Bell Nail Program, Top Shiny Nabłyszczacz - utrwalacz lakieru do paznokci

Nie jest to kosmetyk, który od razu mnie zachwycił. Potrzebowałam czasu, żeby nauczyć się go dobrze stosować i wtedy można uzyskać naprawdę zachwycający efekt. Jest to jeden z nielicznych, zużytych przeze mnie lakierów nawierzchniowych - zazwyczaj taką rolę spełniał bezbarwny lakier. Tym razem postanowiłam działać profesjonalnie i na początek zaczęłam od produktu Bella. Po pierwszym użyciu byłam wściekła - paznokcie były wręcz zmatowione, a nie nabłyszczone. Wyglądały naprawdę brzydko, w dodatku utworzyły się na nich nieestetyczne pęcherzyki. Potrzebowałam kilku prób i błędow, żeby dojść do perfekcji :D a więc: - nakłada się go na dwie warstwy lakieru. Lakieru, który jest naprawdę suchy, wyschnięty na amen. W innym wypadku, bąbelki murowane. - Nabieram na pędzel dość dużą ilość kosmetyku. Kładziony cienką warstwą często rozmazywał lakier kolorowy. - Czekam cierpliwie, gdyż nie jest to niestety preparat, który szybko wysusza paznokcie. Stosując się powyższych reguł można uzyskać naprawdę cudowny efekt - paznokcie są nabłyszczone, lśnią jak po wizycie u kosmetyczki. Preparat nadaje im nieco żelowy look. Lakier podbija kolor paznokci - odcień staje się bardziej soczysty, taki wyrźniejszy, jakby wydobywał z niego całą moc. Poza tym, manikiur dłużej utrzymuje się w nienagannym stanie. Lakier zamknięty jest w ładnej i bardzo wygodnej buteleczce. Nie mam zastrzeżeń do pędzelka, a sam produkt jest wydajny - udało mi się zućyc go do ostatniej kropli ! Używam tego produktu od: ponad rok Ilość zużytych opakowań: jedno

Będzie krótko, bo nie ma się co rozwodzić... Top ów można sobie zwyczajnie odpuścić. Producent obiecuje, że w minutę lakier będzie suchy - bzdura, wręcz wydłuża ten proces. Preparat nie tylko nie upiększa manicuru, co go wręcz oszpeca. Po jego zaaplikowaniu, po chwili, pojawiają się na płytce pęcherzyki powietrza, które niweczą efekt równomiernie rozprowadzonego lakieru. Jeśli chodzi o nabłyszczenie i przedłużenie trwałości to z tym się zgodzę. Co mi jednak po tym, skoro paznokcie wyglądają z tymi nierównościami (pęcherzykami) po prostu nieestetycznie. Używam tego produktu od: użyłam kilka razy i dałam se siana Ilość zużytych opakowań: jedno, z Biedry

Lakier zauważyłam na mini stoisku Bell w Biedronce i tam go kupiłam za jakieś 8-9 zł. Stosuję go tak jak zaleca producent, na lakier kolorowy, czasem french manicure. Na początku stosowania był przezroczysty, później trochę zmętniał, ale w niczym to nie przeszkadza i nie pogarsza jego właściwości. Opakowanie przezroczyste, zapach typowo "lakierowy", konsystencja trochę bardziej płynna niż w większości lakierów. Plusy: - naprawdę świetnie nabłyszcza lakier, - odcień każdego lakieru staje się bardziej nasycony, a lakiery z brokatem lub jakimiś błyszczącymi drobinkami mienią się jeszcze bardziej, - wygładza płytkę paznokcia przy nierównomiernie pomalowanym lakierze kolorwym lub lakierze piaskowym (ma chropowatą strukturę), - przedłuża trwałość lakieru, niektórych nawet dwukrotnie, - jest niesamowicie wydajny, używałam go już kilkadziesiąt razy i zużyłam dopiero połowę, - ciężko mi powiedzieć dokładnie, ile go mam, ale na pewno ponad pół roku i przez ten czas nie zepsuł się, nie zaczął się ciągnąć, nie zmieniła się jego konsystencja ani nic z tych rzeczy, - praktyczne opakowanie - przezroczyste, widać, ile kosmetyku zostało w środku, pędzelek sięga prawie samego dna, więc możliwe będzie wykorzystanie kosmetyku do końca, łatwo się odkręca, jest trwałe, - cena, ja kupiłam go w Biedronce za niecałe 10 zł, - dostępność - stoiska Bell chyba nadal znajdują się w Bieronkach, poza tym w popularnych drogeriach (Rossman, Natura, Hebe). Minusy: - na pewno nie wysusza lakieru, trzeba go nakładać na całkowicie wyschnięty lakier, - najlepiej odczekać jeszcze trochę nawet wtedy, gdy lakier kolorowy wydaje się już suchy, ponieważ ten top coat czasem go rozpuszcza i robi smugi, - nałożony na lakier kolorowy sam nie schnie dość szybko, trwa to kilka minut, - cena regularna - może w tej cenie warto poszukać jednak czegoś, co spełniałoby te funkcje i do tego wysuszało lakier. Nie wiem, czy kupię ponownie, w cenie regularnej raczej nie, wolałabym poszukać czegoś lepszego, ale w Biedronce lub na jakiejś promocji sama nie wiem. Generalnie nie jest zły, tylko malowanie paznokci z nim wymaga trochę czasu i cierpliwości. Używam tego produktu od: ponad pół roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Kupiłam za 8zł, ale to i tak za dużo. Czy przedłuża trwałość lakieru nie wiem, bo daję odżywkę jako podkład i lakier mi nie odpada, no chyba że z fragmentem paznokcia. Po pierwszym użyciu reakcja pozytywna, bo po nocy miałam na paznokciach kratkę z pościeli i preparat mi ją pięknie wyrównał. Nadał tez połysk, który jednak zadziwiająco szybko zniknął. Jednak inny odgnieciony lakier tak łatwo się nie poddał i mimo aplikacji nabłyszczacza ani się nie wyrównał, ani błyszczeć nie zaczął. A raczej błyszczał, dopóki nie wysechł. Podczas malowania paznokci miałam wrażenie, że preparat rozpuszcza wierzchnią warstwę lakieru, tak, jakbym malowała go zmywaczem do paznokci. Lub też jakby nabłyszczacz wnikał w lakier. W każdym razie nie błyszczy. Możliwe, że współpracuje jak trzeba z lakierami Bell, ale żadnego nie posiadam. Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Plusy: - zgrabna buteleczka - zapach - zaskakująco nie drażniący - ładnie nabłyszcza paznokcie (nałożony po całkowitym wyschnięciu lakieru) - nieco szerszy pędzelek niż standardowe co uwielbiam Minusy: - co do utrwalania to można się kłócić - szybko nakładany może spowodować bąble na lakierze Raczej już do niego nie wrócę. Używam tego produktu od: trzech miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno kończę

U mnie bylo wrecz przeciwnie.Chcialabym dac wam pewna porade w tego typu produktach.Po prostu, NIE WOLNO nakladac tego nawet po 15 minutach gdy wyschnie lakier, ja mam na to swietny sposob! po pierwsze nakladam CIENKA warstwe odzywki, odczekam godzine teraz lakier - pierwsza warstwa, druga warstwa tak po 45 min, dopiero pozniej po 1 godzinie nakladam ten utrwalacz.Dla mnie naprawde swietny! Lakier trzyma mi sie juz 2 tygodnie i nawet nie ma zamiaru zejsc.Odrazu powiem ze mam paznokcie sklonne do odpryskiwania lakieru. Teraz przejde do tego ze na poczatku robilam wielki blad, odstepny miedzy warstwami wynosily 15 minut, w efekcie lakier nawet nie zasychal, i po 2 godzinach gdy o cos dotknelam laker odrazu rozchodzil sie, tworzyly sie dziwne gluty ;/ takze polecam moj sposob kilku godzinny.Trzeba pozwolic porzadnie wyschnac!

Będąc w biedronce, przy kasie szybko dopatrzyłam mini stoiska z kosmetykami Bell. żaden kolor lakieru mnie nie zachwycił, za to szybko wzięłam powyższy nabłyszczacz, kosztował poniżej 10zł, więc mówię : a co mi tam! zwłaszcza, że nie miałam żadnego dobrego top coata. niestety, rozczarowałam się - o tyle dobrze, że jego koszt był niski.. Faktycznie, paznokcie po nim pięknie błyszczą, schnie szybko, chociaż nie wiem czy faktycznie już po obiecanych 60 sek. Ale posiada jedną, zasadniczą wadę - za każdym razem po jego nałożeniu miałam na paznokciach niezliczoną ilość mini pęcherzyków! Po pierwszym takim przypadku stwierdziłam, że może jakiś trefny lakier, a może za dużo warstw, za duża ilość.. ale niestety - dałam mu kilka szans i za każdym razem to samo.. Bez znaczenia jaki lakier i ile warstw nałożyłam, zawsze to samo. Nawet starałam się nałożyć bardzo cienką warstwę tego utwardzacza - dalej to samo. Miałam spróbować nałożyć go jeszcze na całkowicie suchy lakier, ale to trochę mija się z celem - zależy mi na czasie, a przecież ten preparat ma zarazem przyspieszyć schnięcie paznokci :/ Tak więc stwierdziłam, że kolejnych szans nie będzie i prawie cała buteleczka zalega u mnie w kuferku... A szkoda. W internecie niestety znalazłam może tylko dwie recenzje na temat tego utwardzacza, dlatego nie mogę stwierdzić, czy tylko ja mam z nim takim problem, a u innych sprawuje się dobrze... U tamtych pań nic takiego nie występowało, więc dalej nie wiem.. Na temat trwałości oczywiście nic nie jestem w stanie powiedzieć - nie chciałam chodzić z tak paskudnie zbąbelkowanym lakierem, dlatego na drugi dzień już go zmywałam.. Z racji bąbli kolejnych prób już raczej nie będzie. EDIT : Zaryzykowałam i raz nałożyłam go na całkowicie wyschnięty już lakier, tym razem pęchęrzyków nie uświadczyłam, ale takie malowanie mija się z celem, przecież sam ma przyspieszać nieco wysychanie :/ Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie