Real Techniques Starter Set 01406 Zestaw pędzli do makijażu oka i brwi z pokrowcem

To moje pierwsze pędzle dobrej jakości, mam mieszane uczucia co do nich. Mają mięknie syntetyczne włosie idealne do blendowania, tworzywo z którego wykonano same pędzle jest wygodne, lekkie. Dobrze "leżą", nie ślizgają się w dłoni. Duży plus za ekonomiczność, nie wchłaniają produktu przez co praca nimi jest bardzo przyjemna. Moim zdaniem pędzel do aplikacji cienia mógłby być mniej pieżasty, a pędzl skośny do brwi mógłby być bardziej cieńszy przez co byłby bardziej precyzyjny. Minusem jest kolor etui. Produkt zamawiałam drogą internetową i otrzymałam biały pokrowiec, osobiście uważam że nie jest to trafiony odcień, łatwo się brudzi.

-uważam, że zestaw nie jest szałowy, lubię niektóre pędzle Real Techniques, ale właśnie, zdecydowanie niektóre, gdyby zebrać je wszystkie nie wypadają już tak dobrze, a ten zestaw to już całkiem, -etui jest trochę tandetne, nieporęczne, nieprzydatne, -dobór pędzli taki sobie, skoro on jest podstawowy to co tu robi pędzel do smużenia, niezbyt używany przez laika na co dzień? -brak dostępności stacjonarnie, jedynie Tk Maxx od czasu do czasu (tam kupiłam swój zestaw), a tak to online, -/+cena nie jest wysoka jak na 5 pędzli, ale i te pędzle nie są jakieś rewelacyjne, więc tak średnio mi się to podoba, -/+pędzel do cieni, do blendowania i do eyelinera powiedzmy, że są znośne, chociaż nie są to moje ulubione pędzle, za to ten do brwi i smużenia nie są dobrymi pędzlami, jedne z gorszych, -/+po jakimś czasie cały zestaw traci na wyglądzie, nadal zachowuje swoje właściwości, da się nim malować, ale po roku aktywnego użytkowania nie wygląda szałowo i jest rozcapierzony, -/+leżą w dłoni nieźle, ale nie tak dobrze jak moje inne pędzle, nawet tańsze od tych, -/+domywają się nieźle, ale często nie do czysta, -/+schną też powiedzmy nieźle, ale nie ekspresowo, +estetyka pędzli jest niezła, charakterystyczna dla pędzli Real Techniques, +delikatne, nie drapią (z czasem nie są już takie delikatne, ale nadal nie drapią), +fajna kolorystyka Z pewnością kupię jeszcze inne pędzle Real Techniques, ale niekoniecznie te z tego zestawu.

Zalety: + są perfekcyjnie wykonane + włosie jest miękkie i delikatne + bardzo dobrze sprawdzają się przy makijażu + nie mam problemów z utrzymaniem czystości + włoski nie wypadają Wady: - są troszkę za miękkie i czasami się „odkształcają” co nie do końca mi się podoba

To moj pierwszy zestaw pedzli. Wydawaly mi sie wazniejsze niz te do podkladu, bo tutaj mozna jedna gabeczka tyle zrobic a juz z okiem nie jest tak latwo. Kupilam i teraz kupuje w prezencie siostrze. Uzywam 4 z 5 pedzli i jestem zadowolona. Dla poczatkujacej naprawde wystarczajacy zestaw, a moze i nawet nadto. Pozwala nauczyc sie podstaw, poeksperymentowac i zdiagnozowac czego nam tak naprawde potrzeba, jesli chcemy isc dalej w temat. Na poczatku wydawaly mi sie za duze do mojej twarzy i chyba latwiej byloby mi korzystac z mniejszych, ale juz sie przyzwyczailam i daje rade. Polecam. Smokey mozna zrobic z zamknietymi oczami (obydwoma!) Uzywanie opakowania jako stojaczka nigdy mi sie nie przytrafilo - gumowane raczki ciezko wciskac co chwile pod gumki. Ciezko bylo mi przelknac cene, wydaja mi sie drogie, ale to przeciez zakup na dluzej.

