Lawendowa Farma Balsam masujący Kawa z wanilią 

Chociaż produkty z LAwendowej Farmy bardzo lubię, ten nie przypadł mi do gustu. Kupiłam go w lecie, ale zużyłam dopiero na jesień, bo zupełnie nie nadaje się w ciepłee dni. Jest ciężki, ma intwnsywny zapach, słabo wsiąka w skórę. Chociaż ma to być "kawa z wanilią" jest ewidentnie mocno cynamonowy, ma bardzo "świdrujący" zapach. Uźywa się go dość trudno- jest tępy, nie ma odpowiedniego poślizgu. Dobrze odźywia i natłuszcza skórę za to daję gwiazdki. Używam tego produktu od: 5 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 całe

To bardziej ciekawostka kosmetyczna niż produkt, który mogłabym używać regularnie. Balsam jest w moim odczuciu za twardy, ma bardzo słaby poślizg, nie mięknie w kontakcie ze skórą, nawet przy pocieraniu lub ogrzaniu w dłoniach. Podobnie jak poprzedniczka lekko podtapiam go nad świecą/podgrzewaczem, nabiera wtedy poślizgu, można nim bez trudu operować i równomiernie rozprowadzić. Wyraźnie natłuszcza i zmiękcza skórę, nadając jej przyjemny ciasteczkowy zapach. Utrzymuje się na niej dość długo, mam wrażenie, że nie wsiąka całkowicie, częściowo pewnie wycieram go w pościel... Przeszkadza mi również lepkość, którą czuć po aplikacji. Krążek wygodnie leży w dłoni. Ziarenka kawy delikatnie masują skórę, ale też łatwo wypadają, w pierwszej kolejności te po bokach. Zapach jest dokładnie taki, jakiego się spodziewałam. Olejek cynamonowy ma to do siebie, że niemal całkowicie tłumi inne zapachy, tak więc wanilii nie czuję wcale, kawę natomiast wyczuwam tylko wtedy, gdy roztapiam balsam nad podgrzewaczem ;) Nie mam nic przeciwko, bo lubię cynamon, pod warunkiem, że nie jest zbyt świdrujący. W tym wydaniu mocy mu nie brakuje, ale nie wierci w nosie i nie trzeba po nim wietrzyć pomieszczenia ;) Mnie na szczęści olejek cynamonowy nie podrażnia - balsamu używam bez obaw również do delikatniejszych części ciała. Mój krążek maleje dość szybko, pewnie przez to podtapianie i ubywające ziarna. Raczej nie kupię ponownie, bo za dużo zabawy i kombinowania jest z taką formą balsamu. Używam tego produktu od: ponad m-c Ilość zużytych opakowań: kończę 1

Balsam bardzo dobrze nawilża, jest wydajny, dobrze masuje, a do tego mało kosztuje. Szybka przesyłka i świetny kontakt z panią Ewą to dodatkowe plusy. Niestety są też minusy, między innymi zapach. Ze względu na nazwę "kawa z wanilią" spodziewałam się że jego główną nutą zapachową będzie właśnie kawa, a niestety w moim kawy w ogóle nie czuć, jest to raczej zapach wanilii ze sporą dawką cynamonu, dość słodki i mdły. Jednak główną wadą tego balsamu jest jego twardość. Bardzo słabo rozpuszcza się w dłoniach, przy pocieraniu bezpośrednio skóry nie ma poślizgu i jest to dosyć męczące. Ja radzę sobie ogrzewając kostkę przez kilka sekund nad świeczką i wtedy nie ma żadnego problemu. Niestety nie zawsze mam pod ręką świeczkę. Podsumowując: fajny gadżet, ale nie niezbędny. Zaznaczyłam "nie wiem" przy pytaniu o ponowny zakup ponieważ mam zamiar wypróbować wersję z gorczycą - jeśli okaże się słabsza to kiedyś pewnie skuszę się na ponowny zakup kawowego balsamu. Używam tego produktu od: kilky tygodni Ilość zużytych opakowań: jedno opakowanie

Produkt polski, naturalny, tani, wydajny. ma ciekawy zapach, choc znam ładniejsze, z tej serii pomaranczowy na przykład :) Tutaj wybija mi jakas kuchenna nutka, bardziej własciwa w zupie, niz w balsamie...Skład ciekawy, ale nie zachwyca mnie obecnosc cynamonu - niestety, jego dzialanie czesto sprowadza sie do podraznienia skory - zaczerwienienia, pieczenia...Zdaza sie to mi samej ( choc nie zawsze) z roznymi produktami z cynamonem, identycznie ma moj maz...A zakonczenie drapaniem upojnego masazu...jest takie srednio przyjemne :D Masuje sie wygodnie, ale głownie z racji pewnego uchwytu. Balsam jest twardy, o wiele twardszy, niz analogiczne z lusha, o masłowym organique juz nie wspominam. nie ma tendencji do roztapiania sie na skorze, wiec i poslizg jest mizerny - od samego drapania kawa po skorze mozna sie porysowac :D Nie natłuszcza specjalnie, natomiast lekko sie klei. Ziarenka kawy dosc szybko zaczynaja wypadac, natomiast sama kostka nie zmniejsza sie zbytnio, skoro sie nie roztapia - stad duza wydajnosc. Podsumowujac - ciekawy produkt, ale jednak w tej kategorii znam lepsze...