Estee Lauder Pure Color, Gelee Powder Eyeshadow Pojedyncze żelowe cienie do powiek

Zwabiona kolorem - 03 - cyber lilac, spontanicznie targnęłam je z półki. Już stojąc w kolejce wiedziałam że podarowałam sobie odrobinę luksusu. NIKT ale to NIKT nie przejdzie koło nich obojętnie.... są jak magia... Dobrze przylegają do powieki. Krystaliczne drobiny mienią się w "dwudziestoraki" sposób, w zależności od natężenia światła. Grubość nakładanej warstwy nie jest bez znaczenia, produkt można dozować w różnoraki sposób - wszystko zależy od efektu jaki chcemy uzyskać. Cienie są miękkie i "treściwe". Jedna aplikacja daje spektakularny efekt. Nie załamują się na moich opadających, tłustych powiekach. Opakowanie jak z "Baśni 1001 nocy" :D - love love love :D Odejmuję pół gwiazdki, ponieważ wymagają wprawy w aplikacji - "mini_ mikro_ nano" drobinki, mogą osypać się na policzki, więc trzeba uważać. Używam tego produktu od: 1,5 roku Ilość zużytych opakowań: 1/3 opakowania

Posiaam odcień zielony Cyber Teal. Na oczach robię sobie smoky, a tego odcienia uzywam na dolną powiekę , na uprzednio nalożona kreskę zieloną kredką Make Up Factory. Cień fantanstycznie sie nakłada cienkiutkim pędzelkiem, wogóle sie nie osypuje , utrzymuje sie w stanie nienaruszonym co najmniej 8 godzi, potem można lekko poprawić. Cień jest bardzo mocno napigmentowany , łatwo można stopniować intensywnosć koloru nakladajac kolejną warstwę. Bardzo dobrze się rozciera i laczy np z kreską zrobioną kredką. Daje kosmiczny efekt, metaliczny, blyszczacy i nie brokatowy. Bardzo ładnie wygląda na zdjeciach , szczegónie portretowych lub zblizeniach twarzy. Jestem maniaczka cieni, mam z 50 cieni różnych firm i mogę powiedziec , że ten jest unikatowy i wyróżnia się jakością. Cien jest przy tym bardzo wydajny i trwały, kilka razy spadł mi na kafle i nic się z nim nie stało. Na plus dodam estetyczne biżuy=teryjne pudełko. pacynka za mała i do niczego. Żałuję , ze nie ma więcej kolorków, szczególnie ciemnych np granat, grafit itp. Używam tego produktu od: póltora roku co najmniej Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Mam kolory 61 - emeraid star metallic (ciemna zieleń) oraz 03 - cyber lilac cyber metallic (lawendowy fiolet) kolory są unikatowe. 61 ma brokatowe wykonczenie i jest perfekcyjny do smoky. 03 z koleji jest bardzo błyszczący i jaśniejszy, jego wykończenie wygląda jakby był wilgotny. obydwa sa bardzo wydajne i bardzo intensywne. Produktu jest dużo w opakowaniu i jest bardzo wydajny, polecam Używam tego produktu od: ponad roku Ilość zużytych opakowań: uzywam dwoch, planuje kupno kolejnych

Mam kolor 02 Cyber Pink, długo chodziłam koło tego koloru i w końcu go mam. Cienie są przepiękne, drobinki maleńkie i tak delikatne, że cały makijaż wygląda bardzo naturalnie i świeżo. Nie ma mowy o tandecie, Maluję się nimi codziennie do pracy. Oczywiście na moich powiekach bez bazy się nie obędzie bo mam problem z nadmiarem sebum i każdy cień nawet najdroższy za godzinę zbierze się w załamaniu.Z bazą wytrzymuje cały dzień aż do demakijażu, stosuję go często solo tylko z wytuszowanymi rzęsami i jestem zadowolona.. Planuję dokupić inne kolory Używam tego produktu od: msc Ilość zużytych opakowań: W trakcie 1

Posiadam odcien 06 Cyber Teal - jest to polaczenie turkusu i zieleni. Na zalaczonych zdjeciach kolor wyszedl niestety bardziej zielony niz jest w rzeczywistosci. Niezwykly kolor i metaliczne wykonczenie zapewniaja niepowtarzalny, intrygujący, elegancki efekt. Cien aplikowany na sucho jest delikatny, natomiast cala glebie ukazuje nalozony na mokro. Osobiscie nakladam pedzlem The Body Shop. Zalaczona pacynka jest mala i raczej moze posluzyc do ewentualnych poprawek niz precyzyjnej aplikacji cienia. Cien nalozony bez bazy trwa w niezmienionym ksztalcie, dopiero po 5 godzinach pojawiaja sie przetarcia w zaglebieniach powiek. Opakowanie z lusterkiem – w kolorze zlota, male, zgrabne, eleganckie. Z pewnoscia skusze sie jeszcze na inny odcien Pure Color Gelee Powder Eyeshadow przy okazji wojazy zagranicznych, gdyz niestety w polskich perfumeriach np. Marionnaud dostepne sa jedynie 4 z 16 odcieni!!!! Szkoda… wielka szkoda... W zgłoszeniu podalam sklad, ale nie został umieszczony, wiec podaje dla dociekliwych Wizazanek na przykladzie koloru 06 Cyber Teal: CETEARYL ETHYLHEXANOATE, C12-20 ACID PEG-8 ESTER, HDI/TRIMETHYLOL HEXYLLACTONE CROSSPOLYMER, GLYCERIN, SQUALANE, CHONDRUS CRISPUS, POLYSORBATE 80, ETHYLHEXYGLYCERIN, CAPRYL GLYCOL, 1-2-HEXANEDIOL, DICALCIUM PHOSPHATE, SILICA, SYNTHETIC FLUOROPHYLOGOPITE, TINOXIDE +/_ MICA, CI 77891, CI 77742, CI 19140, CI 77288, CI 77289, CI 75470, CI 77163, CI 42090, CI 77007 Używam tego produktu od: od polowy marca 2013 r. Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego wraz z wieloma innymi

Skończyłam już swój limit HITów,ale zdecydowanie jest to jeden z moich KCW. Te cienie sa cudowne. Pigment nie jest ani za mocny ani zbyt jasny,sama konsystencja przypomina mi coś między cieniami kremowymi a tymi w musie..poprostu suną po powiece i świetnie dodają blasku spojrzeniu. Mój ulubiony sposób na poranny look to cień nr 02 i mocna kreska zrobiona linerem. Używam tego produktu od: 5 m-cy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1ego