Ten zestaw to idealny przykład youtubowego szału... Sama zapragnęłam go mieć i niestety skusiłam się na niego. Moje powody były zarówno praktyczne - chciałam dobry, podstawowy zestaw do makijażu oka, którym będę mogła zrobić prosty dzienny makijaż ale i mocniejszy, tzw. wieczorowy - oraz estetyczne - pędzelki są naprawdę bardzo ładne i urokliwe. Zrobiłam więc research i sugerując się naprawdę ogromem pozytywnych opinii zamówiłam te pędzelki. Niestety już przy pierwszym wrażeniu (nawet nie użyciu), poczułam ogromny zawód. Pędzle były dość twarde, a niektóre trochę szczecinowate. Ale pomyśłałam... może to tylko wrażenie. Dałam im szanse. Zabrałam się za dziennego nudziaczka i niestety już wiedziałam, że nie polubie się z tym zestawem. A teraz bardziej szczegółowo: DELUXE CREASE BRUSH - czyli największy kuleczkowy pędzelek. Czytałam opinie, że nadale się do nakładania korektora pod oczy, a nawet do blendowania cieni na oku. Absolutnie nie! Pędzel ten jest koszmarnie twardy. Owszem jest gęsty i zbity ale rozblendowanie nim jakiegokolwiek cienia graniczy z cudem i może się skończyć podrapaną powieką a do delikatnej skóry pod okiem również się nie nadaje bo jest zwyczajnie zbyt twardy i drapie. Używam go czasem do przypudrowania korektora pod okiem (kiedy potrzebuje większego utrwalenia), ale i wtedy za każdym użyciem przypominam sobie jaki jest twardy i drapiący. BASE SHADOW BRUSH - pędzel do konturowania powieki.... nie sądze. Do nakładania cienia na całą powiekę i owszem. Ma dobry rozmiar, będzie pasował zarówno do większych jak i mniejszych powiek ale jeśli chodzi o blendowanie czy konturowanie to jest do tego za słaby. ACCENT BRUSH - fajny, malutki pędzelek, używam go z powodzeniem do rozcierania kreski na górnej powiece, czy do podkreślania wewnętrznego końcika oraz do podkreślenia dolnej powieki. Moim zdaniem najlepszy pędzelek z całego zestawu. FINE LINER BRUSH - pędzel do kresek. Podczas moich prób odkryłam jedno ... nadaje się do kresek robionych cieniem na mokro, bo kreski cieniem dużo wybaczają. Natomiast, narysowanie za jego pomocą, precyzyjnej, cieniutkiej kreseczki eyelinerem w żelu graniczy z cudem. Jest kiepsko przycięty i czasem jakiś włosek odstaje przez co potem robi punktowe kropeczki na powiece, ponadto jest za gruby do cieńkiej kreseczki. BROW BRUSH - ten pędzel to totalne nieporozumienie. Nie rozumiem jak ktokolwiek może nim wypełnić brwi. Może narysować grubą krechę i owszem ale do wypełnienia kompletnie się nie nadaje. Próbowałam go użyć do podkreślenia dolnej powieki (bo może do tego by się nadał), ale niestety cienie się go w ogóle nie trzymają. Nie wiem o co chodzi. Podsumowując... żałuję tego zakupu. Całe szczęście, że kupiłam ten zestaw kiedy był w promocji bo inaczej moje rozczarowanie byłoby jeszcze większe. Mimo wszystko uważam, że nie jest wart swojej ceny. Za tę kwotę można spokojnie zaopatrzyć się w pojedyńcze pędzelki innych firm, ze świadomością, że na pewno będą trafione i używane. Dlaczego dwie i pół gwiazdki? Bo tak naprawdę z całego zestawu używam dwóch pędzelków a pół gwiazdki za etui, choć i tak jest mi ono zbędne. Używam tego produktu od: od poczatku roku 2015 Ilość zużytych opakowań: niestety szybko to się one nie zużyją........

Pewnie sama nigdy bym się nie zdecydowała na zakup tego zestawu, ponieważ nie czułam potrzeby posiadania go, ale skoro go dostałam... to używam i jestem mile zaskoczona, ponieważ nie spodziewałam się, że aż 4 pędzle z 5 przypadną mi do gustu, ale do rzeczy: Plusy: - ciekawy, ładny wygląd (lubię kolor fioletowy :) ); - etui w zestawie; - pędzle dobrze się piorą i szybko wysychają (cecha wspólna wszystkich pędzli RT); - wszystkie pędzle są funkcjonalne (żaden z nich nie jest przeze mnie nieużywany). Minusy: - cena i dostępność (jak w większości pędzli RT). Ogólnie z całego zestawu jestem zadowolona. Rzadko się zdarza, by w zestawach wszystkie pędzle były używane i lubiane. Mimo, że nie wszystkie w 100 % spełniają moje wymagania, to żaden z tych pędzli nie jest bublem i każdy do czegoś się przydaje. Omówię pokrótce każdy z modeli: ACCENT BRUSH: Według mnie najlepszy z całej piątki. Idealny do zaznaczania dolnej powieki, wewnętrznego i zewnętrznego kącika, rozcierania kreski i jak sama nazwa wskazuje - akcentowania. Używam go codziennie i nie wyobrażam sobie makijażu bez tego maleństwa. Szkoda, że nie jest dostępny pojedynczo, na pewno dokupiłabym jeszcze jedną sztukę. Mogę go porównać do pędzla Maetro 360 r 6 - na szerokość są niemal identyczne, lecz Maestro jest pędzelkiem języczkowym i dobrze nakłada cień, ale nie rozciera go, a Accent Brush jest puchaty i ładnie nakłada i jednocześnie rozciera cień. BASE SHADOW BRUSH: Dobry pędzel do nakładania cienia na całą powiekę. Jest miły w dotyku, nie kłuje. Dzięki swojemu kształtu (nazywam taki kształt choinkowym, jeśli tak można, ponieważ zwęża się ku górze, tworząc delikatny szpic) ładnie nakłada cień w załamaniu powieki i w zewnętrznym kąciku. Niestety jest za miękki do rozcierania. DELUXE CREASE BRUSH: Ten pędzel od początku był u mnie skreślony. Mam niemal identyczny pędzel z Zoevy 142 i średnio mi służy do rozcierania korektora. Jak dla mnie jeden i drugi pędzel bardziej rozmazuje korektor, tworząc smugi i zmniejszając krycie. Dodatkowo dużo tego korektora wchłania się w pędzel. Jeżeli używam tego pędzla to do wyrównania kolorytu powieki cielistym cieniem, bądź do cieni w kremie, ewentualnie do nakładania korektora punktowo na niedoskonałości. Tutaj nie mam się do czego przyczepić. BROW BRUSH: Ten pędzel również na początku skreśliłam, ale z ciekawości postanowiłam użyć go do brwi... No i przepadłam! Jest genialny! Używam cieni z Golden Rose (które nawiasem mówiąc też są genialne). Niby jest za szeroki, niby za gruby a jednocześnie jest zbity, odpowiednio sztywny, dzięki czemu wtłacza cień między włoski, podkreślając brwi w naturalny sposób. Cień nie osadza się na włoskach jak przy innych pędzlach i trzyma się cały dzień. Fakt, nie jest precyzyjny, ale jakoś mi to nie przeszkadza. Sama nie lubię mocno wyrysowanych brwi. Nada się u osób, które chcą tylko podkreślić brwi, a nie dorysować włoski. Na chwilę obecną - mój must have! Ostani z pędzli to FINE LINER BRUSH: Pędzel, który może nie zachęcać do używania, ale warto dać mu szanse. Pozytywnie mnie zaskoczył. Wydaje się być za gruby, ale albo ja mam taki egzemplarz, albo faktycznie każdy jest taki - pędzel nie przypomina innych tego typu pędzli do eyelinera. Jest ścięty, przez co bardzo precyzyjny. Żadnym innym pędzlem tego typu nie byłam wstanie zrobić bardzo cienkiej kreski - a tym potrafię. Dodatkowo jest odpowiednio sztywny, więc narysowanie tzw. "jaskółki" też jest łatwe. Używam tego produktu od: 6 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 zestaw

Zastanawiałam się długo między pędzlami Real Techniques a tymi z Hakuro i bardzo cieszę się, że zdecydowałam się jednak na ten komplet. Każdy z nich sprawdza się doskonale w swojej roli i jestem pewna, że na tych 5 pędzelkach nie zakończy się moja kolekcja. Szczerze polecam Real Techniques każdemu, kto chciałby, żeby makijaż ewoluował i stał się bardziej profesjonalny. Używam tego produktu od: 1 miesiąc Ilość zużytych opakowań: jedno

Uwielbiam pędzle z Real Techniques są mięciutkie, dobrze nabite, nie odbarwuają sie, dobrze nakładają produkt i nie rozklejają sie :) praktycznie wszystkie są przydatne oprócz pędzelka do eyelinera :p nie powiedziała bym że on może wogóle do tego służyć... reszta pędzelków jest świetna choć moim zdaniem w kolekcji Real Techniques jest ich troszke za mało szczególnie do cieni. Nawet siostry w swoich filmikach używają pędzli innych producentów przy makijażu oka :) tak czy inaczej pędzle są świetne i nie mam im nic do zarzucenia. odejmuje pół gwiazdki za ten nie trafiony pędzelek

cudowne najszerszy milusi mieciusi precyzyjny uzywam do konturowania nosa bronzerem slicznie go rozciera to taka duza puchata kulka choc jest miekki dobrze blenduje jest za duzy do mojego oka pozniej ten nieco splaszczone niby kulka splaszczona do szpica przezedzajaca sie ku koncu i scieniowana IDEALNY do zalamania powieki do blendowania rozcierania mily precyzyjny bajeczny taki sam tylko mniejszy j.w. ciut ardziej zbity (dokupilam pojedynczo extra) maly plaski do cieni kreseczek jest naprawde maly cienki ale bardzo dobry do rozmazywania i nakladnia pedzel miejscowy cienki malusie jajeczko punktowy super ale jego uzywam najrzadziej jest idealny do finezyjnych punktowych makijazy do brwi nie trafiony gruby grybszy od moich brwi robi wielka gruba kreche ktora trudne formowac nie wiem do czego sie nadaje w sumie to do nieczego caly komplet bajecznie wyg;ada kazdy pedzel jest starannie dopracowany jaosc wlosia choc syntetyczne to doskonale jestem bardzo zadowolona z kompletu nie znam odpowieddnikow pedzle sa za drogie ale poszalalam mam nadzieje ze starcza na dlugo mam je dopiero pare miesiecy i na razie jest ok przydatny futeral pokrowiec minys za pedzlik do brwi bezuzyteczny :( reszta cudowna exluzywna !!!

Pędzle są bardzo dobrej jakości. Używam ich od 2,5 roku i z żadnego nie wypadł ani jeden włosek, nie odkształcił się, dalej są potwornie miękkie i sprężyste. Nie sugeruję się zaleceniami producenta, uważam że nie są najlepsze w wymyślonych dla nich rolach. Najrzadziej używam pędzla do eyelinera, utrwalam nim (cieniem) jedynie kreskę zrobioną linerem który lubi się rozmazać. Najmniejszy świetnie sprawdza się do dolnej powieki i kącika oka. Dwa największe do kremowych produktów, bardzo dobre do korektora pod oczy. Skośnym swego czasu malowałam brwi ale od kiedy mam kredkę nie podoba mi się już ten efekt. Teraz smużę nim kreski. Uważam że to naprawdę dobre pędzle dla kobiet kochających makijaż, niekoniecznie dla profesjonalistek a z drugiej strony nie dla kobiet używających jednego cienia do powiek ;) Fajne etui, sprawdza się w podróży, nie tylko na pędzle RT ;) Pół gwiazdki odejmuję za słabą dostępność. Używam tego produktu od: Dłużej niż kilka lat Ilość zużytych opakowań: 1

Kupiłam je, aby wymienić pędzle z naturalnego włosia (doszłam do wniosku, że mnie uczulają) na pędzle syntetyczne i jestem z nich bardzo zadowolona. Są rewelacyjne, bo miłe w dotyku, nie podrażniają mi skóry, świetnie nakłada się nimi cienie, doskonale się myją i nie gubią włosia. Każdy pędzel ma swoje przeznaczenie, ale jak większość użytkowniczek tutaj stosuję je według mojego własnego upodobania :). Według mnie nie do końca sprawdzają się tak, jak producent sobie to wymyślił. Pomimo tego, bardzo sobie je chwalę. Mam oczywiście kilka zastrzeżeń. W zestawie brakuje np. pędzla kulkowego, co zmusiło mnie do dodatkowego zakupu, a padło również na pędzel Real techniques. Dopiero teraz jestem w pełni zadowolona. Poza tym pędzel do eyelinera absolutnie nie nadaje się do zrobienia nim cienkiej kreski. Na szczęście rzadko używam eyelinera, a częściej robię kreskę cieniem i tutaj sprawdza się rewelacyjnie. Troszkę zmodyfikowałabym też mały pędzelek do detali. Jak dla mnie jest trochę zbyt twardy. Wolę podobny pędzelek Inglota, który jest równie precyzyjny, ale dużo delikatniejszy. Pół gwiazdki odejmuję właśnie z powodu wyżej wymienionych uwag, co nie zmienia faktu, że są to moje ulubione pędzle. Do zalet dodam tylko etui. I to nie dlatego, że świetnie się go używa, bo można sobie je postawić. Niestety pędzle źle się z niego wyciąga. Po prostu w etui znalazło się miejsce na inne pędzle (do bronzera i pudru), dzięki czemu mogę swobodnie przemieszczać się po mieszkaniu w poszukiwaniu najlepszego oświetlenia (las za oknem i naturalnego światła trzeba szukać w zależności od pory dnia :) ).

Jak dla mnie te pędzle to dobry zestaw startowy dla kogoś, kto nie wymaga za wiele. Mają plusy i minusy. + mały pędzelek o krótkim włosiu jest bardzo dobry, gęsty i precyzyjny + włosie każdego pędzla jest gęste i elastyczne + nie pochłaniają cieni, bardzo dobrze je nanoszą - pędzelek do kresek jest przedziwny - gruby, nieco rozcapierzony, bardzo ciężko nim namalować precyzyjną kreskę - ja stosuję go do nakładania cienia w załamanie powieki - oba większe pędzle do cieni są po prostu za duże, robią bałagan na powiece, do tego włosie jest na tyle sztywne, że kłuje - pędzel do brwi, jest za szeroki, za mało precyzyjny Podsumowując - naprawdę warto zakupić ten malutki, reszta jest zbyt droga w stosunku do jakości. Nie próbowałam jeszcze malować nimi nikogo - może wtedy się lepiej sprawdzą. Sama dla siebie wolę sprawdzone i tańsze pędzle. Ciężko też mi ocenić etui - świetnie, że można z niego zrobić stojak, ale pędzle ciężko się wkłada w gumki, a po złożeniu nie są wcale dobrze chronione, trzeba i tak je włożyć do osobnej kosmetyczki. Używam tego produktu od: dwóch tygodni Ilość zużytych opakowań: jedno

