L'Oreal Paris Nude Magique [Magic Nude] BB Cream Blemish Balm Krem nawilżający BB

Mam cere potrądzikową (małe dziurki,przebarwienia).Od dobrych 3 lat przestałam używać podkładów,pudrów itp ponieważ stwierdziłam,że po nałożeniu widac wyraźniej moje mankamenty ... :/ Jak wiadomo "starość nie radość" do tego po ciąży i w końcu zdecydowała się wypróbować kremy BB,przetestowałam 4 z średniej półki kremy i tylko jeden mi przypasował,lecz nie do końca byłam zadowolona z efektu(a raczej brak) matowienia .Uwielbiam markę L'oreal,jednak bałam się zainwestować dośc sporą sumę w następny nieznany mi krem..w końcu trafiłam na promocję i jestem MEGA ZADOWOLONA!! Mam skórę suchą z przebarwiniami,po nałożeniu twarz wygląda zdrowo,koloryt równomierny ,no i pięknie matuje na cały dzień :)

Za czne od tego że uwielbiam markę Loreal , ale nie spodziewałam się że wyprodukuje taki bubel jaki Nude Magique BB Cream. Mam jasna cerę z niewielkimi przebarwieniami po ciąży, kupilam krem dla jasnych karnacji, po nałożeniu gi na twarz byłam pomarańczowa w dosłownym tego słowa znaczeniu, krem jest bardzo wodnisty, źle się go nakłada, wysusza i ściąga skórę, użyłam go tylko raz i nigdy więcej!!!! Nie jest wart nawet 10 złotych!!!!!

to mój hit \\n \\njestem fanka wyglądania naturalnie i świeżo \\n \\nchciałabym podzielić sie sposobem na unikanie pomaranczowienia które sie zarzuca temu kremowi \\ntrzeba nałożyć na dłonie krope kremu dobrze go rozetrzeć w dłoniach i B.szybko tymiz to rękoma wetrzeć w twarz, musi byc szybko zeby krem równomiernie zastygł na całej twarzy/dekolcie na koniec delikatnie rozcieram pędzlem np hakuro H50 \\nu mnie działa czasami produkt trzeba rozgrzać w dłoniach. \\n \\nplusy: \\n \\n- skóra po odpowiedniej aplikacji wyglada na zdrową i świeża \\n- fajne czary ze zmiana koloru \\n- nie zapycha \\n- zapach zupełnie neutralny \\n- idealny dla osób z żółtym pigmentem w skórze \\n- daje skórze odcień nie krycie (potrzebny dodatkowo odpowiedni korektor na większe niedoskonałości skory) \\n- wydajny \\n \\nminusy: \\n- trudny w poprawnej aplikacji \\n \\nPOLECAM \\n Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: pół

Znalazlam go calkiem przypadkiem w Priceline w Australii I cena nie byla zachecajaca bo 26,95 dolarow australijskich to dosc wysoka! Jednak uwielbiam firme loreal I postanowilam sprobowac BB ten odcien jasniejszy.Bo ten drugi wrecz wydal mi sie brazowy. Mam trudnosci z dobraniem dla siebie podkladu ,bo wiekszosc zapycha pory ale to jesty to ze nie wyglada sie naturalnie tylko z maska na twarzy.Dlatego nie uzywam podkladow tylko primerow I puder sypki brazujacy. A ten mnie zaskoczyl! Polozylam pod niego primer Rimmel .Koloryt twarzy zrobil sie piekny,naturalny,wygladzony.Konsystencja jest biala ,pod wplywem swiatla staje sie naturalna ,ale nie zolta. Podklad trzyma sie dosc dlugo razemz primerem jestem mile zaskoczona .Tubka nie nalezy do duzych pojemnosci jednak jest ekonomiczna.Mnie jeszcze zauroczylo ze ta konsystencja na mojej twarzy jest jak aksamit w dotyku.Nie wiem na jak dlugo starczy ten podklad bo ta tubka wydaje sie taka malenka... Ale kazdy musi sam wyprobowac czy warto zaopatrzyc sie w ten kosmetyk.Przeczytalam na forum ze w Polsce jest niedostepny albo wielkie trudnosci I tylko przez internet.Ale tego nie wiem bo nie sprawdzalam. Dla mnie jest to kosmetyk ,ktory musze miec w kosmetyczce. Używam tego produktu od: 2 miesiecy Ilość zużytych opakowań: troszke z jednego opakowania

Jestem w szoku. Generalnie używam kosmetyków zwanymi \'luksusowymi\' i na Nude Magique trafiłam przypadkowo.. Jadąc na dłuższe wakacje Zapomnialam wypchanej kosmetyczki (która położyłam na widoku by nie zapomniec :D) i chciałam kupić krem i podkład tańszym kosztem.. Wybrałam to cudo. Szok !! Na lato idealny, myśle zeby nawet na zimę kupić wersje jaśniejsza. Wygladam jakbym miała piękna cerę, nienaganna która nie jest w ogóle pomalowana ale zdrowa, o jednolitym kolorze.. Do tego lekki, nie czuć zadnego filmu. Ideał ! Używam tego produktu od: krócej niż 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: mniej niż 1

Niestety nie sprawdził się na mojej skórze. Wybrałam odcień jasny, który okazał się być POMARAŃCZOWY na mojej twarzy. Gdyby nie ta jedna, choć jakże duża wada, na pewno bym go polubiła. Konsystencja bardzo przyjemna, bez problemu rozprowadza się po skórze, nie podkreśla suchych skórek, nie nabłyszcza, nie czuć go na twarzy, jest lekki. Ukrywa drobne mankamenty i nierówny koloryt. Jednak po zastosowaniu wyglądam jak pomarańczka - nie takiego efektu oczekuje po kremie BB za 40 zł.

W koncu znalazlam satysfakcjonujacy mnie krem BB. Zaczne od konkretow: - lekka, ciekawa konsystencja, - swietne nawilzenie, - bardzo dobre krycie, - nadaje twarzy zdrowy polysk, - posiada filtry, - wydajny. Minusow sie nie dopatrzylam. Swietnie sprawdza sie na lato. Nie spodziewalam sie takiego krycia od kremu BB, a do tego jest lekki. Polecam. Używam tego produktu od: Ponad roku. Ilość zużytych opakowań: 2, 30ml

Swego czasu otrzymałam sporo próbek tego kremu w odcieniu ciemniejszym. Podobało mi się jak się rozprowadzał więc kupiłam ten "jasny" Plusy: + fajnie i równomiernie się rozprowadza + lekka formuła, idealny jeżeli nie chce się nakładac podkładu + wygodne opakowanie + matowe wykończenie (chociaż nie utrzymuje się długo na mojej skórze) + nie wysusza Minusy: - na pewno nie jest to odcień do cer jasnych. - pomarańczowy! - ciemnieje na twarzy - mało kryje, nie wyrównuje kolorytu twarzy Na pewno nie kupię go ponownie. Używam tego produktu od: 3-4 miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno

Mój pierwszy raz z kremem typu BB - wybranym, of course, na podstawie opinii na Wizażu. Oczekiwałam od niego przede wszystkim: - wyrównania kolorytu cery i zneutralizowania zaczerwienień - z czym poradził sobie bardzo przyzwoicie, fakt, że działając w aliansie z lekką opalenizną, w naturalny sposób czyniącą krostki i zaczerwienienia mniej widocznymi; - lekkiego zmatowienia - ten punkt również zrealizował, bywało, że i puder matujący nie był konieczny, bo sam krem daje jakby pudrowe, ale nadal naturalne wykończenie; - nie szkodzenia poziomowi nawilżenia skóry - i tu już jest gorzej... Po 3 miesiącach codziennego stosowania, przy obowiązkowym nakładaniu na noc kremu nawilżającego i regularnym stosowaniu masek silnie nawilżających i piciu naprawdę sporych ilości wody, wyraźnie odczuwam podsuszenie i ściągnięcie skóry, z jakimi bodaj nigdy wcześniej nie miałam do czynienia. Wydaje się, że nakładanie pod ten krem jakiegoś lekkiego nawilżacza jest jednak koniecznością. A jako że krem nie zawiera filtrów i trzeba zadbać o dodatkową ochronę, co oznacza pokrycie twarzy trzecią już warstwą kosmetyku, idea BB oznaczająca kompleksowość zaczyna mocno kuleć. Paniom, które poszukują wszystkiego w jednej tubce radzę zatem L\'oreala ominąć szerokim łukiem. Używam tego produktu od: trzech miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno w trakcie

Z tego względu iż nie toleruję "tapety na twarzy" do makijażu używam tylko i wyłącznie kremów tonujących lub tak zwanych BB (w sumie nie wielka różnica ;)). Po przetestowaniu naprawdę wielu, stwierdzam, że ten jest najlepszy dla mojej skóry, której głównym problemem jest nadmierne przetłuszczanie. + ładne i praktyczne opakowanie + fajny pomysł z kolorem wydobywającym się z granulek + mój kolor LIGHT jest ciepły i jasny, ale nie powoduje, że jestem blada + matuje na długo!!! + bardzo dobrze kryje i wyrównuje koloryt skóry + cera wygląda zdrowo + po przypudrowaniu naprawdę długo się utrzymuje na skórze + nie zapycha + nie wysusza + nie obciąża skóry, nie wyczuwalny na twarzy + dobrze współpracuje z filtrem SPF50+ + stosunkowo niska cena Na razie pozostaje moim ideałem :) POLECAM! Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1-szego

Jestem fanką wszelkiej maści kremów tonujących jako podstawy codziennego makijażu przez cały rok, a szczególnie latem. BB Nude Magique jest świetny jako lekki podkład - wyrównuje kolor skóry, nie robi maski, nie bieli, trzyma się na twarzy satysfakcjonująco długo. Ma przedziwną konsystencję i wygląd - jest dość wodnisty, biały, a pływające w nim granulki przywodzą na myśl szybciej peeling niż podkład. Jest wydajny, niewielka kropla wystarcza na pokrycie całej twarzy. Dzięki wspomnianej wyżej wodnistej konsystencji nie ma problemu z wydobyciem go z tubki nawet kiedy kończy się jej zawartość. Nigdy nie używam go samodzielnie, zawsze na krem nawilżający. Kiedy moja cera poważnie przesuszyła się w zimie, podkreślał suche miejsca pomimo mocno nawilżającego kremu położonego pod spód. Za to odejmuję pół gwiazdki - teoretycznie powinien przecież robić wszystko sam ;) Jego największą wadą jest chyba dostępność. Ja zamawiam go przez internet na brytyjskich stronach. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: 3 standardowe opakowania

dla mnie przypasowal :) ładnie stapia sie z cera, wyrownuje koloryt,delikatnie matuje, kryje slabo ale ja nie lubie ciezkiego krycia.to mi odpowiada.stosuje go samego po czym delikatnie pudruje i tak starczy mi na codzien czy robiac delikatny naturalny look,a kiedy chce lepszego krycia to nakladam na niego jeszcze podklad i po czym delikatnie pudruje i jest super.wiecej mi nie trzeba.jestem z niego zadowolona i ciesze sie ze kupilam wlasnie loreala a nie garniera choc mialam na poczatku chec wyprobowac garnier,ciesze sie ze dokonalam wlasciwego wyboru.mialam okazje testowac bb krem z clinique no i tamten jest najlepszy, ale za droga pólka.zostane przy lorealu,chyba ze kiedys bedzie mnie stac na zakup clinique :) Używam tego produktu od: moze 3 miesiecy Ilość zużytych opakowań: pierwsze w trakcie

