Ruby Rose Róż do policzków 

Ten róż to już taka historia! Używałam go x lat temu ja, moja mama i moja babcia nawet! To były jedne, nie drogie kosmetyki dostępne w różnych sklepach typu "wszystko po 5 zł". Miałam tyle w domu kosmetyków z Ruby Rose że aż ich nie zliczę. Ten róż pamiętam dobrze, bo pamięć to mam świetną. Był on okropny. Nie nakładał się dobrze. Miał mega intensywny, ale suchy, talkowaty kolor. Pędzelek był do niczego, ale nim nakładałam i nie dało się strzepać go więc jako osoba nieumiejętna jeszcze wtedy w makeup robiłam sobie na buzi matrioszki. Dwie różowo-wściekłe okrągłe bułki. Dobrze, że one prędko się osypywały i po chwili już nie było ich widać. Był nie do zużycia i co z nim się stało? Spadł mi i tam poniósł śmierć. Oj chociaż wspomnienia odżyły. Mam co wspominać! :D

Kupiłam z ciekawości, ponieważ mam też cienie i są w porządku. no i niestety kompletna porażka, szkoda nawet 5 złotych. Po pierwsze pudełko - otwarcie jakieś durnowate, paznokcie można połamać, pędzelek d niczego, jak zwykle za wąski, ale ten dodatkowo z chyba plastkiowych włokien, straszny. A sam róz.... jest zbyt miekki, za dużo nabiera się na pędzel, ale pozbyc się tej dużej ilości z pędzla też nie można. NA twarzy tworzy placki, równomierne i delikatne rozprowadzenie graniczy z cudem. Trwałosć tez tragiczna, znika natychmiast. Ja widzę same minusy. Totalny bubel. Używam tego produktu od: 2 tygodnie Ilość zużytych opakowań:troszkę z 1

Miałam kiedyś coś takiego.I był całkiem przyzwoity.Mój kolor był to delikatny zgaszony róż,który wyglądał bardzo naturalnie na policzkach.Żadna malowana lalka.Trwałość też była dobra,choć wydajność kiepska.Ale za tę cenę... Używam tego produktu od:kilka lat temu Ilość zużytych opakowań:1

używałam cieni ruby rose, z których byłam dosyć zadowolona, ale o różu tej firmy nie jestem w stanie powiedzieć nic dobrego. mam jedno opakowanie, w nim dwa odcienie: jasny i ciemny róż. obydwa kiepsko nakładają się na pędzel, zostawiają smugi, trudno jest rozłożyć róż równomiernie (graniczy to z cudem). modelowanie twarzy? dodanie świeżości? nic z tego. po nałożeniu zdawałoby się odpowiedniej ilości, moja buzia wygląda jak świński ryjek pyzatej maciory. nigdy więcej! Używam tego produktu od: staram się nie używać. Ilość zużytych opakowań: jedno niecałe.

Używam tego kosmetyku od/ ilość zużytych opakowań: ... hmn ten produkt zwrocil moje zainteresowanie eleganckim pudelkiem ktore zawiera 2 odcienie lusterko i pedzelek ktory raczej jest za maly i nie nadaje sie do oproszania nim policzkow ja mam kategorie nr1 bo inne wydaja mi sie bardzo intenywne i jasne ,roz ten zawiera rozswietlajace drobinki al etrzeba uwazac aby nie nalozyc za duzo produktu poniewaz wyglada intensywnie ogolnie dobre wrazenie mam

Kupiłam z ciekawości i jestem zadowolona. Mam wersję z pojedyńczym kolorem nr 7 - jasny róż (coś jak lewy ze zdjęcia) w opakowaniu bez lusterka. Jak na tę cenę (3 zł) jestem zadowolona. Trzyma się kilka godzin, schodzi stopniowo i równo. Jest trochę za twardy, ale w sumie łatwo się nakłada, trudno przesadzić w aplikacji. Ożywia cerę, jest bardzo subtelny. Rozświetlenie delikatne - trzeba wręcz wypatrywać drobinek aby je dostrzec. Zapach zwyczajny dokładnie taki jak cieni tej firmy.

nie zgodze sie z poprzedniczka. moze ona ma wybrakowany model moj roz(kolorki takie jak na fotce) bardzo ladnie rozswietla policzki,ten jasniejszy jest bardziej transparentny bardzij rozswietla niz "rozuje" ten ciemniejszy nadaje sie bardziej modoelowanie twarzy, nie zdazylo mi sie jednak bym sie nim upackala,nigdy nie robia sie plamy.ciezko z nim przesadzic.odejmuje gwiazdki za trwalosc,bo jest bardzo przecietna. zawiera ladne refleksy rozswietlajace buzke, ktora po nim wyglada bardzo promiennnie,niestety na poczatku tylko. Używam tego kosmetyku z pol roku bedzie.uzywam dwoch kolorow zawartych w paletce.

Oceniam na podstawie dwóch kolorków dostępnych w mojej palecie (brudny różowy i jasna czerwień). W przeciewieństwie do cieni róż nie jest dobry. Wygląda bardzo intensywnie, robi placki :( Zawiera małe połyskliwe drobinki, które byłyby nawet fajne gdyby róż dawał delikatniejszy kolor. Gdy nałożyłam go odrobinkę, ale naprawdę minimalnie to dawał lekką poświatę koloru, jednak ja nie tego oczekuję do różu. Nie ma mowy o modelowaniu twarzy. Poza tym te kolorki są takie jakieś ciemne i nienaturalne. Szkoda.