Avon Advance Techniques, Volume & Texture Thickening Serum Serum dodające objętości włosom

Nie pasuje mi zupełnie. Nakładam zawsze 4 psiknięcia na umyte włosy, które potem modeluję na grubej okrągłej szczotce i efekt jet kiepski, dlatego dla lepszego utrwalenia musze spryskać je jeszcze u nasady lekkim lakierem. Jeżeli nałożę więcej tego serum niż 4 psiknięcia to włosy robią się sztywne i ciężkie. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań:pierwsze

Nie zauważyłam, żeby to serum miało jakiekolwiek działanie. Moich włosów ani nie unosi, ani nie dodaje im objętości, nie układają się łatwiej. Jedyną zaletą tego kosmetyku, jaką ja widzę, jest jego bardzo ładny i trwały zapach, który dosyć długo utrzymuje się we włosach. Zużyję serum do końca mimo wszystko, bo bardzo lubię intensywnie pachnące kosmetyki do włosów.

Preparat dość skutecznie nadaje objętość włosom. Podnosi je u nasady i lekko usztywnia. Ma bardzo przyjemny zapach i jest wydajny. Przy użyciu większej ilości obciąża włosy i powoduje, że wyglądają jakby były przetłuszczone. Nie daje spektakularnych efektów, ale jeśli ktoś chce tylko trochę "podnieść" włosy to jest to serum godne polecenia.

stawiam 4 gwiazdki bo rzeczywiście moje włosy zrobiły się bardziej puszyste ( mam krótkie, grube i geste, wiec często są oklapnięte) to serum mi pomogło i może troszkę są lżejsze, ale nie mogę ocenić pod wzgledem stylizacji bo nie układam włosów za bardzo bo mi sie nie chce :P a przetłuszczenia nie zauwazyłam, zmieniłam diete i przez to włosy mi się mniej tłuszczą :P

mam co prawda włosy cienkie i często oklapnięte , ale za to bardzo dużo:) I w żaden sposób nie potrafiłam nałożyć na nie tego specyfiku:/ Zostaje w jednym miejscu, nawet jak próbuje nałożyć cieniutko grzebieniem. Palcami to już wogóle tragedia. Ech szkoda, bo może efekt byłby ciekawy? Ja nie zauważyłam żadnego. tylkoo taki, że w miejcach gdzie się udało go nałożyć, włosy schną godzinami;) aje dwie gwazdki za ładne opakowanie i przystępną cenę. No i uwielbiam ten zapach:)

Może i rzeczywiscie trochę objetosci włosom dodaje,ale to jedyny plus ,za to bardzo dużo ten produkt ma minusów. Mimo ,ze nałożyłam tego specyfiku odrobinkę włosy po nim są sztywne , trudno je rozczesać , są matowe, wyglądają po prostu jak brudne taki sam efekt dałoby przebywanie przez godzine w chmurze kurzu

rzeczywiście podnosi włosy u nasady i łądnie się po nim układają. ale jakiegoś szcególnego działaniato to nie posiada. wystarczy nawet odrobinkę przesadzić z ilością a juz widać że włoski są paskudnie obciążone.

Z tej serii to chyba tylko ten kosmetyk jest w miarę przyzwoity ale i tak pod warunkiem że zastosuję jeden trik. Mianowicie bezpośrednio po umyciu włosów, oczywiście szamponem z tej okropnej serii, nakładam serum i szybciutko suszę włosy suszarką. I nie powiem, bo ten pierwszy efekt jest przyjemny. Ale to tyle gdyż ta przyjemność trwa może z godzinę. Moje włosy są trudne w pielęgnacji, bo nie dość że cieniutkie i mało ich, to jeszcze się przetłuszczają. Ale niestety Avon sobie z nimi nie poradził :-(

To serum jest okropne! Dozownik, który chlapie na kilometr mnie irytuje, serum wogóle nie podnosi włosów, przeciwne - przetłuszczają się, nawet bardzo, łatwe rozczesywanie to też bajka! Zapach jest dziwny, specyficzny, odpychający. Ogólnie to kolejna dziwna maź z avonu, nie polecam go nikomu! Kupiłam go, ale już po kilku razach odstawiłam go do łazienki, ale nikt z niego nie korzysta! Nie polecam! ilość zużytych opakowań: 1 i więcej nie będzie!

Naprawdę działa, dodaje włosom objętości i puszystości. Nie obciąża ich i nie przetłuszcza. Nic więcej nie trzeba dodawać. Żegnajcie przyklapnięte włosy... ;)

Faktycznie nadaje włosom objętość. Ładnie się po nim układają, dobrze rozczesują. Sprawia, że moje średniej długości włosy są miękkie, sprężyste a ułożenie fryzurki staje się łatwiejsze. Jednak po dłuższym stosowaniu efekt nie jest już tak powalający, włosy szybciej się przetłuszczają

Na początku podobały mi się efekty stosowania tego serum. Moje cienkie kręcone włosy stawały się lekko uniesione i bardziej puszyste. Teraz, po kilku miesiącach stosowania, nie jestem już zachwycona. Włosy stają się szybko oklapnięte, a co najgorsze, zaczęły się przetłuszczać! Myślałam, że może jest to kwestia ilości kosmetyku, ale nie. Plusy: łatwe rozczesywanie włosów, wydajność i niska cena w promocji. Ogólnie bez rewelacji. ----------------------------------------------------------------- Prawie przy końcu opakowania: Odstawiam! Włosy niemiłosiernie się po nim przetłuszczają, nigdy nie miałam z tym problemu, pojawił się łupież. Włosy są oklapnięte od razu po nałożeniu serum, nie ma ono już swojego działania. I w dodatku jestem pewna, że to właśnie ten specyfik zaszkodził moim lokom. Minus *. Radzę oceniać "na spokojnie" przy końcu opakowania, bo ja na początku byłam bardzo zadowolona, dopiero później zobaczyłam, co mi się na głowie dzieje przez to serum.

Na moich półdługich włosach sprawdza się super (w połączeniu z odżywką Elseve z expansylem efekt unoszenia i puszystości jest po prostu boski!). Moje włosy są lekkie i podniesione u nasady przez cały dzień. Świetny zapach długo utrzymuje sie na włosach. Jednak 5 gwiazdek nie dam, może dlatego, że włoski troszkę mi się po nim przetłuszczają. ilość zużytych opakowań: 1

Jak dla mnie serum dodające objętości to jeden z lepszych kosmetyków jakie znam. Mam dość długie, gęste i przez to ciężkie włosy. Wiecznie chodziłam "ulizana" bo ranna puszystość włosów szybko znikała. Teraz po każdym umyciu głowy i osuszeniu włosów ręcznikiem wcieram serum we włosy przy skórze głowy (nie chcę mieć całych puszystych). No i w końcu moja fryzura mi się podoba :) Włosy ślicznie się układają i już nie są oklapnięte. POLECAM :)

Kupiłam to serum w promocji na zasadzie:a co mi tam, najwyżej oddam. Jednakże do dzisiejszego dnia stoi na mojej łazienkowej półce. Jestem naprawdę zaskoczona tym kosmetykiem. Nakładam go po umyciu na jeszcze wilgotne włosy. Pomaga mi je rozczesać, więc nie muszę używać odżywki do każdego mycia. Sprawia że włos jest wygładzony i ładnie, zdrowo się błyszczy. Trudno opisać mi efekt jaki serwuje mi to serum. Bałam się że taki fluid obciąży moje włosy. Jednak nic takiego się nie stało. To serum sprawia że fryzura jest zwarta a przy tym elastyczna, co rzadko się zdarza bo np pianki usztywniają mi włosy. I jeszcze jeden plus: na wietrze włosy nie są posklejane w strąki. Polecam do wypróbowania szczególnie w promocji.

Serum to ma bardzo mily zapach-zupelnie jak cala seria dodajaca objetosci z Avon-u , ma lekka konsystencje i nie tylko powoduje wielka objetosc ale i odzywia wlosy-staja sie one bardziej sprezyste-mieciutkie, delikatne i puszyste.jednakze wydaje mi sie ze najlepszy jest dla wlosow nie dluzszych niz do ramion gdyz przy dluzszych nie daje juz tak dobrych efektow:)ale i tak warto go miec-noi cena nie jest wysoka bo zaledwie 12,90 w promocji(ktora jest niemalze w kazdym katalogu):)

zachodzę w głowę jak ja układałam włosy jak nie było tego serum... teraz sobie nie wyobrażam mojej fryzury bez niego. mam długie ale pocieniowane włosy i zawsze puszystość udawało mi się utrzymać tylko przez pierwsze godziny. nie wiem na jakiej zasadzie to działa, ale teraz moich włosów jest po prostu więcej i są gęstsze, nie przetłuszczają się tak bardzo jak przedtem. mnie aplikacja nie sprawia problemów i nie odejmuję żadnej gwiazdki bo nie znalazłam w nim żadnej wady i chyba już nie znajdę. jest wydajne i ma super zapach (z resztą jak wszystkie z tej serii). polecam wszystkim dziewczynom które straciły nadzieję, że mogą mieć włosy jak lwia grzywa.

Kupiłam gdyz mam cieniutkie i delikatne włosy,a pianki lakiery itp tylko je obciazają.Natomist to serum swietnie zastepuje wszelkie kosmetyki do stylingu. Uzywam je na mokro-zaraz po umyciu (szamponem z tej serii), i sa gładkkie, lśniące, puszyste-az miło kręcic główka - bo dobrze odbijaja sie od niej ;-)i co najwazniejsze - ta puszystość długo sie utrzymuje. Chyba sie zaprzyjaźnię z tym specyfikiem na dłuzej...Używam takze na sucho - na drugi dzien po myciu, w zadne sposób nie sa obciązone ani oklpnięte.Gwiazdke odejmuje za sposób dozowania -myślałam, ze to bedzie w formie sprayu rozpylanego bezpośrednio na włosy tymczasem ten kosmetyk (podobnie jak serum na zniszczone koncówki) nakłada sie na palce i dopiero wciera we włosy - a to znacznie utrudnia równomierne rozprowadzenie i wymaga odrobiny wiecej czasu.