Odżywkę kupiłam w biedronce, zapłaciłam za nią 6zł - moim zdaniem odżywkę za taką cenę, w takiej pojemności (400ml) i z takim prostym, krótkim składem warto jest chociaż wypróbować. Mimo że tłumaczenie producenta na język polski wywołało uśmiech na moich ustach i dało do wiadomości, jak skomplikowany jest nasz język - odżywkę kupiłam bez wahania i jeśli tylko ją znajdę Biedronce - kupię kolejne opakowanie.
Jako, że na KWC nie ma składu kosmetyku - zamieszczę go wraz krótką analizą:
Aqua - woda
Cetearyl Alkohol - emolient tłusty, tworzy film na włosach, poprawia lepkość kosmetyku
Cetrimonium choride - ułatwia spłukiwanie produktu
Glycerin - gliceryna, humektant, głęboko nawilża
Butyrosperum Parkii Butter - masło shea, nawilża, natłuszcza i odżywia włosy
Prunus Amygdalus Dulcis Oil - olej migdałowy, nawilża i natłuszcza włosy
Sodium Lactate - sól sodowa kwasu mlekowego, hydrofilowa substancja nawilżająca
Parfum - kompozycja zapachowa
Lacid Acid - kwas mlekowy, humektant, regulator pH
Argania Spinosa Kernel Oil - olej arganowy, odżywia i nawilża włosy
Sodium Benzoate - konserwant
Pottasium Sorbate - konserwant
Llial - składnik kompozycja zapachowej
Citronellol - składnik kompozycja zapachowej
Hexyl Cinammal - składnik kompozycja zapachowej
Mam włosy cienkie, delikatne, niskoporowate, zdrowe, bardzo łatwo jest je obciążyć. Kupując produkt obawiałam się, że będzie zbyt treściwy, ale okazało się, że jest wręcz dla nich stworzony.
Kosmetyk ma dość gęstą, treściwą, białą konsystencję, dla mnie jest wydajny, ponieważ do pokrycia moich włosów potrzebuję go niewiele. Ma delikatny, lekko słodki zapach, umila on bardzo użytkowanie kosmetyku.
Balsam absolutnie nie obciążył moich włosów - włosy po jego użyciu zawsze były lekkie, puszyste, mięciutkie i bardzo błyszczące - ułatwia rozczesywanie włosów, choć nie robi tego tak dobrze jak np. Garnierowe odżywki.
Kosmetyku używałam na trzy sposoby - jako odżywkę do spłukiwania, jako maska pod czepek, oraz do olejowania na odżywkę. W trzecim sposobie sprawdził się najlepiej - wystarczy dodać oleju, by odżywka robiła cuda z włosami. Nigdy nie miałam jeszcze tak błyszczących i pięknych włosów, jak po olejowaniu z tą odżywką.
Odżywka sama w sobie jest bardzo dobra, ale po dodaniu oleju jest fenomenalna. Nie wzmaga przetłuszczania włosów.
To, co mi się nie podoba to otwór, jest po prostu fatalny i widzę go coraz częściej w kosmetykach naturalnych/organicznych. Balsam jest zbyt treściwy, by przeleciał przez ten otwór, nie mam tyle siły, by trząchać butelką podczas mycia :)
Polecam !
Używam tego produktu od: dwa miesiące
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego