Cosmoderma Sweet Skin, Pasta cukrowa do depilacji 

Kupiłam tę pastę w Hebe za około 30 zł. Cena nie jest najniższa, ale używam pasty od pół roku i nadal sporo zostało więc jest bardzo wydajna. Świetna do regulacji brwi i depilacji wąsika. Wystarczy chwilę podgrzać w mikrofali i jest gotowa do użycia.

W alternatywie do maszynki i z pomocą kuponu do SuperPharm, gdzie za pastę zapłaciłam 9,90, szczęśliwa zabrałam się w domu do działania. Próbowałam chłodzić, próbowałam ją grzać, próbowałam jej nie ruszać by była temperatura pokojowa. Bawiłąm się na nogach, w okolicach bikinii i pod pachami - zawsze to samo, czyli nic. Nic nie wyrwane, ale za to wszystko lepiące się, łącznie z podłogą. Zmycie samą wodą? No chyba nie bardzo, z żelem i gąbką miałam problem by się pozbyć tej lepiącej mazi z siebie, a co dopiero z podłogi....

Pasta dobrze wyrywa włoski, skóra po użyciu jest gładka. Dobre jest to , że po uzyciu mozna spłukac samą wodą. Fajnie sprawdza się na delikatnych miejscach , np pachy i bikini. Generalnie polecam.

Jak w tytule. Zazwyczaj nie dodaje recenzji ale tym razem stwierdziłam że lepiej ostrzec wszystkich którzy zastanawiają się nad zakupem. Po pierwsze strasznie droga, myśląc że będzie to rozwiązanie ułatwiające życie i nie wymagające przygotowania zakupiłam w Hebe. Od tamtej pory próbowałam wszystkiego, wsadzania do lodówki, trzymania na balkonie, depilacji z paskami, bez pasków, formowania w rękach. NIC NIE DZIAŁA. Pasta rozlewa się w rękach, lepi się do wszystkiego i nic nie wyrywa, każda próba depilacji kończy się fiaskiem i nerwami, lepsze pasty robiłam sama w wieku 18 lat!!! Apeluje, nie wydawajcie pieniędzy na ten szajs, niech wycofają to z rynku!!

Nie wiem skąd cena- myslałam że za tą cenę dostanę CUDO a nie pastę cukrową, jednak po przeczytaniu składu zrobiłam wielkie oczy ;O Woda cukier i cytryna ;O Ilośc pasty w opakowaniu nie powala- gdyby zrobic nia cale nogi rece i bikini nie wystraczyloby na pewno na komplet. Jednak nawet na jedna z tych okolic nie dalo rady. Pasta klei się i lepi do skóry ! nie da sie jej oderwac. Jestem kosmetyczka i wiele sposobów depilacji jest mi znanaych- no niestety na tą pastę metody nie ma. Skonczylo sie na kilkakrotnych podejściach i pasta wylądowała w koszu . Zmywałam ją z nóg, z twarzy, z ziemi i z rąk, a przy namoczeniu jej trochę, by lepiej się rozprowadzała rozpuszcza się całkiem. Na ciepło, na zimno na pół ciepło- czy tak czy tak nie dało się zrobic z nią nic. W sumie mogłam zużyc ja do słodzenia herbaty?? Nie wiem nie wiem co jest z nią nie tak, ale jest fatalna. A cena... masakra. Używam tego produktu od: kilkanaście podejśc Ilość zużytych opakowań: jedno całe w koszu

Bardzo dobra pasta, stosuję ją już drugi sezon. Idealnie goli i mniej boli. Stosowałam już woski, kremy i parę past. Dla mnie najlepszy wybór do depilacji. Używam tego produktu od: od 2 lat Ilość zużytych opakowań: 5 opakowan

Kupiłam pastę cukrową z ciekawości na przecenie w superpharmie za 12 zł. Jeszcze nigdy nie zapłaciłam tak mało za depilację obu całych nóg i bikini :) Rozumiem skąd złe oceny - trzeba nauczyć się jak używać odpowiednio tego kosmetyku. Mi zajęło to trochę czasu, ale po obejrzeniu kilku tutoriali na youtubie ogarnęłam. Na pewno nie wrócę już do wosku, któremu byłam wierna przez kilka lat! PLUSY: +najtańszy sposób na depilację +o wiele mniej bolesna depilacja od wosku czy depilatora +nie uczula (chyba że ktoś jest uczulony na cytrynę) +resztki pasty można zmyć samą ciepłą wodą +można nią usuwać włosy z każdej partii ciała +nie potrzeba żadnego dodatkowego sprzętu/pasków/akcesoriów do depilacji, pasta nie wymaga podgrzewania MINUSY: -trzeba poświęcić na początku sporo czasu żeby nauczyć się tego sposobu depilacji i nabrać wprawy Używam tego produktu od: tygodnia Ilość zużytych opakowań: 1 małe

Podpisuje się w 100% pod recenzją "donki" - pasta nie nadaje się do użycia. Mnie także zdarzało się robić własną pastę cukrową w domu, którą jestem w stanie wydepilować nogi i nie ubrudzić całego mieszkania, a z tym produktem nie umiem współpracować albo ta pasta jest tylko słodko-lepką substancją która z pewnością nie wyrywa włosków!!! Porażka na całej linii. Używam tego produktu od: użyłam raz Ilość zużytych opakowań: użyłam raz

Pastę cukrową robiłam sama wielokrotnie. Czasem wychodziła od razu, ale były sytuacje kiedy dopiero za trzecim razem wychodziła dobra. Toteż gdy w Superfarmie zobaczyłam gotową bardzo się ucieszyłam. Radość była krótka niestety. Po otwarciu pudełka okazało się, że pasta w środku jest zbyt rzadka i lepka. Nie było mowy o wykonywaniu depilacji. Klei się do palców, do skóry, rwie się. Całkowita porażka. Pasty zrobione przeze mnie samodzielnie bywały nieudane, ale nigdy az tak bardzo jak ta od cosmodermy. Dziwi mnie, że ktoś pisze że trafił na udaną. Ja używam pasty ponad 5 lat, więc wiem jak się z nią obchodzić. Wracam do produkcji we własnym zakresie. Odradzam Używam tego produktu od: nie używam, bo się nie nadaje do użycia Ilość zużytych opakowań: jedno do wyrzucenia do śmietnika

To moja druga pasta i wiem jedno, nie zamienie jej na nic innego. Super się nią depiluje, nóżki gładziutkie. Jednym słowem świetna. Widziałam niektóre opinie poniżej negatywne i się dziwię bo pasta jest super. Podejrzewam, że jak ktoś po raz pierwszy stosuje pastę cukrową to może miec trudności i z tego się to zapewne bierze. Jak człowiek sam sobie wyrobi własny styl depilacji i nauczy się nią obchodzić to już niczego innego nie weźmie do ręki. Ja powiem tak : pasta cukrowa jest uzależniająca!!!! Jak się zacznie to nie można skończyć ;-))

Pasta fajna na początku stosowania, przez pierwsze 5 minut, później albo się strasznie topi albo bardzo twardnieje, nadając się do wyrzucienia. \\nKiedyś zainwestowałam w pastę Alexandria Professional Poland, kupiłam 1 kg opakowania, używałam prawie rok czasu i uważam, że jest najlepsza z najlepszych, idealna konsystencja, kilka opcji do wyboru. \\nPolecam, cenowo wychodzi tyle samo, chociaż jest dużo większa. \\nStosowałam wiele past, ale tylok ta duża jest wg mnie niezawodna :) Polecam

Zakupiłam, bo chciałam spróbować. Pierwsza próba to totalna porażka, ale potem obejrzałam kilka filmów w necie i właśnie zakończyłam próbę nr 2. \\nPo pierwsze: ból - jest dużo mniejszy niż przy wosku i depilatorze. \\nPo drugie: skuteczność - jak w tytule, choć i przy niewprawnej ręce i tak udało mi się usunąć większość włosów. \\nPo trzecie: lepkość - faktycznie, to wkurzające, tym bardziej, że zauważyłam, że do paznokcie przykleja się bardziej. \\nJeśli chodzi o przyjklejanie się do skóry zamiast włosów, to podpatrzyłam w jednym z filmików na YT, że trzeba posmarować skórę talkiem i się sprawdziło. Natomiast co do lepkości, to następnym razem spróbuję to robić w rękawiczkach lateksowych

Najpierw kupiłam ją w drogerii, potem żałowałam gdyż przeczytałam poniższe recenzje. Obawiam się tak jak koleżanki poniżej, że pisały je osoby, które być może mają małe doświadczenia z pastą cukrową - a jest z tym trochę "babraniny". Depiluję się pastą cukrową od roku. Cosmoderma jest drugą pastą, jakiej używam (poprzednią - chyba jakąś turecką kupiłam na allegro) - i jednak najlepszą. Pastę rozgrzewam palcami - wtedy osiąga plastyczną konsystencję. Opakowanie na plus, ma szeroki otwór - można dość łatwo ją wyciągnąć z pudełka łyżką. Cosmodermą depiluje się sprawnie, używam kuleczki wielkości orzecha. Nawet jak się "rozciapie" to czekam chwilę i ponawiam depilację. Nie zaobserwowałam podrażnień, ani uczulenia. Spłukuje się resztki ciepłą wodą. W razie trudności można dokupić za ok 4 zł paski fizelinowe i spróbować depilację pastą z nimi. Używam tego produktu od: od miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedno rozpoczęte

