L'Oreal Paris Volumissime x 4 (tusz pogrubiający) 

Kilka lat temu ten tusz byłby z pewnością Moim Typem, ale gusta i wymagania się zmianiją, więc poszedł w odstawkę. Tusz faktycznie pogrubia i wydłuża. Aplikacja może sprawiać trudność mniej wprawnej ręce, ale kiedy opanujemy posługiwanie się nim- efekt murowany. Szczoteczka jest dość gruba, nie jest wyprofilowana, o takie samej grubości (poza czubeczkiem). Można odnieść wrażenie, że nabiera się na nią ciut za dużo produktu, ja zawsze usuwałam z niej nadmiar poprzez wytarcie w gwint tubki. Po nałożeniu 3 warstw faktycznie rzęsy wyglądają ładnie, oczy są mocno podkreślone. A więc co przesądziło o odstawieniu produktu: - szybko wysycha, a kiedy nie jest świeży kruszy się i podrażnia (moje niewrażliwe oczy), musiałam kupowac nowy co 4 tygodnie - 3 warstwy to dla mnie minimum, po nałożeniu ich większej ilości tusz ten obciąża rzęsy i negatywnie wpływa na ich kondycję (zauwazyłam, że wysuszył i kruszył rzęsy). Czasami, kiedy byłam nim pomalowana, miałam dosłownie wrażenie, że rzęsy są tak obciążone, ze bolą przy dotknięciu - jego działanie nie jest tak spektakularne, kiedy rzęsy sa w słabszej kondycji, tzn. są krótsze - ciężko uzyskać efekt wywinięcia rzęs (myśle, że z powodu obciążenia). Pomimo tego, uważam, że jest to produkt wart wypróbowania i przetestowania na sobie. Raczej dla posiadaczek ładnych i zdrowych rzęs, niż tych kłopotliwych. Używam tego produktu od: dawien dawna, nawet nie pamiętam :) Ilość zużytych opakowań: sporo, z pewnością powyżej 5

Tusz idealnie podkreśla rzęsy. Plusy: -pogrubia -wydłuża -wydajny -fajna szczoteczka -nie kruszy się Minusy: -cena -dla osób które lubią firanę rzęs nie będzie dobry Używam tego produktu od: jakiś czas temu Ilość zużytych opakowań: jedno opakowanie

Kosztował ponad 50 zł i gdyby kosztował więcej także bym go kupiła bo jest naprawdę dobry! Opakowanie nie powala na kolana i nie obiecuje wiele ale kryje w sobie cudo:) Świetnie pogrubia, nieziemsko wydłuża, nie osypuje i nie rozmazuje się. Przy jego pomocy można zrobić naprawdę dobry makijaż oczu. Starczył mi na długo. Plus za prostą szczoteczkę. Używam tego produktu od: około roku temu Ilość zużytych opakowań: jedno całe

mam kolejne opakowanie tego tuszu uzywam go juz tak dawno ze nie wiem ktore to jest z kolei tusz robi efekt wow firanke kruczoczarnych pogrubionych rzes bardzo ladnie maluje odpowiednio pogrubia rozczesuje nie odbija nie kruszy sie gdyby tylko nie byl tak ciezki w zmyciu byl by moim KWC za to odejmuje pol gwiazdki lubie tusze latwozmywalne nie zauwazylam tez nadmiernego wypadanie rzes jak po innych tuszach Używam tego produktu od: 10 lat Ilość zużytych opakowań: 10 calych

Jak obiecuje producent tusz bardzo ładnie i co najważniejsze- naturalnie pogrubia rzęsy. Przy okazji wydłuża mocno. Jedna warstwa wystarczy w zupełności żeby wyglądać naturalnie i pięknie. 2 warstwy i rzęsy wyglądają jak sztuczne ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Stosuję go bez zalotki bo sam z siebie podkręca co daje efekt sexownej firanki. -konsystencja od początku idealna, taka kremowa, nie za gęsta -nie osypuje się, można śmiało nawet się zdrzemnąć i nie mieć "pandy" pod oczami -żadnego rozmazywania przez calutki dzień (a nawet dobę) -nie podrażnia podczas noszenia i zmywania -wspaniała gęsta szczoteczka pięknie rozczesuje rzęsy i od razu sporo maluje, przez co nie trzeba się namachać jak z tymi maleńkimi cienkimi grzebyczkami -nie usztywnia rzęs, cały czas są tak samo sprężyste Używam tej wersji lub Carbon Black i obie tak samo pięknie czernią rzęsy, mają te same właściwości. Używam tego produktu od: kilka lat Ilość zużytych opakowań: kilkanaście o ile nie więcej

