Artdeco Glam Couture Eyeshadow (Błyszczące cienie do powiek) 

Cień świetnej jakości, łatwy do nałożenia, nie osypuje się ani przy nakładaniu, ani w trakcie dnia. Kolor (mam srebrny cień) choć neutralny jest nietuzinkowy. Brak grubego brokatu sprawia, że cień nie wygląda kiczowato. Drobinki odbijające światło sprawiają, że kolor na oku stapia się w połyskliwą taflę dając wrażenie lekko wilgotnej powieki. Efekt, który uzyskujemy tym cieniem można z powodzeniem użyć w makijażu dziennym jak i wieczorowym. Kolor daje się ładnie stopniować, a także bez problemów stapia się z innymi cieniami. Kolejnym plusem jest wygląd zewnętrzny. Sam słoiczek jest minimalistyczny, za to cień w opakowaniu jest po prostu piękny. Mnie kształtem przypomina muszlę. Aż szkoda mi było go na początku używać :) Szybko jednak zauważyłam, że cień nie traci aż tak szybko swojego pierwotnego kształtu, jak to się często niestety dzieje. Minusem zapewne może wydawać się cena, jednak mnie wydaje się ona uzasadniona. Ja dostałam mój cień w prezencie od Mamy, ale za tą jakość i przyjemność użytkowania uważam, że można zapłacić troszkę więcej niż przeciętnie Używam tego produktu od: ponad miesiąca Ilość zużytych opakowań: używam mojego pierwszego opakowania

Szkoda że ta seria jest limitowana (zima 2012/13), bo cienie są przegenialne. Dają efekt idealnie gładkiej metalicznej tafli która zawiera bardzo mikre drobinki, ale nie w kolorze w którym jest cień, tylko innym :) Np. mój kolor taupe, czyli jasny brąz, wygląda na powiece jak polerowany brązowy metal, ale pod kątem opalizuje na zielonkawo-niebiesko. Przecudowny makijaż w minutę. Z tego co próbowałam w perfumerii srebrny opalizuje chyba na różowo. Reszta - ciężko stwierdzić, ale złoto jest tak pięknym, klasycznym złotem, że piękniejszego nie spotkałam. Aplikacja świetna - cień faktycznie jest jak krem, w ogóle się nie osypuje (co przy takim połysku jest dla mnie niezwykle istotne - jeśli nie chcieć mieć policzków na full blask ;)) Gładko się rozprowadza na powiece, jest też bardzo trwały. Traktuję go jako bazę dla innych kolorów i blenduje się pięknie. Same achy i ochy - właściwie chciałabym mieć je wszystkie, gdyby nie jednak nieco za wysoka cena na jeden cień (w mojej opinii). Polecam na prezent, bo kolory są neutralne, a idealnie metaliczne, bez grubego brokatu i tandetnego połysku. Można stosować spokojnie tylko jako rozświetlacz do np. kącików oczu. Używam tego produktu od: 3 tyg Ilość zużytych opakowań: 1 op.