Constance Carroll Natural Lash Mascara Odżywka do rzęs, nowa wersja

To jeden z najgorszych kosmetyków jakich w życiu używałam. Nie wiem co robi z rzęsami, ale na pewno ich nie wzmacnia ani nie odżywia. Jedynie skleja i usztywnia (tylko po co?), a potem się z nich skrusza. Według mnie nie nadaje się do niczego. Po pierwszych użyciach chciałam ją wyrzucić, ale postanowiłam być wytrwała - stwierdziłam, że może regularność w stosowaniu da efekt. Stosowałam codziennie na noc przez około 3 tygodnie i nic, potem przyznam szczerze się poddałam i skończyła w koszu. Aha - nie polecam mimo wszystko stosowania na rzęsy na noc - rano obudzicie się sklejone i ze zrolowaną białą substancją w oczach, mało przyjemne. Część z dziewcząt pisała, że używa do usztywniania i trzymania w ryzach brwi. Według mnie w tym również słabo się sprawdza (choć na pewno lepiej niż z rzęsami). Może mam za duże wymagania, bo przed tą odżywką do brwi stosowałam odżywkę revlona, o niebo lepszą... Za zastosowanie do rzęs dałabym 0, za zastosowanie do brwi 2, czyli średnia ocena 1. Ogólnie nie polecam.

Plusy: +cena +doskonale nadaje się do regulowania brwi +przy długotrwałym i systematycznym stosowaniu odżywia rzęsy i brwi Minusy: - brak Nie widzę różnicy, pomiędzy starą a nową wersją. Może dlatego, że nie używam jej do rzęs tylko brwi. Gdyby nie ta odżywka, moje brwi wywijałby się we wszystkie strony niczym u emeryta. Jedynie ona umie je okiełznać, dlatego rozpacz mnie ogarnia, bo zapasy tego „cudownego specyfiku” się kończą, a w żadnej drogerii nie mogę się na nią natknąć… Wybaczam nawet mętnienie kosmetyku w opakowaniu. W końcu podejrzewam, że z czarnym tuszem dzieje się dokładnie to samo, tylko że nie widać tego bo opakowanie nie jest transparentne. Jest to jeden z niezbędników w mojej kosmetyczce i nie wyobrażam sobie, że mogłoby go w niej zabraknąć. Używam tego produktu od: Od wielu lat (jeden z moich pierwszych kosmetyków) Ilość zużytych opakowań: Kilkanaście

Przez kilka lat używałam tej odżywki do trzymania w ryzach niesfornych brwi. Do rzęs nie próbowałam. Kupiłam z póltora miesiąca temu kolejne opakowanie i rozczarowałam się okrutnie. Woda, drogie panie. Nie działa wogóle. Ponadto juz zaczęła mętnieć, co się wcześniej działo ale nie tak szybko. Sorry ale my się już rozstajemy. Używam tego produktu od: 5 lat Ilość zużytych opakowań: ok. 7

Kupując ten produkt byłam pewna że może zdziałać coś rzęsami, by było ich więcej i były wydłużone.. Aczkolwiek po to zastosowaniu zauważyłam że porażka, rzęsy były sklejone i było ich o wiele mniej. Natomiast na brwi jest całkiem dobra, dobrze je układa, a cena nie jest zła.

Używam jej częsciej do brwi niż do rzęs. Fajnie trzyma je w ryzach i są ułożone cały dzień:)) Do rzęs też się nada, ale cudów nie daje. Na pewno poprawia kondycję rzęs w jakiś sposób, ale nie w jakiś spektakuralny efekt:)) Używam tego produktu od: 2 tygodnii Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Z ciężkim sercem, ale muszę się przyznać, że do rzęs nie użyłam go ani razu. Za to codziennie używam go do brwi, żeby pozostawały na swoim miejscu, bo są prawdziwym utrapieniem. W tej funkcji sprawuje się doskonale, brwi pozostają na swoim miejscu, jednak wadą jest to, że je skleja i czasem widać na nich odżywkę, więc trzeba uważać z jej użyciem, żeby nie przesadzić. Jedno jest pewne, mimo wszystko napewno będę jej wciąż używać. Wciąż niezgodnie z przeznaczeniem, bo skoro tak skleja brwi to już się boję co by zrobiła z rzęsami. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Odżywka może nie robi jakiś cudów ale napewno nie jest zła!Dla mnie spisała się dość dobrze.Pamiętam, że zaczełam jej używać, gdy zrobiłam przerwe w doczepianiu rzęs metodą 1:1. Moje rzęsy były wtedy bardzo osłabione i zaczeły wypadać, myslałam że nie ma dla nich ratunku ale znalazłam w drogerii tą odżywkę i skuszona dość niską ceną, postanowiłam wypróbować. Okazało się, że po jakimś czasie stosowania wzmocniła moje rzęsy!Może nie są one nie wiadomo jak gęste, ale napewno przestały wypadać!Stosowałam ją zawsze na noc, ponieważ skleja rzęsy i pod maskarę raczej sie nie nadaje.Myślę, że jak za taką ceną (okolo 12zł) odżywka jest dobra!Mogę ją także polecić do ujarzmiania niesfornych brwi. Jedyna wada jaką ma to chyba to, że po jakimś czasie stosowania zmianiła barwę z przezroczystej na mleczną, ale myślę, że to nie przeszkadza.