Maskara godna polecenia. Jest to typowy tusz pogrubiający, producent nie gwarantuje wydłużenia. Kupiłam go z ciekawości na przecenie za niecałe 30zł, chcialam się przrkonać jaki efekt daje. Jest to wyraźny efekt pogrubionych, rozczesanych rzęs, szkoda ze ich nie podkręca. Cena regularna dosyć wysoka niestety. Plus dla L\'oreal za konsystencje nie pozostawiającą twardych "otynkowanych" rzęs:D tylko naturalne, w miare miękkie;) a to jeden z pierwszych ich tuszy. Gdzie maybelline wpadnął na to dopiero teraz wypuszczając na runek falsies feather look. Plusy -pogrubia -nie kruszy się -kremowa konsystencja nie pozostawia na rzęsach suchego sztywnego tuszu, tylko rzęsy są przyjemne w dotyku, nie twarde -wygodna szczoteczka -dobrze rozczesuje rzęsy -intensywna czerń -trwały Minusy -słabo podkręca -cena regularna wysoka Dlaczego raczej nie kupie go ponownie? Lubie efekt wydłużenia i podkręcenia rzęs, ten tusz jest typowo pogrubiający, wymarzony efekt daje mi max factor 2000calorie;) Używam tego produktu od: Kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: Jedno

To jeden z najlepszych tuszy jakie testowałam. Rzęsy są pogrubione, lekko wydłużone oraz podkręcone, ale do czego przyczynia się także moja technika malowania. Nie mam jakichś ogromnych wymagań, ponieważ z natury mam długie i gęste, ciemne rzęsy. Parę pociągnięć i wydaje mi się że są strasznie gęste ;D Nie skleja, co uważam za wielki plus. Ważne dla mnie jest to, że nie daje jakichś nienaturalnych efektów, bo przy moich długich rzęsach łatwo przesadzić. Nie lubię jego zapachu, ale na szczęście nie jest zbyt intensywny i czuję go jedynie podczas malowania. Ma dobrą szczoteczkę, uwielbiam takie :) Używam tego produktu od: ok 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: jedno opakowanie

z natury moje rzesy sa cienkie krotkie i rzadkie, uzywajac tego tuszu wygladalam jakbym wogole sie nie pomalowala to tyle... tusz polecam osobom lubiacym delikatny makijaz, czyli 2 warstwy max, przy wiekszej ilosci strasznie sie osypuje i sciera z rzes,... jest nietrwaly, cena nieadekwatna do jakosci produktu....

Tusz fajnie pogrubia, nie skleja rzęs i nie osypuje się. Trochę pogrubia i wydłuża, do tego nie podrażnia. Dobrze się go nakłada. Wystarcza jedna warstwa, aby rzęsy fajnie wyglądały. Kilka warstw to już na wieczorowe wyjście. Używam tego produktu od: od kilku lat z przerwami Ilość zużytych opakowań: 2-3 opakowania

Jest zachwycona tym tuszem :) Znalazłam jego recenzję na yt i skusiłam się, kupiłam go w swojej drogerii gdzie zawsze mam pewność, że tusz jest nowy i świeży, a cena jest niższa niż w Rossmannie - 29,50. Jest cudowny. Ładnie pogrubia i wydłuża, do tego szczoteczka bardzo wygodna, konsystencja super ! 1 raz spotkałam się z kremowym tuszem. Kolor to prawdziwa czerń. Jednym słowem - POLECAM ! Btw tusz mam ponad m-c a jest cały czas taki jak nowy :) więć myślę, że warto go kupić. Edytuję: Mam go 6 miesiąc a maluje się nim jak nowym. Naprawdę godny uwagi i warto wydać każdą złotówkę. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Ogolnie bardzo lubie tusze Loreala za ich konsystencje. Nie sa ani suche ( jak MF), ani wodniste ( Maybelline) tylko maja taka fajna kremowa konsystencje. Ten tusz lubi sobie po 2 miesiacach wyschnac, i od czasu do czasu skleic rzesy. Uzywam go od lat, czasem go zdradzam z innymi,ale zawsze wracam. Super pogrubia rzesy, nie osypuje sie, nie ma efektu pandy, nie smierdzi. Ma fajna,zwykla szczoteczke, bo nie lubie tych wymyslnych wielkich ani gumowych. Mam rzesy dlugie, proste, wiec lubie je pogrubic. Z pomoca zlaotki i tego tuszu mam efekt teatralny -dokladnie taki jak lubie. Ostatnio kupilam wersje x5, niby podbna sczzoteczka, ale jakos mi srednio lezy. Czekam az sie skonczy i wracam do tego.