Jestem z nich na prawde b. zadowolona. +Bardzo pożądnie wykonane trzonki , nic nie się ściera nie rysuje. +Włosie mega miękkie i delikante, a zaraz wytrzymałe, jeszcze z żadnego pędzla nie wypadł mi chociaż włosek. +Świetnie się piorą, wszystkie nawet najmocniejsze zabrudzenia schodzą. +Używanie ich to czysta przyjemność + W tym przypadku każdy z tych pędzli jest świetny. Najwiekszy jest najlpszym pędzlem do korektora, jest niesamowity! Ściętego używam do brwi, owszem jest miekki i można się przyczepić że za miekki i elastyczny do brwi, ale dla moich delikantych jest świetny. Base jest świetnym multizadaniowym pędzlem, można nim nadladać rozcierać itd. Stosunek cena/jakość,wykonanie na szóstkę! Używam tego produktu od: 8 miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno

Uwielbiam te pędzle. Są warte każdej złotówki. Jakość wykonania - mega, przyjemność z użytkowania - taka sama! Pędzle są mięciutkie, precyzyjne, świetnie się je czyści, nie puszczają koloru, dobrze trzymają na sobie kosmetyk. Każdy nadaje się do czegoś innego, i wszystkie są świetne. Jestem z nich naprawdę zadowolona. Base Shadow Brush - idealnie nanosi cień na ruchomą powiekę, ładnie też wpasowuje się w załamanie dzięki miękkiemu włosiu, dobrze rozprowadza tam cień i rozciera go. Deluxe Crease Brush - idealny do rozcierania bardziej upartych (napigmentowanych) cieni oraz rozcierania granic kolorów pod brwią czy w załamaniu. Accent Brush - używam do smużenia i rozmazywania kreski, namalowanej wcześniej linerem, kredką czy ciemnym cieniem. Pixel-point Eyeliner Brush - wbrew pozorom, bardzo dobry pędzel do eyelinera właśnie, używam do żelowego. Nakłada go w precyzyjny, miękki sposób, jednak kreska jest dość gruba - trzeba po prostu lubić taki rodzaj makijażu, a ja akurat lubię. Brow Brush - jak sama nazwa wskazuje, pędzel do brwi i do tego się bardzo dobrze nadaje. Używam tego produktu od: kilku miesięcy. Ilość zużytych opakowań: 1.

Mam sporo pojedyńczych pędzli RT i jestem z nich bardzo zadowolona. A ten zestaw chodził już dawno. Jednak na żywo przeszedł moje oczekiwania. Na plus oczywista. - pixel point - większość narzeka, ze do eyelinera jest za gruby, a ja uważam, ze przeciwnie, świetnie mi sie nim maluje kreski grubsze, jak i cieńsze, jest bardzo łatwy w obsłudze - brow - do brwi idealny, nic dodać, nic ująć - accent - mini spec od zaznaczania wewnętrznych kącików, bądź punktowym nakładaniu cienia np. na środek powieki, bądź rozcieraniu kreski - base shadows*** komfortowo nakłada się nim bazę, cień w kamieniu, kremie, etc. - deluxe crease- z założenia dedykowany blendowaniu cieni, ale dla mnie to ideał do rozcierania korektora pod oczami - nie znam do tego lepszego pędzelka, nawet 217 mu ustępuje i to znacznie, po prostu cud miód i malina :) Na pewno będę chciała dokupić jeszce travel set i quad set. Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: jedno

