Bielenda Afrodyzjak Love, Olejek do kąpieli i pod prysznic `Ylang - ylang i róża` 

Plusy: - zapach - dobrze się pieni - ładne opakowanie - fajny bajer z tym afrodyzjakiem, można kupić na prezent koleżance ;) Minusy: - zapach krótko utrzymuje się na skórze :( - małe opakowanie, mogłaby być większa pojemność, kupilabym na zapas - wydajność -/+ cena Używam tego produktu od: 2 miesiecy Ilość zużytych opakowań: jedno

Do zakupu olejku skusił mnie napis, że zawiera on afrodyzjak ;) zapach jest mocny, nieco ciężkawy. Zapach długo utrzymuje się w łazience, na skórze już krócej. W sam raz na umilanie sobie chłodnych jesiennych i zimowych wieczorów. Efektów działania afrodyzjaka nie dostrzegłam ;) Olejek pieni się dobrze, nie uczula, nie wysusza skóry. Cena 15zł za 400 ml olejku jest nieco wygórowana. Używam tego produktu od: ponad rok Ilość zużytych opakowań: 1 x 400 ml

Po pierwsze - to nie jest olejek, to jest żel. Po drugie - nie nadaje się do kąpieli, ale pod prysznic jest świetne :) Zapach jest fantastyczny - jeśli ktoś lubi kwiaty podane w ciężkej aromatycznej i zmysłowej tonacji. Niestety przy rozwodnieniu żelu w wodzie znika gdzieś ten cudowny zapach, a pojawia się jakaś dziwna chemiczna nuta, która zniechęca do długiej kąpieli. Dlatego stosuje pod prysznicem, tutaj zapach zostaje na długo. Cudów w składzie nie ma (jak to żel myjący), ale nie uczula. Mało wydajny. Nie wiem czy kupię znowu, bo raczej mnie nie zachwycił, ale można spróbować. Używam tego produktu od: 1,5 miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 op.

Olejek kupiłam w Kauflandzie za ok. 15zł. Już po piewrwszym użyciu zakochałam się w nim bez pamięci. Zapach jest cudowny, długo utrzymuje się na ciele oraz w powietrzu ;) cudownie zmiękcza i nawilża skórę, sprawiając że aż chce się ją dotykać. Jedyny minus to dość wysoka cena. Używam tego produktu od: Krócej niż miesiąc Ilość zużytych opakowań: Mniej niż 1

Dostałam w prezencie. Sama pewnie bym nie kupiła, bo nie lubię zapachu róży w kosmetykach. Co ciekawe, nie znoszę też zapachu ylang-ylang. Natomiast ta kombinacja kompletnie mnie urzekła. Tak jak napisała któraś z poprzedniczek, zapach ciężki i zmysłowy, piękny. Można wąchać i wąchać. Nie lubię rozmakać w wannie, więc używam jak żelu pod prysznic i sprawdza się bardzo dobrze. Tworzy białą, gęstą pianę i jest bardzo wydajny. Dobrze spełnia też swoją funkcję myjącą. Wolałabym żeby nakrętka była na klik, ale cóż, widocznie nie można mieć wszystkiego. Polecam. Używam tego produktu od: grudnia Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Kupiłam ten "olejek" ( piszę w cudzyslowiu, bo produkt ten nie jest żadnym olejkiem - ma konsystencję nieco gęstszego płynu do kąpieli ) wraz z drugą wersją zapachową w Biedronce, podczas trwania walentynkowej gazetki. Nie wiem gdzie mogłabym go jeszcze kupić, bo nie widziałam go w żadnym innym sklepie, a jest świetny :( Ma niesamowicie zmysłowy, mocny, wręcz erotyczny zapach. Uwielbiam zarówno zapach róży, jak i ylang-ylang a razem tworzą naprawdę mocną kompozycję. Zapach długo utrzymuje się w kąpieli, wypełnia całą łazienkę. Tworzy dużo gęstej piany, a wystarczy wlać tylko 2 nakrętki. Opakowanie oceniam również na plus. Cenowo także jest korzystny, szkoda tylko ze nie ma nic więcej w składzie poza tą johimbiną, ale nie przesusza skóry. Polecam fankom cięższych, zmysłowych zapachów. Używam tego produktu od: 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: jedno

Kupowałam na promo w Biedronce, początkowo chyba za niecałe 10 pln, później jeszcze taniej, cos koło 8 zł, a więc cena bardzo korzystna. Zużyłam 2 butle owego zapachu oraz jedną bardziej różowo-czerwono-fioletową;). Zapach- interesujący, zmysłowy, barrrdzo przyjemny. Puszysta pianka - jak najbardziej. Skóra po kapieli - milutka, pachnąca, zero sladów wysuszenia czy podraznienia. Konsystencja- raczej mało olejkowa, bez zbytecznej tłustości; to taki bardziej gestszy żelowy płyn do kapieli niz typowy olejek. Dzialanie afrodyzjakowe - cóż, uzywałam podczas kąpieli w wannie solo, ciężko mi tego typu działanie ocenić;), ale...kąpiel z tym produktem kończyła się uczuciem cudownego relaksu, spokoju i przyjemności. Ciało zadbane, dusza zrelaksowana;), pomimo przedłużającej się zimy ( bo wtedy akurat olejki testowałam ) - i chyba o to chodziło. Wydajność może i nie powala, ale działanie produktu to wynagradza. Jestem na tak, jak najbardziej. Używam tego produktu od: jakieś dwa miesiące Ilość zużytych opakowań: 3 butelki

Płyn sprawował się bardzo dobrze, jest dość wydajny choć osobiście wlewałam dość dużo płynów, na przemian z płynem Luksja. Afrodyzjak ma fajny egzotyczny i oryginalny zapach, który pozytywnie nastraja a kąpiel sprawia, że czujemy się luksusowo. Kolor płynu jest piękny, natomiast pieni się średnio jak na taką ilość...miałam już bardziej pieniące się. Działania Arfodyzjaku nie zauważyłam :) Chętnie wypróbuję inne płyny tej firmy w tym dwufazowe, których jestem bardzo ciekawa! Używam tego produktu od: kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: jedno całe