Tak jak moja poprzedniczka, kiedyś namiętnie używałam tego tuszu. Bylam zachwycona, ale potem zdradziłam go kilka razy i znowu pokornie do niego wróciłam. Niestety skleja rzęsy i musi troszkę się wysuszyć, żeby dawał dobry efekt. Lubie go, ale formuła tego tuszu chyba troszke się zmieniła. Generalnie polecam przetestować.

albo trafiłam felerny egzemplarz. Używałam tego tuszu kilka lat temu i pamiętam, że byłam zadowolona, mimo że przez pierwsze dni potrafił trochę skleić rzęsy to później można było wyczarować cudne firany. Teraz praktycznie nie ma dnia aby rzęsy nie były posklejane - "odpowiednio wyprofilowana szczoteczka pozwala równomiernie nanosić tusz na każdą rzęsę oddzielnie, nie sklepiając ich i nie obciążając" - kompletna bujda! Po naniesieniu tuszu muszę użyć innej (suchej) szczoteczki aby rozdzielić rzęsy. Lubię wyrazisty efekt, ale po tym tuszu rzęsy są obciążone i posklejane. Mało tego przy drugiej warstwie zaczyna twórzyć grudki :( Wiem, że jest to tusz pogrubiający, ale czasami naprawdę muszę się namachać aby pokryć rzęsy po same koniuszki i choć odrobinę je wydłużyć. Na plus zaliczam to, że się nie osypuje w ciągu dnia, nie podrażnia i ma ładną czerń. Używam tego produktu od: kilku lat Ilość zużytych opakowań: w trakcie 5

Tusz dla mnie doskonały - wydłuża, podkręca, a przede wszystkim świetnie pogrubia. Szczoteczka jest średniej grubości ze sztywnego włosia, mnie się operuje tą szczoteczką doskonale, po wielu tygodniach użytkowania nadal trzyma fason. Ma całkiem przyjemny zapach. Jedyną wadą tuszu jest dość wysoka cena, ale uważam że w zasadzie tusz jest jej wart, szczególnie że starcza na prawdę na długo nawet przy intensywnym użytkowaniu. Zmywa się rzeczywiście dość topornie, a zmoczony daje szalenie klejący, oleisty efekt. Mimo to jest to mój faworyt absolutny. Używam tego produktu od: 2 lata Ilość zużytych opakowań: Kończę trzecie :)

Dla mnie tusz się sprawdza bardzo dobrze. Świetnie pogrubia rzęsy i na tym mi zależało najbardziej. Wydłuża też ok. Nie rozmazuje się, cały dzień rzęsty wyglądają świetnie. Troszkę skleja gdy się za dużo nałoży no i cena też mogłaby być niższa. Używam tego produktu od: 4 miesiące Ilość zużytych opakowań: pierwsze

Jestem bardo rozczarowana tym tuszem. Rzęsy mam długie i podkręcone, zatem od tego kosmetyku oczekuję efektu pogrubienia. Niby proste, ale wiadomo jak trudno o dobry tusz. Ten nie sprawdził się z następujących powodów: - skleja rzęsy - czasami zostawia grudki - trudno go zmyć (używam najpierw płynu micelarnego, potem żelu do mycia twarzy) Opisywany tusz dyskwalifikuje przede wszystkim pierwszy powód. Muszę jednak dodać, że dużym atutem tuszu jest to, że nie osypuje się i nie zostawia cieni pod oczami, co jest zmorą innych produktów tej kategorii. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: pod koniec pierwszego

Uzywam Mascara Voluminous Crabon Black, dolaczam fotke! Mascra jest swietna, zawsze chetnie do niej wracam, aktualnie jej uzywam. Plusy: - cena (w Niemczech 6.4o czyli ok 25 zl, wiem,ze w PL sa drozsze,ciekawe jak z jakoscia...) - dobry efekt: rodziela rzesy -pogrubia -podkreca -wydluza -daje spektakularny efekt( mam dosc krotkie rzesy a ona daje efekt firanek) - dobrze sie zmywa - nie rozmazuje sie - nie podraznia tak jak inne (jeszcze nie znalazlam mascary,ktory by w ogole nie podrazniala) -cena -nie zasycha Minusy: nie stwierdzilam:) Używam tego produktu od: kilku lat Ilość zużytych opakowań: kilka (ok-5-7)

Mam mieszane uczucia względem tego tuszu. No bo tak: Efekt daje naprawdę bardzo dobry! Mam bardzo długie i dość gęste rzęsy. Jedyne czego szukam we wszelkiej maści tuszach, to pogrubienia i podkręcenia, bo rzęsy mam raczej proste (choć łatwo je podkręcić), a zalotki nie lubię. I tutaj muszę przyznać tusz spisuje się super: efekt pogrubienia jest jak najbardziej w porządku, może nie spektakularny, ale wystarczający. Rzęsy są pięknie rozdzielone, nawet podkręcone, choć producent tego nie obiecuje, więc to dodatkowy plus! Jak się postaram, to tym tuszem mogę wyczarować prawdziwe firanki. Z samego efektu jestem zatem jak najbardziej zadowolona. I tutaj niestety zaczynają się schody. Bo o ile firanki są super, to gorzej jest pod firanką. Na górnej powiece się nie odbija, co jest dziwne, bo mam naprawdę długie rzęsy (choć z drugiej strony na szczęście nie trafiłam jeszcze na tusz, który odbijałby się na górnej powiece), ale na dolnej... Niestety nie jestem w stanie mu tego wybaczyć. Czasem trzyma się cały dzień bez zarzutu, a innym razem robi koszmarne ksero! I niestety to go dyskwalifikuje... Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: dwa