Original Source Plum & Maple Syrup, Shower Gel Żel pod prysznic o zapachu śliwki i syropu klonowego

Pomijając super zapachy, którymi oczarowała mnie cała seria, to nie są jakieś wybitne kosmetyki. Taki żel jak żel, w dodatku nawet niezbyt tani. Ale za zapach dałabym się pokroić! ;) Uwielbiam święta i taki zimowy zapach to dla mnie strzał w 10. Faktycznie pachnie śliwką i syropem klonowym, bez dwóch zdań. Plusy: +fantastyczny i oryginalny zapach, idealnie wyważony pod względem słodkości i kwaskowatości +wygodne i ładne opakowanie Minusy: -niewydajne -słabo się pieni -uroczy zapach niestety zupełnie nie zostaje na skórze -zbyt płynny Jeśli chodzi o wpływ na skórę, to jest neutralny: nie wysusza jakoś specjalnie, ale też nie nawilża. Co pewien czas kupuję ten żel dla zapachowej przyjemności, ale na więcej niż 4 gwiazdki chyba nie zasłużył ;)

Lubię żele OS, używam ich na przemiennie z innymi. Od żeli oczekuję, aby ładnie pachniały i myły. I ten spełnia te oczekiwania, pachnie śliwką, którą przyjemnie się myło w zimie. Wymieniłam tylko "korek" na bardziej szczelny. Używam tego produktu od: miesiąc z groszem Ilość zużytych opakowań: jedno, może dwa

+/- przyjemny zapach, jednak krótkotrwały; nie utrzymuje się na skórze po wyjściu z kąpieli; +/- lekka, fajna konsystencja, jednak przez to że wydał mi się mało wydajny; po tygodniu ubyło mi ok. połowy opakowania; +/- niska cena, jednak opakowanie i szata graficzna jest tragiczna; jedyne co podoba mi się w opakowaniu, to jego kształt oraz praktyczna forma; +/- średnio się pieni; Żel taki sobie, raczej nie wrócę do niego; wolę bardziej kremowe żele, które lepiej nawilżają, wygładzają i skutecznie pielęgnują skórę. Ten jedynie oczyszcza, a to dla mnie za mało.. Używam tego produktu od: tygodnia Ilość zużytych opakowań: 1 niepełne

Zimowe edycje żeli OS nigdy nie są nudne - tak też było tym razem. Po deklaracjach producenta spodziewałam się słodkiej, aromatycznej śliwki a dostałam migdał - i to w sporej ilości. Nie jestem wielką fanką marcepanu ani nut marcepanopodobnych, ale tego żelu używało mi się przyjemnie. Zapach podczas kąpieli rozchodzi się po całej łazience, niestety na skórze nie utrzymuje się wcale. Mimo to idealnie sprawdzał się podczas zimnych dni. Do tego stylowe opakowanie ze śnieżynkami, bałwankami - motyw zerwany wprost z zimowego swetra. Żel jest galaretowaty, nieco rzadki przez co zdarza mu się przeciekać przez palce. Mimo to jest wydajny. Jak to u OS dobrze się pieni, piana jest duża i puchata. Dobrze oczyszcza skórę. Nie wysusza, nie podrażnia. Zdecydowanie spełnia wymogi porządnego żelu pod prysznic. Butelka wygodna, nie wyślizguje się z mokrych rąk, jest łatwa do otworzenia. Używam tego produktu od: używałam przed ok. 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: jedno

Jak zwykle skusił mnie zapach żelu, który tęsknie czekał na sklepowej półce :) Standardowe u mnie minusy OS to: -mało wydajne -niemal zawsze nieco marnuję przy myciu, bo lubia "uciekać" z dłoni -jeżeli temperatura w pomieszczenu jest chłodniejsza to ich konsystencja tobi się galaretowata, a wtedy to dopiero się marnuje! Dodatkowym minusem w wersji sezonowej jest brak silikonowego korka w nakrętce tj. dozownika. Natomiast ja jestem wierna żelom OS bo zapachy są oblędne, baaardzo umilają kąpiel! Używam tego produktu od: ponad rok Ilość zużytych opakowań: jedno opakowanie

Mimo paru wad, bardzo lubię żele OS. Kuszą świetnym zapachem, mają przyjemną konsystencję i jeszcze ładnie wyglądają w łazience. Wersję śliwkową kupiłam na promocji 2 w cenie 1, obok mojej ukochanej lukrecji z pomarańczą. KOSMETYK: Po otwarciu butelki miałam już pisać petycje do OS, by zrobili z niego produkt ogólnieodstępny, a nie zimową limitkę. Zapach marcepanowy! Ja, jako fanka marcepanu, nie mogłam obok tego przejść obojętnie. Tworzy fajną pianę na ciele, niewielka ilość wystarczy do umycia się. Jednak... zapach po jakichś pięciu sekundach znika. Nie zdążymy jeszcze porządnie się natrzeć, a już nic nie czuć. Nie mówię, że zapach żelu pod prysznic ma mieć większą trwałość niż perfumy, ale nie po to pachnie by w trakcie mycia nic już nie czuć... Stąd moje wielkie rozczarowanie. Gęsta, galaretkowata konsystencja i sztuczny, choć wesoły fioletowy kolor. Skład dosyć typowy jak na te żele: detergenty, ewentualnie jakiś jeden dodatek w postaci ekstraktu. Warto jednak się dodatkowo nawilżyć po umyciu się tym żelem. Wydajność - nie używałam go dzień w dzień, ale po 10-12 użyciach całkowicie znika, jest dużo mniej wydajny niż wersja z lukrecją. OPAKOWANIE: Bardzo podoba mi się ten sweterkowy design! CENA/JAKOŚĆ: Żele OS nie należą do najtańszych, a tym jestem wyjątkowo rozczarowana. A miało być tak pięknie... Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: jedno

Żel kupiłam na rossmannowej wyprzedaży latem, ale poczekałam do zimy, żeby zużyć &quot;zgodnie z przeznaczeniem&quot;. Zapach - nie znam syropu klonowego, więc trudno powiedzieć, mi od razu skojarzył się z marcepanem. Śliwki brak. Jest ogólnie mało intensywny i nieekspansywny. Konsystencja - ciekawa, kisielowata. Kolor - również ciekawy, piękny fiolet, efektowny i rzadko spotykany w kosmetykach, ale wiadomo, że mocno sztuczny. No i nie kojarzy się z zimą. Żel pieni się dobrze, jest wydajny, wysuszenie skóry jest dla mnie przeciętne. Nalepka na opakowaniu ma fajny &quot;dizajn&quot;, taki w stylu zimowego swetra. A na koniec mała anegdotka: kiedy pierwszy raz zobaczyłam te żele w sklepie i ich slogan reklamowy <i>Nie zawiera rutyny</i> myślałam, że rutyna to jakiś podstępny i szkodliwy składnik chemiczny kosmetyków, coś jak <i>nie zawiera parabenów</i>, haha. :hahaha: Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: ok. 3/4

Bardzo lubię żele z tej seri, a ten nie jest wyjątkiem. O ile nie miałabym ochoty używać go latem, o tyle zimą jest rewelacyjny. Odpowiada mi w nim niemal wszystko. Plusy: - zapach, idealny na wieczorny, zimowy prysznic - cena, poniżej 10 zł, więc nie jest źle - konsystencja, nie muszę potrząsać butelką, żeby go wydobyć - opakowanie, poręczne i estetyczne - wydajność, wystarcza mi akurat na tyle, żebym zdążyła się nim nacieszyć i nie znudziła - nie wysusza Minusy: - edycja limitowana, nigdzie go już nie mogę dostać - zapach krótko się utrzymuje W innych recenzjach przeczytałam, że butelka nie jest szczelna. U mnie takiego problemu nie zaobserwowałam, a zawsze stoi otworem do dołu.

Jest to mój drugi żel pod prysznic tej firmy i podobnie jak przy poprzednim nie zachwycił mnie. W takich kosmetykach cenię przede wszystkim zapach i brak wysuszenia skóry. Jeśli chodzi o kwestię zapachu jest on oryginalny, przyjemny, na pewno nie śliwkowy bardziej klonowy, słodki, fajnie otula w zimne dni. Niestety pachnie tyko podczas prysznica, nie utrzymuje się na skórze, a ja lubię ładnie pachnieć po kąpieli więc dla mnie minus. Poza tym żel dość słabo się pieni i jest mało wydajny. Na szczęście nie wysusza skóry i całkiem przyzowicie myje. Fajnie się prezentuje na półce, jednak opakowanie nie jest zbyt trafione, bo dużo kosmetyku się wylewa i brudzi zakrętkę. Na pewno go już nie kupię, gdyż była to edycja limitowana nie dostępna już w sklepach. Używam tego produktu od: 2 mca temu Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie 250ml

Zapach jest przecudowny. Delikatne lody malinowe. Tylko z tego względu kupiłam ten produkt. Skład nie powala . SLS. Może wysuszać. Jednak zapach rekompensuje wszystko . Zastanawiam się nad ponownym zakupem ze względu na skład,ale również chciałabym wypróbować inne zapachy tego produktu. -konsystencja -żelowa,łatwo wydobywa się z opakowania,nie jest zbyt lejąca. Bardzo dobrze się pieni. Na upartego mogłabym go używać jako płynu do kąpieli. -opakowanie - poręczne, nie wyślizguje się z rąk, stawia się do góry nogami,co ułatwia aplikację,gdy produkt się kończy. -wydajność - myślę ,że adekwatna jeżeli chodzi o produkt tego typu. -zapach nie pozostaje na skórze, unosi się po kąpieli w łazience przez krótki czas. Używam tego produktu od: dwóch tygodni Ilość zużytych opakowań: jedno opakowanie

Żel jest cudowny! Dotąd nie spotkałam się z niczym co by tak niesamowicie zimowo i przyjemnie pachniało:) Ma przyjemną konsystencję i świetnie się pieni. TAK: -ZAPACH!!! po prostu uwodzi zapachem:) -kolory i szata graficzna - jest świetna! -wydajność NIE: -cena - jeśli nie kupić na promocji, trochę żal ściska Mimo wszystko jestem wielką fanką żeli pod prysznic z tej serii, a ten po prostu powalił mnie na kolana i przywołał najpiękniejsze zimowe wspomnienia.:) Używam tego produktu od: Lata Ilość zużytych opakowań: Jedno całe

Dałam szansę drugi raz...pierwszy żel nie powalił mnie na kolana. Spróbowałąm drugi raz i...te same odczucia. Żel nie jest wydajny, nie czuć zapachu, przelewa się przez ręce, wiekszość zostaję na dnie prysznica niż na ręce. Nie i jeszcze raz stanowcze nie! Używam tego produktu od: 1,5 tygodnia Ilość zużytych opakowań: 2 opakowania

W żel zaopatrzyłam się podczas promocji w Rossmanie. Uwielbiam Original Source, a ta wersja zapachowa bardzo mi się spodobała :) PLUSY: + piękny zapach! niebanalny, oryginalny, ciekawy. Jest słodki, idealny na zimę, chociaż ja go używam teraz i też się sprawdza + ładne opakowanie ze &quot;sweterkowym&quot; wzorem + dobrze myje i dobrze się pieni + cena w promocji (ok 6 zł) + dostępność (Rossman, a z tego co wiem, także supermarkety) MINUSY: - trochę za rzadki - z wydajnością jest słabo, pół biedy jak się kupi w cenie promocyjnej, ale w normalnej to już jest problem - to nieszczęsne opakowanie - to chyba największa wada tego żelu, przez otworek wylewa się masa żelu i brudzi wszystko dookoła Podsumowując, żel jest całkiem fajny. Jedyną rzeczą która sprawi, że będę się zastanawiać nad ponownym zakupem jest brak zakrętki &quot;niekapki&quot;. Używam tego produktu od: dwóch miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno

Plusy: - ładnie pachnie, - wydajność ok. 1 - 1,5 miesiąca, więc ciężko mi stwierdzić czy to na plus czy na minus, - łatwo dostępny (mogę kupić go nawet w sklepie spożywczym) - cena - ja swój kupiłam za mniej niż 10 zł, - nie wywyołuje alergii, - zapach się utrzymuje na skórze, - nie wysusza, nie podrażnia. Minus jest taki, że ma mało intensywny zapach. Używam tego produktu od: 1 rok Ilość zużytych opakowań: 5 całych opakowań

Zapach z gatunku nieco cukierkowych, przyjemnych, nie przekraczających granicy kiczu. Ogólnie fajny, gdyby nie to, że słabo wyczuwalny, przez co wylewałam go na gąbkę zbyt dużo, bym mogła nazwać go wydajnym. Nie miałam też wrażenia czystości po umyciu (podobnie jak w przypadku zapachów czekoladowych z tej serii), pienił się raczej słabo. Największym plusem była przyjemna zapachowa nuta, jakby kuzyn maliny z wanilią z tej serii. Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 szt.

Jest to mój pierwszy żel z OS, zaopatrzyłam się jeszcze w dwa za jednym razem. Każdy trąbi, że są takie och ach, to się skusiłam. Trochę się zdziwiłam widząc niskie noty na Wizażu, ale raczej słuszne. +oczywiście wygląd opakowania i ogólny zamysł - koniec z rutyną, koniec z Buką, koniec z Królową Śniegu ;) +solidne opakowanie, wygodne w użyciu +nietestowane na zwierzętach +jestem fanką fioletu, toteż ten kolor cieszy moje oczy +nie wysusza (jednakże moją skórą trudno wysuszyć) +/- nie jestem przekonana co do zapachu... słabo go czuć i trochę daje chemią - wydajność... żel starczył mi na niecały miesiąc używania, a przysięgam, że ani nie mam dużej powierzchni ciała, ani nie nakładam produktu w nadmiarze Mam nadzieję, że inne wersje OS wypadają lepiej niż ten... Używam tego produktu od: niecałego miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedno

Używałam wcześniej innych żeli pod prysznic z tej serii i byłam bardzo zadowolona. Jednak w tym przypadku odczuwam lekki zawód. Produkt jest niewydajny i słabo się pieni, a zapach nie utrzymuje się po zakończeniu prysznica. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedno w połowie

PLUSY: - kolor - uwielbiam fioletowy - ciekawy design butelki i napisy :) - przepiękny zapach. Bardzo lubię śliwki i syrop klonowy :) - zapach roznosi się po całej łazience - dobrze się pieni - produkt jest wegański - cena MINUSY: - niewydajny Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedno