Schwarzkopf Taft Liquid Keratin, Complete Hairspray Ultra Strong Supermocny lakier do włosów

Chyba bym się powiesiła, jakbym miała wyjść do ludzi z efektem tego lakieru. Skleja włosy, wydają się tłuste, jedna wielka pomyłka. Polecam tylko jeżeli macie jakiś konkurs na świecę, bo na pewno to będzie wyglądało jak wosk. Pozdrawiam.

Jeden z najbardziej sklejających z Taftu, który miałam. Pewnie dlatego, że "supermocny". Musiałam bardzo uważać, żeby nie posklejać włosów. A działo się to w oka mgnieniu. Włosy zmieniały się w blaszkę lub hełm. Ciężko było je rozczesać. Łatwo jest z nim przesadzić i wygląda to baaardzo nieestetycznie.

Lakier w moim przypadku sprawdził się, utrzymywał włosy w ryzach, nie sklejał ich jakoś bardzo i nie pozostawiał okropnego białego nalotu na drugi dzień. Działanie: używany na ujarzmienie tzw. baby hair, wygładzenie fryzury i utrzymanie jej w ryzach, spełnił swoje zadanie. Szczególnie gdy miałam związane włosy i nie chciałam by każdy krótki włosek odstawał w każdą inną stronę. Pomimo, że wygładzał włosy to nie sklejał ich, mogłam spokojnie wyczesać ten lakier. Nie pozostawiał też paskudnego białego nalotu. Nic mi nie wiadomo o wzmocnieniu włosów przez zawartą w tym lakierze kreatynę, ale od kiedy to lakier ma działanie wzmacniające :D Zapach: sztuczny, ale nie zapychający, nie wyczuwalny w ciągu dnia. Opakowanie: takie samo jak w przypadku innych Taft'ów, wygodne, lekkie, atomizer nie psuje się a przycisk nie wymaga siły.

Tego lakieru używałam już dość dawno, jako zamiennik lakieru używanego na co dzień, kiedy akurat nie mogłam go kupić. I z pewnością nie kupiłabym go już nigdy ponownie. Lakiery tej serii nigdy mi się nie sprawdzały, każdy którego próbowałam był raczej ciężki i sklejający - z tym było podobnie. Niedawno miałam okazję używać go nocując poza domem, kiedy musiałam pożyczyć coś do utrwalania włosów - i przypomniałam sobie, dlaczego tak bardzo go kiedyś nie lubiłam. Otóż lakier ma ciężką, sklejającą konsystencję, która oblepia włosy, tworząc nieestetyczną powłokę. Włosy są sztywne i twarde, nie ma mowy o jakiejkolwiek naturalności, niezależnie od zaaplikowanej ilości. Nawet bardzo ostrożnie dozowany może zrobić klasyczny kask na głowie, w stylu gospodyń z amerykańskich przemieść z lat 60tych. Gdybym szukała efektu retro, to może by się nadał, ale nie, nie o taki efekt mi chodzi ;) Przy tym utrwalenie wcale nie jest mocne, lakier skleja włosy, ale mimo tego absolutnie nie trzyma kształtu fryzury - mamy potem i tak nieułożone, zlepione włosy. Zero elastyczności, nienaturalny wygląd, obciążenie fryzury, a do tego mocny, charakterystyczny dla Schwarzkopfów zapach dla mnie dyskwalifikują ten lakier. Może na krótkich włosach, takich do sztywnego postawienia do góry się sprawdzi - na długich, szczególnie delikatnych - zdecydowanie odradzam. (moje włosy: cienkie, delikatne)

Dla mnie ten lakier jest za mocny i za ciężki. Sklejał mi włosy i cięzko mi było później je rozczesać. Zostawiał skorupę na głowie. Według mnie nie jest odpowiedni dla osób które mają dość rzadkie i słabe włosy. Zapach przyjemny ale dla moich włosów jest zdecydowanie za mocny.

Jakoś tak się złożyło, że ogólnie bardzo lubię lakiery do włosów Tafta a już szczególnie wersję keratynową, która gości u mnie ostatnio najczęściej. Lubię ją bo utrwala mocno ale elastycznie. Przylakierowane włosy trzymają się ładnie ułożone cały dzień ale kosmyki są elastyczne i wyglądają naturalnie a nie jak przylakierowany chełm. Lakier ładnie pachnie, jest tani i wydajny.

