Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
Krem do rąk bardzo skutecznie i na długo nawilża dłonie co mnie zaskoczyło i po miesiącu stosowania faktycznie widać różnicę. ma fajną konsystencję nie jest tłusty i błyskawicznie się wchłania. Ma ładny delikatny zapach.
Bardzo fajny krem. Doskonale nawilża i odżywia. Dość szybko się wchłania
oraz nie pozostawia tłustej, lepiej warstwy. Ma ładny, przyjemny zapach. Stosuję go do dłoni, ale też łokci czy kolan. Sprawie, że skóra staje się gładka i miękka. Ma dobrą cenę, polecam.
Bardzo fajny krem, który lubię mieć pod ręką, dlatego często trzymam go na biurku w pracy. Jest zamknięty w intensywnie czerwonej tubce o pojemności 100 ml, która wystarcza na długo. Pomimo dość sztywnego opakowania wyciśnięcie kremu nie stanowi większego problemu. Konsystencja produktu wydaje się być idealna - biała, kremowa, nie za gęsta oraz nie zbyt wodnista. Bardzo cenię to, jak szybko krem wchłania się w skórę, nie pozostawiając przy tym lepkiej warstwy, która uniemożliwiłaby mi dalsze funkcjonowanie. Porządne nawilżenie rąk zapewni naprawdę niewielka ilość produktu nałożona na dłonie. Świetny kosmetyk do codziennej pielęgnacji suchej skóry, zwłaszcza w sezonie jesienno-zimowym, kiedy skóra ma większe wymagania.
Zwyle brakuje mi systematycznosci w stosowaniu kremów do rąk. Jednak aplikacja tego produktu to czysta przyjemność.
Ma białą, kremową konsystencje, którą dobrze rozprowadza się po dłoniach. Szybko się wchłania w skórę, nie pozostawia uczucia lepkkości. Dłonie są gładkie w dotyku. Krem koi skórę, pozostawia uczucie nawilżenia i wygładzenia.
Na Evree, Hand Care Max Repair natrafiłam w internecie. Poczytałam opinie dziewczyn, które zachwalały krem i postanowiłam również spróbować. Krem zakupiłam za ok, 10 zł. Muszę jednak stwierdzić, że krem nie skradł mojego serca. Oceniam go na ocenę dostateczną. Podobało mi się wygodne i ładne opakowanie, właściwości kremu i zapach. Niestety krem nie wchłaniał się dobrze na mich dłoniach, ręce były tłuste, śliskie, musiałam wytrzeć ręce w papier by dalej móc wykonywać swoje obowiązki. Polecam każdemu by spróbował kremu, ponieważ każdy ma też inną skórę, może akurat tylko dla mnie krem nie spełnił oczekiwań. :)
1. Produkt posiada gęstą, zbitą konsystencję, która mimo wszystko bardzo dobrze wchłania się w skórę. Potrzebna jest niewielka ilość kremu by zaaplikować je na całe dłonie. Trzeba odczekać chwilę po nałożeniu, ponieważ pozostawia tłusty film, jednak nie jest to długi czas, jest to związane z jego formułą i działaniem regenerującym.
2. Produkt poradził sobie bardzo dobrze z suchymi dłońmi. Wystarczyło kilka aplikacji, by wróciły do odpowiedniego i oczekiwanego stanu. Ważne jest to, że nie był to efekt utrzymujący się na skórze krótko, ponieważ otrzymany efekt utrzymuje się na skórze. Jednak jak wiadomo by utrzymać odpowiednie nawilżenie skóry, konieczna jest odpowiednia, regularna pielęgnacja.
3. Zapach jest dość silny, ale jednak przyjemny, nie jest ani kwiatowy, ani owocowy, po prostu charakterystyczny dla tego typu produktów. Utrzymuje się chwilę po aplikacji na dłoniach, jednak na pewno częściowo jest to związane z pozostaniem kosmetyku na dłoniach, który "czeka" na wchłonięcie.
4. Opakowanie jest wygodne, z twardego plastiku, o nakrętce, która nie otwiera się sama. Jest to bardzo duża zaleta w momencie przenoszenia kosmetyku np. w torebce.
Fajny krem do rąk. Idealny na zimę czy wiosnę. Szybko zregenerował skórę dłoni. Smaruję też kolana i łokcie. Bardzo fajny i przyjemny, łatwo się rozprowadza ( o ile nie przesadzisz z ilością). Polecam.
Zacznę od tego, że mam duże problemy z przesuszeniem dłoni. Ten krem stosuję codziennie na noc i sprawdza się w tej roli całkiem dobrze. Jest to dosyć gesty krem, który pozostawia film na skórze. Zapach mi nie przeszkadza. Niestety ostatnio nie widziałam go już w Rossmanie.
Zacznę od tego, że jestem uzależniona od kremu do rąk ale także bardzo wybredna. Większość kremów albo pozostawia lepką warstwę, długo się wchłania albo wręcz powoduje uczucie wysuszonej skóry. EVREE jest idealny: szybko się wchłania, rewelacyjnie nawilżając, skóra po nim jest miękka i odżywiona. Krem ma delikatny zapach i poręczne opakowanie, można dostać również w większym opakowaniu z papką. Niestety z jakiegoś powodu ostatnio jest ciężko dostępny.
Jeden z fajniejszych kremów jakie używałam
OPAKOWANIE I PRODUKT:
Krem zamknięty jest w czerwonej tubce. Z bardzo dobrego materiału. Zamknięcie jest wygodne na klik. Krem ma biały wygląd i konsystencję w sam raz ani nie za gęstą ani za rzadką.
UŻYTKOWANIE:
Krem ma w sobie olejek arganowy, olejek avocado, d-panthenol i emolienty roślinne. Podczas aplikacji czuć ego delikatność. Doskonale nawilża dłonie. Nie pozostawia na nich tłustej poświaty. Dodatkowo krem jest bardzo wydajny, nie muszę nim odżywiać dłoni co kilka chwil. Skuteczność na 5.
W mojej torebce nie może zabraknąć kremu do rąk. Wiedzą o tym moi bliscy i często w przypadku uroczystości dostaję w prezencie kosmetyki, w tym kremy do rąk. Czerwony krem marki Evree otrzymałam jeszcze wiosną, ale ze względu na wydajność wystarczył mi na kilka długich tygodni stosowania. Po tym czasie mogę śmiało polecić go innym. Skóra moich dłoni ma skłonność do przesuszenia, a ten krem bardzo fajnie o nią zadbał, wygładził, zmiękczył, chronił. Ma dość przyjemny zapach i bogatą konsystencję. Trzeba dać mu chwilę na wchłonięcie się i tylko to mnie w nim razi, ponieważ po aplikacji kremu od razu chciałabym móc przystąpić do działania. A tutaj muszę usiąść i chwilę poczekać, aż się jaśnie pan wchłonie:) Ale efekty jakie daje są bardzo satysfakcjonujące. Skóra jest gładka, miękka, a dłonie jako wizytówka kobiety są przecież bardzo ważne. krem posiada mocne właściwości nawilżające. Polecam przy mocnym przesuszeniu skóry oraz dla kobiet pracujących fizycznie.
Mam w kolekcji kilka kremów w porównaniu do nich szybko się wchłania, ma niezły skład, nie trzeba go dużo nakładać więc jest wydajny, ma fajną konstystencje nie za gęstą, cena, dostępność i zapach też jest na plus.
Przy regularnym stosowaniu czuje że dłonie są mniej przesuszone.
Krem znajduje się w tubce z zamknięciem na „klik”, które działa bez zarzutu do ostatniego wyciśnięcia. Choć opakowanie jest trochę „sztywne” to krem aplikuje się z niego dobrze. Krem ma biały kolor i jak dla mnie idealną konsystencję – nie jest wodnisty (nie rozpływa się), ani nie jest zbyt gęsty, co utrudnić by mogło rozsmarowywanie kremu na rękach. Ma delikatny zapach, którego nie potrafię do niczego porównać. Kosmetyk jest lekko tłusty i aby całkowicie wchłonął się w skórę trzeba trochę popracować, jednak dzięki temu mam pewność, że rozsmarowałam go po wszystkich zakamarkach dłoni ;) Aby spełnił swoje zadanie nie trzeba go aplikować w dużych ilościach, co powoduje, że starcza on na długo.
