Yves Rocher Pomme Delice [Apple Delight] EDT 

Nie przypadł mi do gustu ten zapach.Jabłko w nim może jest, ale w formie takiej jak w płynie do kąpieli, czyli okropnie sztuczny, slodki i ciężki zapach.Nie spodobał mi się. Trwalość przeciętna.

Uwielbiam święta i wszystko co z nimi związane, ten zapach właśnie z nimi mi się kojarzy, trzyma się dosyć długo, nie jest nachalny, ale wyczuwalny, szkoda tylko, że to edycja limitowana. Używam tego produktu od: 4 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1

Kupiłam w serii (żel pod prysznic, mydło w kostce, świeczka i perfumy), bo chciałam coś grudnio-otulającego, a zapach wyjątkowo mi się spodobał. Z całej paczuszki najlepiej oceniam mydło. Także właściwie ocenię jako całość - całkiem udaną! Jedyny mój zarzut to trwałość tej EDT, mierzalna w minutach :) Zapach jest faktycznie jabłkowy, szarlotkowy, z wydatną nutą karmelu, ale bez przesady. Kwaskowatość jabłka też znajdziemy. Nienachalny, bardzo miły, naturalny, a ogólnie linia Plaisirs Nature YR ma momenty mocno sztuczne, podszywające się pod naturę. Przepyszny zapach na zimę, otulający i miły. Fajny gadżet szczególnie dla nastolatek. Używam tego produktu od: 6 tyg Ilość zużytych opakowań: 1 op

-słodki.taki miodowo-jabłkowo-...nie wiem. mnie irytuje. nie jest to imitacja "jadalnego"zapachu -upiornie nietrwały (na moje szczęście)\\ +stosunek cena/pojemność -100ml za 40 zł spoko, 20ml powinno kosztować z 10zł,nie 2xtyle

Bardzo lubię aromat pieczonych jabłek, bardziej, niż świezych. Dlatego wolę All about Eve z Joop, niz jabłuszka Donny Caran :) Limitowanki YR znam i kupuję, oczywiscie w minimalnych ilosciach, bo nie spodziewam sie po nich zbyt wiele... Woda jest tania, zgrabna, opakowanie, choc proste i typowe dla serii - nie wyglada najgorzej. Zapach jest dośc łądny, naturalny - pieczone jabłka + cos slodkiego, co trudno zidentyfikowac. Zapach jest niestety równiez delikatny i ulotny, trzyma sie blisko skóry... Zuzyje bez problemu, ale jesli chcę PACHNIEĆ pieczonym jabłkiem - to najpierw uzyję masło szarlotkowe z Farmony, a potem all about eve, a nie to malutkie, skromniutkie, cichutkie jabłuszko z YR :) Używam tego produktu od: pare tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Zapach jest słodziutki, przyjemny. Odczuwam trochę kwaskowatości pomieszanej ze słodkim miodem ( bardziej niż z karmelem). Gdzieś skrada się też imbir z mandarynką czy brzoskwinią. Sama nie wiem. Zapach sam w sobie jest smakowity. Może oczarować. Jednak jego trwałość jest wątpliwa. Co w sumie nie zgadza mi się z marką YR, bo używam wielu zapachód tej marki i są one raczej trwałe. Jabłuszko w karmelu niestety noszę przy sobie, żeby się podpsikiwać w trakcie dnia, bo na mnie szybko wietrzeje. Ale jest to uroczy, świąteczny zapaszek. Używam tego produktu od: kilka dni Ilość zużytych opakowań: 1 flakon, 20 ml