Lakieru używam w momencie kiedy już nie mogę ujarzmić moich włosów, gdzie nic już się z nimi nie da zrobić i latają na wszystkie strony, dlatego od lakieru oczekują bardzo mocnego utrwalenia, ale nie chcę wyglądać jak w hełmie Lorda Vadera. Niestety ten lakier nie daje żadnego utrwalenia, włosy po spryskaniu nadal są lejące i fryzura nie trzyma się w ogóle Plusy: -dostępność -wydajność -zapach, całkiem przyjemny w porównaniu z innymi lakierami -cena -nie skleja włosów -łatwo go wyszczotkować -nie przesusza ani nie niszczy włosów -nie obciąża Minusy: -w ogóle nie utrwala fryzury Mimo, że plusów jest więcej to moim zdaniem produkt nie jest dobry, ponieważ nie spełnia podstawowego zadania - nie utrwala fryzury, więc po co mi on? Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 szt.

Z wszystkich Taftów, jak na razie najlepszy. Jednak i tak nie zapewnia mu to zbyt wysokiej oceny, ponieważ absolutnie nie zaliczam tych lakierów do dobrych. 1 ) Skleja włosy, 2) Pozostawia ślady, 3) Tworzy hełm na głowie, 4) Zapach całkiem znośny, 5) Utrwalenie dobre, ale nie jakieś super mocne. Ogólnie podsumowując: Nie polecam. Są lepsze. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedno

Używam go codziennie głównie do układania grzywki, ma bardzo ładny zapach w przeciwieństwie do innych lakierów i jest wydajny, nie skleja włosów, natomiast niezbyt dobrze utrwala. Na wietrze czy deszczu również się nie sprawdza. Żeby dobrze utrwalić fryzurę trzeba użyć go sporo. Będę szukać lepszego natomiast do tego pewnie już nie wrócę ;) Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: 1 prawie całe

Na codzień rzadko używam lakierów, wolę zainwestować w profesionalne produkty do stylizacji włosów ( moja lokówka z remingtona daje wspaniały efekt nawet bez lakieru). A na ten lakier trafilam zupełnie przypadkiem. Potrzebowałam szybko czegoś co utrwali mi fryzurę, a w zasadzie grzywkę na całonocną studniówkę. Wiadomo chciałam się bawić, a nie ciągle poprawiać spadające na oczy włosy. Wpadłam do sklepu, a że moje włosy są dosyć grube i trudne do ułożenia i stylizacji poprosiłam o najmocniejszy lakier do włosow. Dostałam taft za 12 zł. Niezbyt udany zakup. Moje włosy wcale nie trzymaly się na miejscu. a po chwili miałam wrażenie, że już wcale nie mam go na grzywce. grzebieniam łatwo go wyczesać, nawet kiedy przejechałam palcami po grzywce lakieru już nie było. Zdecydowanie za delikatny. Ultra mocny? chyba tylko z nazwy. Do utrwaleni luźnej fryzury, tj wyprostowanych włosów, loków się nie nadaje, bo zwyczajnie nie utrwala. Sprawdził się jednak przy robieniu wszelkiego rodzaju koków i kucyków. Robiąc sobie kokardę na włosach, bez lakieru w moi przypadku się nie obejdzie. A ten dość dobrze sobe radzi by utrwalić natapirowaną grzywkę spietą do góry. Moja kokarda spryskana tym lakierem również dobrze się trzymała. Co do ceny i wydajności to nie mam wiekszych zastrzeżeń. Cena jak każdy inny lakier. Wydajność całkiem calkiem, z tym , że ja nie używałam go codziennie, a jeżeli już utrwalałam jakąs fryzure to sobie go nie oszczedzałam. Może i kupiłabym go ponownie, ale właśnie przerzuciłam się na profesjonalne kosmetyki fryzjerskie, gdzie jakosc jest o wiele lepsza. Używam tego produktu od: luty 2013 Ilość zużytych opakowań: jedno całe

Otrzymalam go w promocji przy zakupach i niestety nie jestem zadowolona. Ogolnie lubie lakiery z tej firmy i sadzilam ze i ten przypadnie mi do gustu ale niestety nie tego oczekuje. Jak dla mnie jest on za delikatny, wcale nie \'supermocny\'. Ja zadnej mocy tu nie widze. Nie utrwala fryzury no chyba ze spryskam sie nim niemilosiernie, jest bardzo delikatny. Fakt jest faktem ze wlosow nie skleja i bardzo latwo sie go pozbyc po rozczesaniu, nawet palcami. Przyjemnie rowniez pachnie ale co z tego skoro moja fryzura nie jest utrwalona. Używam tego produktu od: 2 tygodni Ilość zużytych opakowań: jedno