Lumene Natural Code, Eye Dramatizer Volume - Defining Mascara Tusz do rzęs pogrubiająco - modelujący

Tusz dostałam w prezencie. Normalnie raczej bym go nie kupiła, ponieważ wybieram tańsze. Nie był zły, szczerze mówiąc. Dobrze podkreślał, raczej się nie kruszył jakoś bardzo. Niestety dla mnie za cienka szczoteczka, bardzo łatwo nią naruszyć oko. Aby rzęsy ładnie wyglądały musiałam sporo czasu spędzić na ich tuszowanie tą maskarą. Dobrą cechą jest jeszcze to, że był dość wydajny. Używam tego produktu od: używałam 2 lata temu Ilość zużytych opakowań: 1 całe

na tusz skusiłam się przypadkiem, dzięki bogu za ten wybór! :) przy zakupie pierwszą rzeczą na jaką patrzę to szczoteczka, mam taki typ rzęs, że tylko silikonowa szczoteczka taka jak w tym tuszu pasuje moim rzęsom. Ta jest "ostra" ale bardzo to lubię ponieważ można precyzyjnie rozdzielić rzęsy.przez 2-3 miesiące (codzienne uzytkowanie) tusz jest spoko, potem gęstnieje. Wg mnie i tak sie opłaca bo jest tani, zapłaciłam ok 22 zł ładnie otwiera oko, każda rzęska jest rodzielona, wydłużona i lekko pogrubiona. Nadaje się na lekki make up dzienny jak i mocny wieczorowy ( kilka warstw i rzęsy są jak sztuczne bez efektu sklejenia czy pająka) wydaje mi się, że na początku trzeba opanować technikę nakładania tego produktu aby zobaczyć jego prawdziwe działanie pół gwiazdki odejmuję za to że gęstnieje po ok 3 miesiącach, ale ogolnie godny do wypróbowania Używam tego produktu od: 4 miesiące Ilość zużytych opakowań: końcówka pierwszego

szczoteczka bardzo wygodna w użyciu, ale troche "ostra" (jesli mozna tak powiedziec). kilka razy zdazylo mi się, ze podraznilam wewnetrzna czesc powieki podczas nakladania tuszu. tusz byl jednak dosc wydajny. pieknie podkreslal i wydluzal rzesy. pogrubienie srednie. po uplywie jakis 2 miesiecy zaczal sie lekko kruszyc i tworzyl mi smugi przy zewnetrznym kaciku. mysle, ze podobnie dzialajacy tusz mozna kupic za znacznie mniejsza cene

tusz zwykły jak za "piątaka", nic z rzęsami nie robi oprócz wydłuzenia i oczywiście podkreślenia, ale to robi każdy tusz, nawet z kiosku. Ma sylikonową szczotkę, czyli coś czego ja nie lubie, skleja rzęsy, dlatego grzebyk do rozdzielania rzęs niezbędny, po podkręceniu rzęs zalotką ten tusz delikatnie je prostuje, więc nie dla osób mających proste rzęsy jak ja. Na pewno jego zaletą jest dość fajna trwałość, nie rozmazuje się i nie kruszy, oczywiście zmienia konsystencję z czasem, i po ok 2 miesiącach po kilku godz się osypuje, ale to mu daruję. Średni, wcale nie taki tani tusz, raczej nie polecam. Używam tego produktu od: używałam ok 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Nie tak dawno moim KWC był Loreal False Lash Telescopic ten jest lepszy bo przy tamtym trzeba było uważać żeby nie poskleić sb rzęs,był droższy o 20zł a rzęsy pod koniec dnia odrobine opadały.Ten otrzymuje rzęsy w górze przez cały dzień i jest bardziej organiczny.Kupiłam ten tusz bo gratis był krem do twarzy ale u mnie sie sprawdza lepiej do rąk,z pcozątku myślałam że jest do rąk bo ma takie opakowanie charakterystyczne dopiero potem przeczytałam że jest do twarzy :) Drugim powodem czemu kupiłam ten tusz jest,że Lumene to firma z Finlandii a mama mi powiedziała że oni stawiają na produkty bio organiczne. Takie produkty są lepsze dla zdrowia a sczególnie tusze które nie są chemiczne nie niszczą rzęs i nie powodują ich wypadaniu. Plusy: -wydłuża i to bardzo najlepiej ze wszystkich tuszy jakich miałam,choć na opakowaniu pisze że jest pogrubiający -cena 25zł -ładne zielone opakowanie,które rzuca sie w oczy -nie tworzy grudek -super mocny czarny kolor -nie skleja wręcz przeciwnie,rozdziela rzęsy -nie kruszy sie nawet po całym dniu -nie rozmazuje sie ani nie odbija -można stworzyć efekt naturalny przy 2-3warstwach jak i mocny na wieczór przy 4-6warstwach -szczoteczka jest silikonowa,łatwo się nią maluje,bardzo dobrze rozprowadza tusz -podkręca i utrzymuje skręt -super do malowania dolnych rzęs +/- pogrubienie hmmm osiągnięte przy 2-3warstwie ale mi nie zależy na pogrubieniu a na wydłużeniu nie sądziłam że kupując go osiągne wydłużenie. Myśle że bedzie lepiej pogrubiał gdy ciut zgęstnieje bo teraz jest świeżutki i troszczke rzadki ale mi to nie przeszkadza nie lubie gestych tuszy bo źle sie nimi maluje,ciężko rozprowadza,nie można nakładać dużo warstw i tworzą grudki. Już mam na oku dwa inne tusze z Lumene ,które powodują wzrost rzęs lecz one są już po 40zł (Rasberry Miracle i Cloudberry Excellength)