Isana Hair, Styling Gel Żel do stylizacji włosów mega mocny

Niestety - klei włosy niemiłosiernie na końcach, że przeczesanie palcami powoduje rwanie włosów - nie można ich nawet "rozerwać" bo tak mocno są sklejone. Obciąża je, są oklapnięte i bardzo śliskie - to chyba efekt chemiczny. Ostatni zakup Isany do włosów. Lepiej kupić markowe produkty deko droższe. Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: 1 nie całe

Nie jestem zadowolona z tego żelu - podobnie recenzentki poniżej posiadam wersję czarą z pomarańczowym paskiem (najmocniejszy w całej linni tych żeli). Niestety ten żel mi się nie podoba. <b>Opis moich włosów:</b> Moje włosy są bardzo trudne w pielęgnacji. W stanie naturalnych (czyli bez jakichkolwiek zabiegów chemicznych) były ciężkie, często miały efekt &#8222;naleśnika&#8221; czyli włosów przyklejonych do głowy. Dodatkowo przetłuszczające się bardzo mocno &#8211; ŁZS, co powoduje dodatkowo problemy na tle podrażnień, łupieżu alergii. Dlatego przeszłam wiele zabiegów chemicznych by choć trochę zmusić je do układania. Miałam wielokrotnie farbowane &#8211; od czerwieni (bakłażan, wiśnia), przez brąz po po raz kolejny czerwień &#8211; obecnie naturalny lekko popielaty średni brąz. Dodatkowo niestety przeszły bardzo ciężki zabieg &#8211; trwała ondulacja &#8211; niestety wykonana makabrycznie &#8211; za dużo płynu do skręcania przez co były spalone. Przez to dostały efektu &#8222;puchu&#8221; co utrudnia jeszcze bardziej pielęgnację. Przez to wszystko lubią lekkie sylikony i inne polimery (jednak w ograniczonej ilości, bo lubią on podrażniać skórę głowy). W stylingu akceptują wyłącznie żele, gumy i pasty oraz lekkie lakiery - pianek nie cierpią. Kochają bezgranicznie aloes, zioła i proteiny - najbardziej kreatynę i jedwab + glicerynę jako humektant. Nie lubią żadnych olei stosowanych przed myciem. <b>Konsystencja / kolor/ opakowanie: </b> Lubię żele o konsystencji galaretki lub właśnie takiej typowo żelowej. I ten żel jest taki właśnie.Jest bezbarwny. Tubka jest miękka, żel się łatwo wyciska. Nie posiada zapachu. <b>Działanie:</b> Co do jego używania. Używam go bardzo mało. Jednak wystarczy, że użyję odrobinę więcej a zaczyna się klejenie. On potrafi kleić włosy. Mam proste włosy więc i tu pewnie jest różnica, choć podejrzewam, że niektóre kręconowłose takiego efektu nie będą lubieć. Żel się łatwo w włosy wciera, nakłada. Jednak efekt klejenia jest jak dla mnie zbyt ostry - posiadam wersję starsza składowo. Zdecydowanie wolę żel z Artiste, który jest delikatniejszy - nie klei tak włosów. Podejrzewam też, że swoje robi jego skład. Po prostu tych polimerów jest za dużo. Poza tym nieco wysusza włosy - w przeciwieństwie do tego co mówi producent - czuję większy puch na włosach i szybciej muszę je po nim myć. Poza tym żel włosów nie wzmacnia - efekt nie zauważony. <b>Czy polecam?</b> Dlatego przestrzegam osoby z krótką czupryną, które nie chcą efektu irokeza - on klei włosy. Rozumiem, że jest to wersja super mocna, no ale bez przesady. Używam niebieskiego Artiste - czy nr. 4 - i tam tego nie ma - a wersja o dziwo ten numer z Artiste to wersja super strong tak jak ten z Isany. No i przestrzegam też te osoby, które mają cienkie włosy - ja akurat mam takie.Więc panie Rossmann - zmniejsz te polimery w żelu bo co za dużo to nie zdrowo. Żel jest super wydajny - no ale to wiadomo. Nie kupię go ponownie. <b>Ocena końcowa:</b> Tak więc - recenzja na gwiazdek 2 - produkt nie spełnia moich oczekiwań, a słowa producenta są nad wyrost. Używam tego produktu od: od wiosny 2010 - od czasu do czasu - tych wszystkich jego użyć zejdzie się na trochę ponad miesiąc używania Ilość zużytych opakowań: męczę pierwszą tubkę

Używam wersji czarno-pomarańczowej. Już po pierwszym użyciu zakochałam się w tym żelu, a długo szukałam stylizatora dla moich włosów +cena +baardzo dobrze podkreśla loki +wydajny +włosy są na długo utrwalone -zapach, który jest dla mnie specyficzny Edit: po kilkunastu miesiącach korzystania zauważyłam, że to przez niego mam ciągle przesuszone końcówki i co miesiąc je musze obcinać, do tego strasznie mi zaczął te końcówki sklejać. Zdecydowanie poszukam czegoś innego :/ Używam tego produktu od: Około roku Ilość zużytych opakowań: nie pamiętam

Używam wersji pomarańczowo-czarnej. Zawsze dziwiło mnie polecanie żelu do włosów kręconych, a zwłaszcza późniejsze instrukcje na temat \'odgniatania\'. Zrozumiałam całą ideę dopiero gdy kupiłam ten żel. ;) KOSMETYK: Żel jest przezroczysty, wystarcza mała ilość na podkreślenie loków. Należy go rozetrzeć w dłoniach, a następnie podkreślić zakręcone kosmyki. Jeśli niektóre z nich zrobią się twarde, nie ma problemu z odgnieceniem suchą dłonią nadmiaru żelu, jak również z ewentualnym wyczesaniem. Dobrze utrwala fryzurę, nie obciąża jej ani nie przetłuszcza włosów. Nadaje się do codziennego stosowania, nie zaobserwowałam żadnego negatywnego wpływu na włosy przy ponad półrocznym używaniu. Mój TŻ lubi go o wiele bardziej niż swój, również rossmannowy, żel z dużego słoja, trzyma także prostą fryzurę wiele godzin. OPAKOWANIE: Miękka tubka, z której łatwo wycisnąć całość kosmetyku. CENA/JAKOŚĆ: Żel w cenie regularnej kosztuje około 7 złotych, w promocji jakieś 4 zł. Jest bardzo wydajny i spełnia swoje zadanie - czego chcieć więcej? Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Nie wiem skąd pozytywne opinie o tym żelu. Mam kręcone włosy do ramion i ten żel sobie z nimi nie radzi. Przede wszystkim jest zbyt lejący. Paskudnie zlepia włosy w strąki i niestety je wysusza. Jaka cena taka jakość niestety. Używam tego produktu od: 2 tygodnie Ilość zużytych opakowań: 1 niecałe

Nie wiem czy powinnam się wypowiadać na temat tego produktu, bo używam go niezgodnie z zaleceniami producenta, a mianowicie stosuję go do utrwalenia brwi i w tej wersji sprawdza się świetnie. Bije na głowę wszelkie woski do brwi. Trzyma na miejscu wszystkie włoski, nie kruszy się, nie osypuje, trzyma się cały dzień i nie robi się biały. Używam tego produktu od: 2 tygdoni Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego

Używam żelu wersja dla mężczyzn styling gel POWER pomarańczowo - czarna. Jestem zawiedziona po zakupie tego żelu, gdyż zachęciły mnie do niego pozytywne opinie. Jednak żel ten pozostawia białe ślady, co prawda da się je wyczesać, ale miało ich ine być. Poza tym jest bardzo mocny i ma żelowo płynną konsystencję. Gdyby nie białe slady kupiłabym go ponownie. Używam tego produktu od: 1 miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1/3

Kiedy użyłam go pierwszy raz z 2 lata temu, wiedziałam, że już się nie rozstaniemy. Mam wersję czarno-pomarańczową. -nic tak pięknie nie podkreśla mi skrętu, jak ten żel, robi mi z fal falo-loczki i gdzieniegdzie małe korkociągi -po odgnieceniu żelu uzyskujemy miękkie i przyjemne w dotyku włosy, nic nie jest sklejone, a rewelacyjnie utrwalone -łatwo z nim przesadzić, wtedy po odgnieceniu mamy wrażenie takiego przykurzenia włosów i matowości, trzeba znaleźć ilość odpowiednią dla siebie - dla mnie to małe 2-3 groszki :) -ja nakładam go na bardzo mokre włosy oraz koniecznie na sporą ilość odżywki bs (u mnie joanny naturie albo jakaś inna, mocno rozwodniona odżywka do spłukiwania), inaczej włosy mogą wydawać się szorstkie i nieprzyjemne w dotyku -ładny męski zapach, łatwo dostępny w rossmanach Mój idealny! Używam tego produktu od: jakieś 2 lata? Ilość zużytych opakowań: dużo, oj dużo