Jeżeli chodzi o skórę moich dłoni, to mam z nią największy problem w trakcie zimnych miesięcy – wówczas jest przesuszona i niekiedy pęka – niestety w tej sytuacji krem się nie sprawdził, nie dał rady zregenerować skóry, ani zapobiec jej przesuszeniu. Sprawdził się za to idealnie w trakcie ciepłych miesięcy – sprawił, że skóra moich dłoni stała się miękka, gładka i miła w dotyku. Kosmetyk nie podrażnił ani mnie nie uczulił.
Pomimo, że krem posiada sporo zalet, to nie stał się moim ulubieńcem i raczej nie kupię go ponownie.
Szybko się wchłania. Jest bardzo wydajny, więc starcza na długo. Ma przyjemny zapach. Nie pozostawia lepkiej warstwy. Skóra po używaniu tego kremu jest miękka i elastyczna. Zawiera w sobie olejek arganowy, olejek avocado, d-panthenol i emolienty roślinne. Stosuję go kilka razy dziennie, zawsze mam go w torebce. Nie wyobrażam sobie mojej pielęgnacji dłoni bez niego. Można kupić go za ok. 9 zł. Evree w swojej ofercie ma jeszcze inne kremy do rąk, więc chyba na tym jednym się nie skończy moja przygoda z nimi.
Wielkie odkrycie wśród kremów do rąk, a od pierwszego użycia stał się moim ulubieńcem. Moje dłonie są po nim wspaniale nawilżone, wszelkie suche, podrażnione miejsca są ukojone i zniwelowane!! Nie oblepia dłoni i nie pozostawia na nich tłustego filmu, tylko szybko się wchłania i działa od razu. W zimie prawdziwe wybawienie, bo efekt jest widoczny i odczuwalny zaraz po zastosowaniu. Ma nienachalny zapach, który długo się utrzymuje, ja jestem zachwycona :)
Zalety:
działanie nawilżające
zapach
konsystencja
nie pozostawia tłustego filmu i nie powoduje efektu "klejących" dłoni
Mój problem z kremami do rąk polegał na tym, że przeważnie mnie uczulały, a przy tym nie nawilżały tak, jak powinny - raczej zostawiały tłustą warstwę i tyle. Ten był pierwszym, który w żaden sposób mnie nie podrażnia. Ma przyjemny zapach, wygląd, konsystencję, wystarcza na długo i jest wydajny. Jego niebieską wersję także uwielbiam. Ostatnio zniknęły z Rossmanna, mam nadzieję, że jeszcze wrócą!
Zdecydowanie to mój ULUBIENIEC z kremów do rąk linii evree !
Ma świetną konsystencję, nie muszę nakładać go dużo, aby zregenerować moje dłonie.
Ogromnym plusem jest to, że wchłania się bardzo szybko i nie pozostawia na dłoniach dziwnych filmów ( jak w przypadku błękitnego z tej linii).
Jest bardzo odżywczy, bo świetnie radzi sobie w zimę. Niestety zima to najbardziej problematyczny okres dla moich dłoni, pękają, są wysuszone, ale ten oto kosmetyk świetnie sobie radzi z tymi problemami <3
Zdecydowanie mój numer 1 w walce o piękne dłonie !
Zalety:
Bardzo wydajny,
szybko się wchłania,
po wchłonięciu nie pozostawia filmu na ręce,
odżywczy - świetnie radzi sobie w zimę !
niedrogi
zapach- delikatny, nie drażni
opakowanie, które jest bardzo w moim stylu :)
Wady:
dostępność ( Od dłuższego czasu nie widzę go w Rossmanie ) :(
Nienawidzę tego produktu. Kompletnie mi sie nie sprawdził. Jego konsystencja jest tak tłusta, tak tępa, tak okropna że nie mogę go używać. Gdy próbuję rozsmarować go na skórze idzie to bardzo opornie i spędzam na tym dużo czasu. Jak już wreszcie to zrobie to przykleić się można do wszystkiego. Mega tłusty i nieprzyjemny krem. Może i nawilża i regeneruje, ale wolno się wchłania i jest okropnie tlusty przez to jak tylko go nałoże to mam już ochotę go ściągnąć. Okropny!