Oriflame Giordani Gold, Volume Delight Mascara Pogrubiający tusz do rzęs

Szczoteczką z tuszu delikatnie dodaje objętości. Nie pozostawia grudek nie skleja ich. Niestety nie ma efektu Wow, raczej naturalne pogrubione rzęsy. Tusz utrzymuje sie około 5-6h

Tuszu z Giordani Gold używam już od kilku lat i jak do tej pory mnie nie zawiódł. Ma gęstą szczoteczkę, a dla mnie to wielka zaleta. Nie skleja rzęs (aczkolwiek nakładam go zawsze cienkimi warstwami, czekając aż każda z nich lekko przeschnie). Cena jest dość wygórowana, więc kupuję go tylko kiedy jest na promocji. PLUSY + nie zostawia grudek + nie skleja rzęs + gęsta szczoteczka + wydajny + eleganckie opakowanie MINUSY - cena (nie kupiłabym go bez promocji)

Tusz kupiłam za 23zł u znajomej konsultantki, i tej ceny jest wart. Czerń jest czarna, a nie szara, szczoteczka jest spiralna, ale duża i z dość gęstym włosiem. Początkowo byłam średnio zadowolona z tego tuszu, ponieważ był zbyt wodnisty i sklejał rzęsy, przez co musiałam rozdzielać je inną szczoteczką. Potem jak juz troszkę przesechł polubiłam go, wydłużał rzęsy i ładnie je pogrubiał (podkręcenia brak). Pod koniec używania jednak wysechł już na tyle bardzo, że rzęsy po pomalowaniu co prawda nie były bardzo sklejone, ale brzydko już wyglądały, jednak to stało się dopiero po prawie 1,5 roku używania, więc można wybaczyć. Tuszu używałam naprawdę bardzo długo, ok. 1,5 roku, ale tusze z Oriflame mają do siebie długowieczność (jest to już mój któryś z kolei tusz z Oriflame). Podsumowując: tusz wart zakupu, chociaż zachwytu nie odczułam:) Używam tego produktu od: ok.1,5 roku Ilość zużytych opakowań: jedno

Mój ulubieniec obok Wondera i Supreme z Oriflame. Robi to co powinien robić dobry tusz. Ma baaardzo ładne i eleganckie opakowanie ( np. Supreme ma je bardzo brzydkie ). Da się go używać nawet 6 miesięcy i jest ok. A taki MF czy Loreal jest świetny....ale tylko przez miesiąc. No i cena na Allegro 20 - 30 zł z przesyłką....super. Polecam !!! Używam tego produktu od: Od kilku miesięcy. Ilość zużytych opakowań: pierwsze....ciągle " żywe " :)

Cudowny! Minusów nie ma, no chyba,że to, że w rzadkich przypadkach przy posmarowanej kremem powiece może się odbić. Najlepszy jaki do tej pory używałam. Pięknie rozdziela, pogrubia i wydłuża rzęsy. Moje rzęsy nie są krótkie, ale po pomalowaniu uzyskuje efekt prawie sztucznych rzęs. Jestem zachwycona! W dodatku jest bardzo wydajny. Używam tego produktu od: prawie roku Ilość zużytych opakowań: jedno

Tusz kupiłam, sugerując się wysoką oceną na Wizażu i muszę przyznać, że to pierwszy kosmetyk wizażowy, na którym naprawdę się zawiodłam. Nie wiem, czy trafiła mi się jakaś czarna owca wśród perełek, ale nie chcę tego sprawdzać i kupować go ponownie (przynajmniej na razie), wyrzucając pieniądze w błoto. Do rzeczy. 1. Tusz MASAKRYCZNIE skleja rzęsy! Zazwyczaj nie mam z tym problemu, bo moje rzęsy nie są ani bardzo cienkie, ani rzadkie. Musiałam używać szczoteczki od tuszu Pease i to jeszcze zanim GG zupełnie wysechł, bo wyschniętych nigdy bym nie oddzieliła. 2. Konsystencja - jest rzadki. Bardzo rzadki. Słabo trzyma się rzęs, choć nie wiem sama, czy to za sprawą właśnie konsystencji czy szczoteczki. 3. Nie pogrubia w ogóle. Musiałam nakładać kilka warstw, żeby było go dobrze widać na rzęsach. 4. Rozmazuje się i tworzy odbicia pod oczami. Tutaj moja ocena może nie być zbyt obiektywna, bo być może odbicia zależą od moich oczu (tworzą się zawsze, niezależnie od tuszu, kórego użyję). Natomiast jeśli chodzi o rozmazywanie - w ogóle nie umiem się nim malować, nie zostawiając grubych czarnych śladów na powiekach i wokół oczu :/ 5. Cena. O wiele za wysoka jak na takie efekty, a raczej ich brak. Na szczęście kupiłam na Allegro, także nie wykosztowałam się za bardzo, mimo wszystko nawet cena \'internetowa\' jest zbyt duża. Być może niewiele wad wymieniłam, ale te cztery cechy są dla mniej najważniejsze podczas doboru tuszu, od którego od kilku lat jestem uzależniona. Być może dam mu jeszcze szansę, poczekam, aż trochę podeschnie, bo nie lubię tuszy świeżo po otwarciu. Może wtedy jeszcze się sprawdzi. Na razie nie polecam. Gwiazdka za głęboki czarny kolor i "wygląd zewnętrzny". Używam tego produktu od: 2 tygodni Ilość zużytych opakowań: 1/4

Tusz jest świetny i spełnia moje oczekiwania w 100%. Odejmuje pół gwiazdki z tego powodu małej dostępności. Zawsze mam problem z zamówieniem produktów z Oriflame, gdyż wśród moich znajomych nikt nie jest konsultantem . Plusy: +nie skleja rzęs + intensywny czarny kolor + wygodna aplikacja + nie podrażnia oczu +estetyczne opakowanie + mocne pogrubienie + fajnie wydłuża rzęsy + nie odbija sie na powiekach +wydajny + nie kruszy się + łatwy do zmycia MINUSY: -cena bez promocji - tak jak pisałam wyżej dostępność Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie drugiego opakowania

Dostałam go od koleżanki, jednak wiem, że można zdobyć go na przecenie za niecałe 25 zł i na takie przeceny teraz poluję! Myślę, że jest wart tej swojej standardowej ceny, jednak ja staram się wszystko kupować na przecenach :) Plusy: + dokładnie rozdziela rzęsy + świetnie pogrubia i wydłuża + nie odbija się + nie robi grudek + nie osypuje się + jest wydajny + na rzęsach szybko wysycha, dzięki niemu nawet śpiesząc się z rana mam ładnie pomalowane rzęsy + ja to po prostu kocham tego typu szczoteczki, takie typowo tradycyjne :) Nie widzę żadnych minusów, mój ideał, zostaje ze mną na stałe! Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: jedno

Najlepszy tusz jaki kiedykolwiek miałam a testowałam wiele. Mam bardzo długie rzęsy i wymagam by tusz nie kruszył się, nie rozmazywał, szczoteczka łatwo aplikowała tusz a rzęsy by były pokryte od cebulki aż po końce. Po aplikacji tym tuszem rzęsy są otulone widoczną czernią ale nie jest to twarz o wyglądzie wampa lecz stylowo i z umiarem. Poza tym szczoteczka precyzyjnie rozdziela rzęsy, sięga zarówno do tych króciutkich jak i koloryzuje te długie. Tusz spełnia wszystkie moje wymagania. Kupuję go zawsze gdy jest w promocji, myślę, ze jest z dobrej półki cenowej. Dodatkowo jest wydajny. Dla niezadowolonych - polecam by dały mu szansę ok. 4 dni na rozruch:)

Tusz zachwouje się przyzwoicie, ale nie robi niczego takiego, co skłoniłoby mnie do ponownego zakupu. + rozdziela rzęsy + nie osypuje się ani nie rozmazuje + dość trwały + ładny kolor + leciutko wydłuża + łatwo się zmywa + estetyczne opakowanie - nie zauważyłam pogrubienia - za drogi w stosunku do jakości - za tą cenę można mieć znacznie lepszy tusz Podsumowując, nie ma co zbytnio narzekać na ten tusz, bo spełnia podstawowe zadania, ale nie wybija się ponad przeciętność. Za dwa razy mniej mogę mieć o niebo lepszy Wonder Lash również Oriflame, lub przeciętniaki innych firm. Dlatego nie kupię ponownie. Używam tego produktu od: kilka miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno

Stosuję odkąd pamiętam, przetestowałam dość dużo ilośc tuszy, ten jest najlepszy. Użyłam nawet tusz diora kilka razy (od koleżanki) i mnie nie powalił, wszystko było ok, tylko efekt jak dla mnie za delikatny, naturalny, ale ja mam bardzo ładne rzęsy powiem skromnie :) i ten tusz gordani gold lepiej je podkreśla. Bardzo dobry bo (Plusy): - wydajny ( niewiarogodnie wydajny) - efekt po 1 malowaniu, po drugim mam tak zalotne spojżenie, że mi chłopaka w Sylwestra zamurowało ;) - bez efektów owadzich odnóży - nie jest na początku wodnisty - pod koniec użytkowania nie zasycha - konsystencja w sam raz przez cały okres użytkowania - kolor intensywny - idealnie rozdziela, pogrubia, efekt gęstych rzęs - jest lekki tzn. nie prostuje rzęs po podkręceniu ich zalotką ( prostuje minimalnie) - nie osypuje się wogóle - nie rozmazuje się - nie śmierdzi - solidne opakowanie - ładne, eleganckie opakowanie Minusy: - cena (dlatego drogie Panie kupujemy na Allegro i mamy go w granicach 20 zł z przesyłką) - bardzo żadko na przecenie w katalogu

Pieknie rozdziela, podreśla i pogrubia rzęsy. Efekt bardzo naturalny, bo nie obkleja rzęs jak niektóre tusze. Używam go na codzień, na większe okazje stosuję go jako tusz bazowy i wykańczam tuszem z sephory- wydłużającym. Używam tego produktu od: 2-3lat Ilość zużytych opakowań: 5 całych opakowań, 6 czeka

Stosowałam już chyba wszystkie tusze do rzęs Oriflame (gdy jeden mi się kończył, kupowałam inny- chciałam je wszystkie sprawdzić) i muszę przyznać, że wszystkie robią naprawdę pozytywne wrażenie. Jednak tusz Giordani Gold, Volume Delight Mascara jest fantastyczny i teraz kupuję już tylko ten. + bardzo pogrubia rzęsy + mało tego, również wydłuża! + nie osypuje się + nie tworzą się grudki + niska cena na allegro.pl (ok. 20 zł) + łatwo go zmyć + utrzymuje się cały dzień + otwiera oko, nadaje spojrzeniu głębi Jedynym minusem według mnie jest minimalne sklejanie rzęs, gdy pociągamy je tuszem kilka razy (ale tylko tak można uzyskać teatralny efekt).