Tak jak poprzedniczka wcześniej używałam kremów do loków. Potem kiedy wycofali mój ulubiony nie miałam alternatywy. Zaczęłam przygodę z żelami. Miałam ich kilka (polecanych na wizażu), ale ten jest moim faworytem. Zawsze kupuję wersję czarno-pomarańczową. Ważne dla mnie jest to, że jeśli nałożymy odpowiednią ilość nie ma mowy o szorstkich, nieprzyjemnych w dotyku włosach. Jak na żel robi elastyczne loczki (po odgnieceniu). Jest dość wydajny, często w promocji. Ogólnie nie jest to mój hit jeśli chodzi o stylizację, jednak na chwilę obecną nie mam nic lepszego do walki o loki. POLECAM

Swoją przygodę z żelami zaczęłam niedawno- do tej pory skłaniałam się jednak ku kremom/lotionom do stylizacji włosów. Zdążyłam przetestować propozycje Joanny, Bielendy i Artiste, i z przekonaniem wracam, by dać Isanie zasłużone 5 gwiazdek. Plusy: + pięknie utrwala skręt włosów- są mocne, zwarte, bo odciśnięciu miękkie, elastyczne i sprężyste + jest tani- w promocji kupiłam go za 5 zł, szaleństwo! + włosy jakoś bardziej się błyszczą i wyglądają zdrowiej niż po innych żelach. + włosy długo pozostają świeże i utrwalone, nawet na następny dzień łatwo je &quot;odświeżyć&quot;. Minusy: - brak! Używam wersji czerwonej, oznaczonej cyferką 5. Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: dwa

Długo robiłam podchody do tego żelu z Rossmannowskiej ISANY. Zwróciłam na niego uwagę tylko dlatego, że był w promocji za 5 coś, a potrzebowałam jakiegoś żelu na cito, a pieniędzy za dużo nie było... Szukałam go na Wizażu (a raczej opinii o nim), ale nic nie znalazłam, więc dodałam go tu i kupiłam w ciemno. Nie zawiodłam się. Żel jest zaskakująco dobry. Do tej pory najbardziej byłam zadowolona z żeli do włosów z GARNIERa lub L\'Oreala, gdzie ten ostatni jednak bardziej mi przypadł do gustu, a raczej moim włosom. Stosowałam ich trochę, więc moja opinia jest potwierdzona wieloma testami :D Żelu używam aby ujarzmić wszystko co odstające w czasie gdy mam kucyka albo ogólnie włosy spięte. Mają być gładziutkie i lśniące. Ten żel mi to gwarantuje. Trzeba go niestety dość obficie nałożyć, ale coś za coś. Żel nie jest widoczny na włosach, choć tworzy coś w rodzaju hełmu. Mi ten efekt nie przeszkadza ponieważ potrafię nałożyć ten żel tak, że włosy wyglądają w 99% naturalnie idealnie. Mam 5+, więc ten żel jest mega mocny. Czasem tak mega, że wieczorem mam trudności z jego wyczesaniem. Trzeba wgryzać się w tą skorupę, którą utworzył. NIE ZOSTAWIA BIAŁYCH ŚLADÓW- bardzo ważna rzecz! Mało, który żel tak potrafi. Łatwo się go wyczesuje. Czasami mam wrażenie, że naprawdę pielęgnuje włosy. Są one po nim miękkie, gładkie, idealnie ułożone.... Sama nie wierzę, że to piszę, ale tak naprawdę jest. Włosy wyglądają po wyczesaniu jego świetnie :D Mówię tu o rozpuszczonych włosach w moim przypadku. Jedyne co mogę mu zarzucić to dziwna konsystencja. Taka glutowata z bąbelkami w środku. Ogólnie dziwna i źle się na nią patrzy. Żel nie klei się do rąk aż tak bardzo jak niektóre inne żele. Punkt dla niego zA To. Żel jest wydajny bo prawie przy codziennym stosowaniu starczył mi prawie na 3 miesiące. Cena za jakość śmieszna. Jest dla mnie porównywalny swoim działaniem do tego z L\'Oreal, tylko, że tamten kosztuje 10 zł więcej. Pojemność ta sama. Bardzo miłe zaskoczenie. Na pewno kupię ponownie Używam tego produktu od: prawie 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1 całe