Joko Marrakech Dream, Błyszczyk do ust 

Błyszczyk mogłabym opisać "Ogromne zaskoczenie" Wygrałam błyszczyk w konkursie, nigdy wcześniej nie używałam produktów tej marki, szczerze mówiąc uważałam że nie jest zbyt interesująca..Po testowaniu jestem zaskoczona, chyba jak nigdy żadnym innym kosmetykiem - Bardzo ładny kolor, ja mam odcień J97, bałam się że będzie fioletowy, ale jest sliczny różowy - czuję lekką lepkość po aplikacji, jednak nie przeszkadza mi to lubię czuć kosmetyk po aplikacji - bardzo łatwo się go nakłada dzięki aplikatorowi - nie leje się, szybko się wchłania w usta - wydajny, bałam się że szybko go zużyję Wady: - niespecjalny zapach, jakby owocowo-chemiczny ? Ogólnie jego kolor i trwałość przyćmiły zapach :) Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

plusy -znalazłam swój idealny błyszczykowy nude na usta, mam kolor J92 i do ciemnego makijażu oka wygląda rewelacyjnie, nie ma drobinek idealny -jak na błyszczyk jest trwały -fajne opakowanie -nie dzieje się z nim nic nawet po długim użytkowaniu i lekkim wymieszaniu "przez przypadek" z innymi produktami na usta -nie spływa z ust, schodzi sobie poprostu jakoś :D minusy -tak, jest lepki, ale chyba na tym polega jego trwałość :D Używam tego produktu od: 1,5 roku Ilość zużytych opakowań: 1 pełnowartościowe i w trakcie 2

Mam blyszczyk w odcieniu j92 (na zdjęciu trzeci od lewej). +Kolor jest delikatny, bez drobinek, co bardzo lubię + dość dobrze kryje + estetyczne opakowanie, po ok.3 mcach noszenia w torebce nadal wygląda przyzwoicie - KLEI SIĘ. strasznie -aplikator nabiera za dużo -wylewa się buteleczki, nie tak zeby cos ubrudzić, ale gwint jest upaprany - przez swoja lepką konsystencję schodzi z ust nierowno seria byla limitowana, więc trudno rozwazac ponowny zakup, ale zastanowia sie dwa razy przed ewentualnym kolejnym z innej serii Używam tego produktu od: 4 miesiące Ilość zużytych opakowań: jedno

Wybrałam odcień J96 - jest to blady róź z drobinami. Piękny chłodny kolor. Drobiny nie są nachalne i nie migrują po twarzy za co ogromny plus. Do aplikatora musiałam się przyzwyczaić, dość duży ale teraz już go oswoiłam. Ważne, że nabiera odpowiednią ilość produktu. Błyszczyk to klejuch, co bardzo lubię. Trzyma się na ustach ok godziny, nie mam mu za złe w końcu to tylko błyszczyk. Wydajny i co dla mnie ważne, mogę go używać bez lusterka. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: połowa

Miałam spore oczekiwania co do tego błyszczyku. Szukam czegoś z nienachalnym, półtransparentnym efektem nude do codziennego makijażu. Skusiło mnie też to, że produkt jest bezdrobinkowy. Nabyłam odcień 94, bladą brzoskwinię. I niestety, bardzo ciężko mi się z nim pracuje. Krycie jest typowe dla pomadki w płynie, a nie błyszczyka. Bardzo ciężko go równomiernie nałożyć, lusterko przy aplikacji obowiązkowe. Poza tym - czego nienawidzę - skleja, ciągnie się, aplikator nabiera dużo za dużo. Obojętnie jak cienką warstwę nałożę, przed upływem godziny waży się i mam okropną, nieestetyczną białą krechę na ustach. Za każdym razem kiedy się nim maluję, staram się przekonać że może to ja nie umiem z nim pracować, ale każda dana mu szansa kończy się fiaskiem. Nie wiem, czy go zużyję do końca. Jak na tą jakość, cena kosmos. EDIT: Z racji tego, że trochę nawilża, zużyłam w końcu go jako coś w typie niskich lotów maści do ust, tylko do chodzenia w tym po domu. Może to tylko moje szczęście, ale suchość powiek po bazie pod cienie tejże marki niwelowałam przez 5 dni, eyelinerem w płynie prawie zrobiłam sobie krzywdę bo tak palił skórę, a teraz to. :/ Permanentnie tracę zaufanie do firmy. Używam tego produktu od: 2 mies. Ilość zużytych opakowań: jedno, nie do końca zgodnie z przeznaczeniem