Zachęcona recenzjami na youtubie zakupiłam te nieszczęsne pędzle. No i ogólnie nie jestem zadowolona i stówa w plecy :) Pędzelek do eyelinera, co to ma w ogóle być ja się pytam? Strasznie gruby, za gruby do robienia kresek. Żeby chociaż dało się nim brwi malować jak już do eyelinera nie. Ale brwi też odpadają. Włosie tak dziwne i śliskie (?), że za cholerę nie trzymają się go żadne cienie (nie maluję brwi woskami, tylko cieniami). Potem są dwa maleńkie 3-5 mm pędzelki do tak zwanie ch.. wie czego. No niby okej, można nimi nakładać pyłki/cienie w kąciki, no ale po cholerę mi aż dwa takie. No i zostają dwa do cieni, największe. Jeden ma o połowę krótsze włosie od kabuki eye EDM jeśli to komuś coś powie. Dobrze się nim nakłada cień bazowy na całą powiekę i tylko tyle. A drugi, płaski miał w założeniu być do nakładania cieni w załamanie powieki i rozcieranie. Absolutnie się do tego nie nadaje. Jest za duży do załamania powieki a do rozcierania za miękki. Ja go używam do nakładania cienia kolejnego po bazowym. Ogólnie jestem bardzo niezadowolona z tego zakupu, mam pędzle różnych firm, te okazały się najgorsze w moim prywatnym odczuciu od pozostałych. Jeśli miałabym polecić pędzle ze sztucznego włosia, to tylko Lily Lolo albo EDM. 97 - 119 zł w zależności od sprzedawcy na allegro lub w sklepach internetowych za tak naprawdę dwa (a nie pięć) funkcjonalne pędzle to dużo za dużo. Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie (5 pędzli)

Mam dwa komplety tych pędzli. Jeden zamawiałam na angielskiej stronie, przyszedł bardzo szybko. Drugi korzystając z możliwości sprowadziłam z USA. Zakupione były w ULTA w promocji drugi za pół ceny. Denerwuje mnie to niesamowicie , że Amerykanki kupują je po przeliczeniu za 65 zł, a drugi zestaw za ok. 33 zł . Trzymając paragon nie mogłam uwierzyć. Różnią się lekko odcienie metalowych trzonków i w tych później robionych gorszej jakości są gumki w etui. Pędzel do rozcierania oczywiście używam jak Samantha do korektora i na razie lepszego nie znalazłam (dla niego dokupiłam drugi taki sam zestaw). Pędzel skośny jest super do dolnej powieki, do rozcierania kreski, ale do szykiego podkreślenia brwii też się sprawdza, daje naturalny efekt. Ten do nakładania cieni na całą powiekę kształtem przypomina 217 MAC, ale nie sprawdza się tak samo. Nabiera mniej cienia i trzeba kilka razy powtarzać. Rozciera też słabiej, ale do lekkiego "blendowania" szczególnie w załamaniu nadaje się. Malutki - fajnie nakłada się nim rozświetlacz w wewnętrznym kąciku. Ten do robienia kresek jaużywam jak Lisa do korektora na małe niespdzianki na twarzy, naprawdę warto spróbować , bo nie nakładamy korektora za wiele, nie robimy placków. Używam go też do nakładania NYX JUMBO MILK , nabieram trochę z kredki na pędzelek i jadę po linii wodnej, super ( dla mnie ta kredka jest za gruba). Ja zawsze wystawiając recenzję , do liczby gwiazdek biorę pod uwagę cenę produktu , tu patrząc na amerykańskie ceny naprawdę warto kupić ten zestaw. Myje się je świetnie, schną szybko, włosy nie wypadają, wszystko ok. Używam tego produktu od: około pół roku Ilość zużytych opakowań: dwa

Bardzo lekkie, poręczne, delikatne i elestyczne włosie. Wszystkie mam w użyciu, chociaż nie wszystkie do rzeczy do których są dedykowane, a mianowicie: - deluxe crease brush- wspaniale sprawdza się jako pędzel do korektora, bazy pod cienie i wszelkich "mazideł" do oczu - brow brush- idealniy do kresek przy użyciu cieni - pixel point eyeliner- j.w. oraz do zadań specjalnych, gdzie potrzebny jest maluch, który nie będzie sakał na wszystkie strony :) Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: cały zestaw