bardzo fajny kremik, nawilza, wyrownuje koloryt moze nie ma wielkiego kryia ale buzia jest taka swietlista, twarz wyglada fajnie, ciekawy efekt z ta zmiana koloru, bo krem jest szarawo fioletowy, a na skorze zmienia sie w lekka zolto bezowy, chociaz jestem bladziochem, kolor fajnie mi pasuje stapia sie ze skora, nie jets prawie widoczny na skorze, skora po aplikacji jest lekka matowa ale nie jest to plaski mat, ani nie swiece sie jak po kremie bb z garniera, nie zapycha, nie podraznia, fajny na lato, kiedy troszeczke sie opale, stosuje go wtedy jak mam przesuszenia na skorze bo ich nie podkresla, a niestety trudno dobrac podklad ktory by nie podkreslal suchych skorek, polecam, ja kupilam w bootsie za 7 funtow Używam tego produktu od: 2 miesiecy z przerwami Ilość zużytych opakowań: minimalne zuzycie

Odpowiedni dla osób z niewielkimi problemami ze skórą. Wyrównuje koloryt twarzy i wygląda bardzo naturalnie. Łatwo się rozprowadza. Bardzo go polubiłam, choć czasami potrzebuję bardziej kryjącego podkładu więc nie jest to mój jedyny kosmetyk typu "podkład". Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie 30ml

Ten produkt dostalam w prezencie. Sama bym go nie kupila. Jest to dosc plynny kosmetyk o bialej barwie, w ktorym zawarte sa cieliste "kropeczki". Po roztarciu zostawiaja one kolor, zbyt pomaranczowego odcienia. BB krem ujednolica kolor, troche niweluje zaczerwienienia. Fajny, jesli nie ma sie czasu na dokladne rozprowadzenie podkladu. Ale szczegolnie mnie nie zachwycil, zeby ponownie do niego wrocic. Używam tego produktu od: 2 miesiecy Ilość zużytych opakowań: 1 tubka w uzyciu

Kupiłam ten krem i jestem nim zachwycona. Bardzo dobrze się rozprowadza i nie daje efektu maski. Kolor stapia się z kolorem skóry i wygląda bardzo naturalnie. Używam kremu zamiast podkładu i szczerze mówiąc daje o niebo lepszy efekt, gdyż przede wszystkim ładnie matuje, jednocześnie nawilżąjac skórę. Naprawdę godny polecenia. Używam tego produktu od: 1 miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1/2

Nie lubię podkładów. Staram się unikać wszystkiego co ciężkie co oblepia moją twarz. Jakiś czas temu skończyłam krem "bb" od maybelline. Dostałam dwie próbki w sumie 20ml tego specyfiku (loreal). Niby też "bb" (umownie niech będzie bb, ale to krem tonujący). Po otwarciu zaskoczył mnie kolor - zupełnie biały z jakimiś drobinkami. Te drobinki wlaśnie nadają kolor, gdyż w czasie nakładania rozpuszczają(?) się. Mam odcień najjaśniejszy czyli light i z tego co wiem są tylko dwa odcienie light i medium. Ten light wcale taki light nie jest, więc zupełnie blade twarze niech trzymają się z daleka. Krem dobrze się rozprowadza, ujednolica koloryt, pokrywa drobne niedoskonałości, nie zapycha porów i w porównaniu z maybelline lepiej i na dłużej matuje. Odcień light idealnie współgra z odcieniem mojej cery. Nie widać go na twarzy ani trochę, nie ciemnieje, nie waży się ani nic. Po prostu sobie jest jakby go nie było, a cera wygląda lepiej. Nie widzę minusów. Chętnie zrobię sobie prezent gwiazdkowy i kupię pełnowymiarowe opakowanie. Używam tego produktu od: dwa miesiące Ilość zużytych opakowań: kończę drugą tubkę 10ml próbki.

Delikatnie kryjący krem o lekkiej konsystencji. Używam wersji dla jasnej skóry. BB fajnie nawilża, do tego nie jest ciężki, nie zapycha porów. Zdarza mi się go używać jako bazy pod podkład, gdyż naprawdę niewiele kryje. Cena nie jest wygórowana. Jedyne, co mi przeszkadza to fakt, że zdarza mu się wyciekać z tubki. Poza tym - fajna sprawa, jeśli chce się jedynie lekko pokryć i zmatowić twarz, nawilżając ją przy tym.