Ta odżywka faktycznie lepiej spisuje się w roli kosmetyku do usztywniania brwi niż wzmacniania rzęs, chyba żeby to wzmocnienie rozumieć doraźnie. :D Działa jak lakier do włosów, do momentu jej zaschnięcia nie powinno się mrugać, bo skleja rzęsy dolne z górnymi. Wypróbowałam już sporo odżywek, ale taki efekt zdarzył mi się po raz pierwszy. :cojest: Ma w składzie alkohol i przy nakładaniu czuć jego zapach. Póki co nie zauważyłam, żeby osłabiał mi rzęsy, ale i tak nie podoba mi się to. Zmiany na korzyść też nie dostrzegam. Odżywka jest zaopatrzona w fajną, gęstą szczoteczkę, osobiście takie lubię. Jeśli miałabym ją polecić, to właśnie do ujarzmiania brwi, trzyma je długo. :D Używam tego produktu od: kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Uzywalam starej wersji i uzywam teraz nowej. ja nie stosuje tej odzywki strikte do odzywiania, ale do ukladania brwi. Majac 15 lat odkrylam ta odzywke i juz sie z nie nie rozstaje. Mam dlugie i niesforne wloski na brwiach, ktore lubia sie wywijac, odstawac i zadna inna odzywka nie umiala ich uczesac i nadac na caly dzien ksztaltu. Wczesniej jako nastlotalka uzywalam starej wersji tez na rzesy zamiast tuszu i bylo ok. Mialam rzesy w dobrym stanie, chodz jasne konce i to sie nie zmienilo. Troche sie wystarszylam jak zmieniono jej sklad. Porownalam ze starym i wlasciwie skladniki sa te same, tylko niektore pozmienialy miejsce w skladzie. jedyn spadly nizej , drugie sa wyzej na liscie INCi, jednak w fiolce jest nadal taki sam zel, ktory usztywnia, lekko skleja i utrwala niesforne brwi. Nie musze szukac zastepcy i nie oszukujmy sie, pewnie bym nie znalazla. przez te 21 lat wyporbowalam rozne odzywki i zadna nie usztywniala jak ta. To co wiele osob uwaza za minus, ja uwazam za plus. jako ze nie mam tej marki u siebie do kupienia, co roku na urlopie w PL robia zapasy na caly rok. tak jak dlugo beda ja produkowac tak dlugo bede ja kupowac. Używam tego produktu od: stara wersje 20 lat, nowa od roku Ilość zużytych opakowań: nie wiem, ale tych nowych musi byc ok 4 sztuki i przynajmniej 6 szt mam w zapasie, co by starczylo do nastepnym wizyty w PL.

Kupiłam ten produkt i szczerze mówiąc żałuję.... pieniądze wprawdzie niewielkie ale i tej kwoty szkoda na coś co w zasadzie okazało się być miernotą... Produkt po dwóch czy trzech użyciach zmienił kolor z przezroczystego na mlecznobiały.... poza tym opakowanie się rozleciało....wyrzuciłam to badziewie i nigdy więcej już tego nie kupię! Pół gwiazdki dałam jedynie za cenę... reszta nie warta ani uwagi ani chyba nawet komentarza.... Używam tego produktu od: kupiłam 2 miesiące temu Ilość zużytych opakowań: mimo szczerych chęci nie udało mi się zużyć nawet jednego opakowania...