Bell Air Flow, Soft Mousse Blush (Róż do policzków) 

Mam kolor intensywnej fuksji. W słoiczku wygląda wręcz przerażająco, jest ostry i neonowy. Na skórze zmienia się nie do poznania, kolor jest lekki, delikatny, bardzo dziewczęcy. Trzeba uważać przy aplikacji, bo łatwo z nim przesadzić. Był bardzo tani, bo kupiłam go w wyprzedaży w Naturze, chyba za 4 - 5 zł. Na minus aplikacja, trzba poświęcić mu trochę czasu. Używam tego produktu od: 8 m-cy Ilość zużytych opakowań: niecałe jedno

bardzo male opakowanie, ale za to jaka zawartosc:) mam kolor o2 wsciekly roz, na policzkach wyglada przepieknie szczegolnie na bardzo jasnej cerze, trzeba jednak uwazac by nie przedobrzyc:) Polecam ten piekny kolorek Używam tego produktu od: 2 tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Mam odcień 01 pomarańczowy i chyba nie umiem się z nim obchodzić, bo po kilku godzinach na twarzy zamienia się w pomarańczową plamę, jakby od źle dobranego lub rozprowadzonego podkładu. + niska cena + fajne opakowanie, wygodnie się z niego aplikuje + brak drobinek + przyjemna konsystencja + dobrze napigmentowany + wydajny - mała gama kolorystyczna (dwa odcienie) - robi plamy !!! Używam tego produktu od: ponad pół roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Długo zastanawiałam się nad jego kupnem. W drogerii był tylko jeden róż w odcieniu mocnego różu, fuksji. Był w promocji, kosztował niecałe 7 zł. Jednak nie kupiłam go za pierwszym razem bo przestraszyłam się nieco koloru. Później z ciekawości, popatrzyłam recenzje na wizażu, które są jakie są - bardzo dobre. Poszłam do drogerii, ale myślałam, że już różu nie będzie, ku mojemu zdziwieniu był. Wziełam go więc. Moje obawy okazały się mylne. Kolor przepieknie wygląda na twarzy. Będzie dobrze komponował się z jasną cerą jak śniadą. Prosukt długo się utrzymuje i nie ściera. Nie zauważyłam, żeby zapychał. Wystarczy naprawdę niewielka ilość, żeby uzyskać fajny efekt. Bardzo lubię konstystencję różu - mus. Jego aplikacja jest dziecinnie prosta i szybka, zaznaczyłam nie wiem czy kupię, ponieważ po pierwsze jest go dość sporo i dużo czasu zajmie mi zużycie go, ale też nigdy jakoś go nie widziałam, więc mogą być problemy z jego dostępnością - moze byl/jest z serii limitowanej. Jesli ktos ma mozliwość kupna to niech kupi, polecam! Używam tego produktu od: kilku dni Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Świetna limitowana edycja na lato 2012 od rodzimego Bell! Plusy: - kolory( ja mam fuksję) - wydajność - cena( ja zapłaciłam 11,90 ) - przyzwoita trwałość Minusy: - przy nieumiejętnej aplikacji może wyglądać groteskowo! Używam tego produktu od: 4 miesięcy Ilość zużytych opakowań: pierwsze w trakcie

Mile zaskoczona kolekcją air flow zdecydowałam się również na róż. Podobnie Jak pozostałe produkty z tej serii nie zawiódł mnie ;) Szukałam różu akurat w takim kolorze,który idealnie kontrastuje z jasnym podkładem . Plusy : + ciekawy kolor w słoiczku( nałożony na skórę jest bardzo delikatny - oczywiście o ile nie przesadzimy z ilością nakładanego kosmetyku) + delikatna konsystencja (jak przy pozostałych produktach z tej serii ) + dosć wysoka trwałość (przetrwał 7 godzin w szkole ) + bardzo wydajny Minusy: - trzeba się ,,nauczyć \'\' odpowiednio się z nim obchodzić,żeby nie uzyskać efektu przerysowanego makijażu Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: jedno do połowy

