BeYu Unlimited Lashes Mascara Tusz do rzęs

Moje rzęsy: średniej długości, proste i rzadkie. Czyli ciężki przypadek. Od tuszu oczekuje więc przede wszystkim zwiększenia objętości i choćby lekkiego uniesienia o ile z tym pierwszym ta mascara radzi sobie nieźle to o podkręceniu nie ma mowy. Mogłabym to jeszcze przeboleć gdyby nie to że po tym tuszu rzęsy opadają jeszcze bardziej przez co wyglądają na krótsze niż są w rzeczywistości, przy tym mascara nie wydłuża ani trochę. Nie wiem od czego to zależy, bo niby fajna silikonowa szczoteczka, jednego dnia ładnie rozdziela i pogrubia rzęsy, nie zostawiając przy tym grudek i nie sklejając, na drugi dzień potrafi je oblepić czarnymi kulkami i pozlepiać w czarne kępy, moje mizerne włoski wyglądają wtedy jak popalone strzępy. Nie kupię więcej, w tym przedziale cenowym wolę MF, gdzie zdarza mi się uzyskać efekt długich, gęstych i uniesionych rzęs do brwi, który przy tej maskarze nie uzyskałam nigdy mimo wszelkich starań i sposobów aplikacji. Używam tego produktu od: 2 miesiecy Ilość zużytych opakowań: jedno

Delikatnie wydluza rzesy. nadaje im ladny czarny kolor, nie zauwazylam pogrubienia, delikatne podkreca. Nie skleja rzes, ladnie je rozczesuje. Nie kruszy sie i latwo sie go zmywa. Po nalozeniu kolejnych warstw tworza sie tzw. "owadzie nozki", co nie wyglada za dobrze. Nie zauwazylam zeby zasychal albo zeby dzialy sie z nim rozne inne rzeczy. Jest dobry, ale to nie to czego szukam. Używam tego produktu od: 3 miesiecy Ilość zużytych opakowań: jedno