery bardzo suchej i suchej. Chciałam zafundować swojej skórze dawkę porządnego nawilżenia... jednak przyznaję bez bicia, że produkty, o których opowiem Wam dzisiaj - nie stały się moimi hitami, jednak skład szczególnie jednego z nich zachwyca. Na ich niekorzyść działa to, że na mojej chyba nie dość (dzięki Bogu) przesuszonej skórze twarzy pozostawiają film. Jednak wklepane w bardziej suchą skórę ud... wchłaniają się ekspresowo, nie pozostawiając go. Jeden z nich stosowałam, więc jako opatrunek np. na spiechrznięte zimą usta.  Mój krem nr 4: bezwodny regenerujący do cery bardzo suchej W jego składzie znajdziemy jedynie cztery produkty: olej z awokado, olej z kiełków pszenicy, masło shea i masło kakaowe. To krem polecany przez producenta do regeneracji bardzo suchej skóry, stworzony z myślą o wsparciu leczenia skóry popękanej, łuszczącej się, z odparzeniami i podrażnieniami. Jego naturalność i tłustość (spowodowana tym, że jego bazę stanowi olej) idealnie nawilżała najbardziej suche obszary mojego ciała - usta, łokcie, pięty, dłonie, uda. To była dawka porządnego nawilżenia i natłuszczenia. Mimo, że kremik nr 4 nie stał się moim hitem - będę go bardzo miło wspominała i nie wykluczam, że jeszcze kiedyś do niego wrócę:)
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.