Róż jest na prawdę bardzo dobry, ale najbardziej urzekł mnie jego kolor. Mam wersję fuksjową, która w słoiczku wygląda bardzo intensywnie, ale na policzku wygląda bardzo naturalnie i świeżo, taki młodzieńczy rumieniec :) + kupiłam go w promocji za 9,99 więc cena jak najbardziej przyzwoita +piękny kolor +fajna konsystencja +jest lekki, można stopniować efekt dając więcej lub mniej musu +bardzo wydajny, używam codziennie od miesiąca i dopiero się zaczyna -niestety pod koniec dnia nie ma po nim śladu

Mój ukochany róż. Kocham go za wszystko:) Szczególnie za: -KOLOR ma podobny do tego z serii Essence Cute as Hell -jest w pięknym trwałym słoiczku -cenę płaciłam za niego ok 12 zł -wydajny, bo dobrze napigmentowany -jest lekki,bo w musie -dobrze rozprowadza się po policzku -trzyma cały dzień -nie robi smug i plam -nie zapycha Polecam go każdemu, kto lubi różane policzki:))) Używam tego produktu od: miesiaca Ilość zużytych opakowań: w trakcie jednego

Mam ten różowy, daje śliczny, naprawdę naturalny i długotrwały efekt dziewczęcego rumieńca.:) Niestety łatwo z nim przesadzić, więc nakładam go w naprawdę, ale to naprawdę(!) małej ilości, jest więc też bardzo wydajny. Używam tego produktu od: 4 miesiące Ilość zużytych opakowań: jestem w trakcie zużywania pierwszego opakowania

Kupiłam bo chciałam wypróbować dla odmiany różu w musie;) Ten bardzo ładnie się prezentował na półce, śliczne kolorki i kusząca cena(dałam za niego 8 zł). Wybrałam opcje mocno różową, taka fuksja. Aplikacja jest bardzo przyjemna i łatwa. Nadaje twarzy bardzo świeży, naturalny wygląd. Można w prosty sposób stworzyć lżejszy lub mocniejszy rumieniec;) Długo sie utrzymuje, nie spływa. Najlepszy róż z jakim do tej pory miałam do czynienia. POLECAM Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: jedno w trakcie

Posiadam odcień 02, czyli wściekłą, intensywną fuksję, która po roztarciu okazuje się delikatną, świeżą różą. Genialny efekt! Plusy: - Odcień i efekt. Można się przerazić na sam widok musu w pudełeczku, ale to nijak ma się do realnego wyglądu na policzkach. Piękne, naturalne rumieńce o zdrowym odcieniu. Podejrzewam, że będzie pasować każdemu. - Konsystencja - Nie zanotowałam podrażnienia czy wysypu. - Mały, poręczny, fajnie wtapia się w skórę. - Brak drobinek - Cena Minusy: - Trwałość :( U mnie znika szybko. - Nijakie opakowanie Mimo to polecam gorąco! Używam tego produktu od: 2 tyg Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Już "kupiłam ponownie" - zrobiłam zapasy :) Mam wariant różaśny, fuksjowy, żarówiasto intensywny - w pudełeczku - bo na policzkach, po roztarciu, kolorek robi się idealnie delikatny, jak muśnięcie płatka róży. Co dla mnie rewelacyjne, jest to chłodny, czysty odcień. Super. Aplikuje się łatwo, chyba trudno by przedawkować. Ładnie i dość długo się trzyma (z czasem lekko blaknie, ale wytrzymuje dość długo, na podkładzie położonym na bazę i omieciony sypkim pudrem typowo utrwalającym siedzi w miarę dobrze, choć jednak nie aż tak jak np. róż Bourjois), nie spływa, nie przetłuszcza ani nie wysusza skóry. Najważniejszy dla mnie jest ten naturalny, lekki efekt. Promienna,zdrowa, wyspana cera (żadnych drobinek!). Mały minus za raczej słabą wydajność, w porównaniu do wspomnianego Bourjois, no ale to róż w musie, a nie kamieniu, a i cena malutka. Trochę szkoda, że nie ma opakowań takich jak tester, dzielonych na pół pomarańcz-fuksja. Opakowanie ok, dobrze się zakręca, posiada dodatkową wyjmowaną pokryweczkę.