Pastę cukrową tej firmy dostałam w "spadku" po kuzynce, która nie wiedziała jak się z nią obchodzić. Moje pierwsze użycie i próba depilacji nie była zadowalająca, nie wiedziałam jak oderwać od skóry lepką maź - powiedziałam sobie nigdy więcej. Jednak kilka dni temu oglądałam filmik w którym dziewczyna do depilacji używa pasków wyciętych ze starych spodni jeansowych. Postanowiłam spróbować i to był strzał w dziesiątkę :] Metodą prób i błędów doszłam do perfekcji :] Pastę podgrzewam i nakładam bardzo ciepłą, przez co włos jest pokryty cały małą ilością produktu. Paski dokładnie ściągają całą pastę. Czy boli? Przyjemne to nie jest ale wg mnie pasta jest delikatniejsza niż woski. Co fajniejsze - paski materiału myję w ciepłej wodzie i nadają się do kolejnego użytku :] Używam tego produktu od: 1 miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Cena w Super***** to 25 zł (5 zł taniej niż na stronie producenta). Małe opakowanie, ale wydajne. Pastę się wyskrobuje z opakowania (nie trzeba podgrzewać) i formuje w dłoni kulkę (przy okazji dzięki ciepłoty dłoni pasta staje się bardziej plastyczna). Niestety szybko się w tej dłoni przegrzewa i zaczyna do wszystkiego lepić. Ból jest identyczny jak np przy depilacji plastrami z woskiem na zimno. Przykleja się do skóry - nie wiem skąd pomysł, że nie. Ciężko się tym depiluje, bo w przeciwieństwie do wosku, nie klei tak bardzo. Jeden kawałek 10 cm skóry trzeba kilka razy powtarzać, co przy depilacji woskiem nie ma miejsca. Dlatego dla mnie taka depilacja pastą cukrową jest dłuższa, bardziej męcząca, a ból taki sam. No i ręce się całe lepią... :/ Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: 1 zwykłe

Również nie rozumiem negatywnych komentarzy od osób, które po prostu nie potrafią się obejść z tym specyfikiem. Jako, że jestem leniem robienie pasty na własną rękę niezbyt mnie zadowala dlatego jest to idealne wyjście dla mnie. Nogi są po niej gładkie a efekt utrzymuje się na dłużej. Pół gwiazdki odejmuję za cenę bo faktycznie mogłaby być niższa

Jestem zszokowana poniższymi recenzjami. Obawiam się, że pisały je osoby, które po prostu nie wiedzą, jak postępować z pastą cukrową. Ja depiluje sie pastą cukrową od wielu lat. Cosmoderma jest trzecią pastą, jakiej używam (poprzednich dwóch nie ma na wizażu) - i bezwzględnie najlepszą. Po pierwsze, tej pasty nie należy podgrzewać. Pastę rozgrzewa sie, rozciągając ją w rękach, jakby rozciagać gumę do żucia - aż zbieleje. Wtedy osiaga idealną, plastyczną konsystencję. Po drugie, opakowanie nie jest złe, ma szeroki otwór - spróbujcie kiedyś wydobyć z opakowania paste camsakizi - to dopiero jest wyzwanie. Po trzecie, fakt - trudn0 oderwać porcję, tak jest z każdą pastą cukrową, taka jej natura. Jest twarda i się ciągnie. Ja kupiłam do tego specjalne dłutko w sklepie budowlanym ;) Za to w doświadczonych rękach Cosmoderma depiluje idealnie - gładko, na długo, bez podrażnień. Pasta cukrowa wymaga wprawy, ale potem nigdy nie będziecie chciały innej depilacji. Używam tego produktu od: kilku lat Ilość zużytych opakowań: cztery

Ostatni raz kupuje coś impulsywnie bez czytania recenzji na Wizażu. Pasta nadaje się do dwóch rzeczy - można ją wąchać i ewentualnie jeść. Nie spełnia się natomiast w celu właściwym. Problemem jest już wydobycie z opakowania - albo ledwo da się wyskrobać ilość wielkości orzecha laskowego, albo się przyklejamy do gorącego gluta albo nie dzieje się absolutnie nic [ próbowałam ją rożnie podgrzewać]. Załóżmy że w męczarni wyskrobaliśmy trochę masy - należy ją teraz ugniatać i rozciągać aż zrobi się matowa - fajna zabawa do momentu, gdy nagle masa przestaje się odrywać od palców i zaczyna wszystko oblepiać. Może oto nadszedł moment właściwej przyczepności? Sprawdźmy. Pasta rozprowadzona na skórze robi się minimalnie bardziej lepka [ chyba od ciepła ] i nie chce się ani odrywać ani tym bardziej zabierać włosów ze sobą. Przynajmniej szybko się zmyła, ale i tak musiałam sobie pomóc pilingiem ;/ Nie polecam, chyba, że jako deser ;p Używam tego produktu od: kilka razy Ilość zużytych opakowań: jedno