Balsam Aleppo używam już.. od dwóch miesięcy. Jestem wręcz oczarowana produktami Planeta Organica i moim zdaniem, jest to najlepsza marka rosyjskich kosmetyków (kto wie, moze zdecyduję się na jakiś produkt do twarzy ? Balsam pobił na łopatki balsam na kwiatowym propolisie Babuszki Agafii i stał się chyba najlepszym kosmetykiem do moich włosów.
Mam włosy cienkie, delikatnie, zdrowe, porowatości niskiej. Od produktów oczekuję delikatnego nawilżenia, wygładzenia, odżywienia, ale braku obciążenia. Pierwszy raz spotkałam się z produktem, który to robi. Silnie nawilża, ale nie obciąża, zazwyczaj to się wykluczało i było silne nawilzenie + gwanatowany oklap, lub brak obciążenia i lejące, latające wszędzie piórka.
Produkt otrzymuejmyw eleganckiej, profesjonalnej (a nawet lekko luksusowej) 280 ml buteleczce z pompką. Szata graficzna jak w przypadku wszystkim produktów Planeta Organica jest przepiękna - cudowne kolory, połyskujące napisy, a do tego brak tandety - wszystko utrzymane jest w klimacie oreintalnym, z klasą. Nie mam żadnych problemów z wydobyciem produktu - przebiega to w sposób higieniczny i wydobywam produkt do samego końca. Nic się nie psuje, a opakowanie wykonane jest z dobrej jakości plastiku.
Balsam na kolor delikatnie brązowy,z domieszką zieleni, dostrzegam w nim także delikatne, połyskujące drobinki. Konsystencja nie jest ani zbyt lekka, ani zbyt ciężka. Do pokrycia moich włosów za łopatki, potrzebuję czterech pompek produktu. Balsam jest średnio wydajny, ale jak na taką jakość - rzeczywiście warto w niego zainwestować.
Już tradycyjnie przejdę jednak do analizy składu. Na samym początku mamy wodę w mieszaninie z : oliwą z oliwek, wyciągiem z róży Sudanu, organiczny olejek laurowy, ekstrakt z czarnego kminku, olej z pestek winogron, emulgator, glicerynę, emulgatory i antystatyki, oblepiacze, konserwanty i kompozycję zapachową. Poniżej zamieszczę także informację o składnikach aktywnych ze strony producenta:
• Organiczna Oliwa z Oliwek (Organic Olea Europaea Fruit Oil)- ceniona za swoje właściwości nawilżające, odżywcze, kojące, ochronne oraz zmiękczające jest skarbnicą witamin i związków mineralnych. Zawiera witaminy z grupy B, witaminy C, E i A, sole mineralne fosfor, potas, magnez, wapń, żelazo, miedź. Sprawia, że suche i zniszczone włosy odzyskują swój naturalny koloryt, miękkość oraz blask, wygładza je i regeneruje.
• Ekstrakt z czarnego kminku (Nigella Sativa Seed Extract)- zwany też złotem faraonów charakteryzuje się intensywnie czarną barwą, jest niezwykłą substancją naturalną znaną od tysiącleci ze swych leczniczych właściwości. Bogaty w takie składniki odżywcze jak nienasycone kwasy tłuszczowe, śladowe ilości saponin i alkaidów, aminokwasy, witaminy i sole mineralne. Nadaje włosom miękkości, osłabione odzyskują wigor, stają się silniejsze, bardziej sprężyste, stymuluje ich wzrost. Nasyca skórę głowy przeciwutleniaczami.
• Olej z pestek winogron (Vitis Vinifera Seed Oil)- ma szerokie zastosowanie w kosmetyce, bardzo dobrze się wchłania i błyskawicznie działa. Zawiera dużą ilość witaminy F (zespołu nienasyconych kwasów tłuszczowych w tym kwasu linolowego), bogaty w witaminę E, działa tonizująco i przeciwzapalnie, reguluje wydzielanie sebum. Przyspiesza proces regeneracji naskórka i włosów, wygładza je, nawilża, uelastycznia. Wzmacnia włosy czyniąc je bardziej odpornymi na zniszczenia
• Olejek laurowy z wawrzynu (Organic Laurus Nobilis Oil) zwiększa przepływ krwi do skóry i stymuluje odnowę komórek, intensywnie odżywia i zmiękcza.
• Ekstrakt z sudańskiej róży (Hibiscus Sabdariffa Flower Extract) utrzymuje optymalny poziom nawilżenia włosów, chroniąc je przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych.
Skład jest typowy dla kosmetyków rosyjskich - producent trochę oszukuje nas w przedstawianiu składu, ale dzięki działaniu produktu, nie mam wątpliwości, że nie były to tylko \\\'śladowe\\\' ilości organicznych ekstraktów, olei i olejków eterycznych. Balsam spełnia podstawową obietnicę producenta - odżywia. Rzeczywiście włosy po jego użyciu są świetnie odżywione, nawilżone, gładkie. Likwiduje puch.
Balsam absolutnie nie obciąża włosów, ale je dociąża. Dzięki temu włosy są bardzo wygładzone,a przy tym lekkie. Niesamowicie błyszczą, są podatne na układanie, wyglądają po prostu świetnie.
Nawilżenie jstem bardzo odczuwalne, włosy są mięsiste, widzę, że kosmetyk naprawdę działa i producent spełnia swoje obietnice.
Produktu używałam na kilka sposobów - jako odżywkę na 10minut, jako maskę pod czepek. Bardziej polubiłam ten balsam jako odżywkę - świetnie się sprawuje i nie mam żadnych zastrzeżeń, no może jedynie cena produktu, ale warto zaczekać na promocję - ja zapłaciłam za niego tylko 12.90 ;)
Balsam ma przepiękny orientalny zapach, nie jest duszący, ale lekko słodki, lekko kadzidalny. Na moich włosach utrzymuje się dwa dni. zapach jest naprawdę przyjemny i bardzo umila stosowanie produktu :)
Bardzo polecam, zwłaszcza osobom z włosami cienkimi, które boją się obciążenia, a zależy im na nawilżeniu i odżywieniu. Ten balsam naprawdę działa!
Używam tego produktu od: dwa miesiące
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego