Paese Lush Velvet Matujący podkład z kwasem hialuronowym

Kupowałam ten produkt z przyzwyczajenia bo nie znalazłam nic lepszego a ten nie zapycha mojej problematycznej cery. Krycie jest średnie, trwałość również, o macie nie ma co wspominać, gdy tylko się go nałoży skóra się świeci, nawet bardzo, gdy sie go przypudruje wygląda ładnie przez jakieś 2h potem znowu błyszczenie nie do pomyślenia. Wymaga przypudrowywania co 2h... Plus to cena wydajność i wielkość opakowania Używam tego produktu od: 2 lata Ilość zużytych opakowań: 4 (50 ml)

Ten produkt to jakieś totalne nieporozumienie. O ile Lush Satin uwielbiam tak ten fluid powinien zostać wycofany ze sprzedaży. Fluid może i spełniałby zapewnienia producenta, ale jest pewien problem- NIE DA się go nałożyć. Próbowałam palcami, pędzlem, gąbką na sucho i mokro, z kremem jako baza i na tylko umytą twarz. W mikroskopijnej ilości i w ilości "będę skrobała szpachelką". Cały problem polega na tym, że zasycha w ułamek sekundy i żadne poprawki nie wchodzą w grę. Przy nakładaniu podkładów wiadomo, że parę razy dotknie się tego samego miejsca, np. przy wklepywaniu palcami. W przypadku dotknięcia tego fluidu cały złazi z twarzy i zostaje na tym, czym go nakładamy. Nakładanie fluidu na nos zajmuje trochę więcej czasu ze względu na zakamarki i załamania- nawet nie warto sobie nerwów psuć żeby spróbować go zaaplikować we wszystkie zagięcia, bo dotknie się obok i już go nie ma, a poprawka nie wchodzi w grę. Jeżeli już jakims cudem uda się go nałożyć to jest on bardzo ciężki. Jedna wielka porażka. Używam tego produktu od: użyłam parę razy Ilość zużytych opakowań: otworzone jedno, rzucone w głąb szuflady

Kupiłam ten podkład, bo kilka koleżanek zachwalało tą firmę. Niestety bardzo się rozczarowałam. Minusy: - w moim przypadku nie występuje żadne krycie (kolor podkładu dobrała mi pani na stoisku, przy testowaniu wydawał się idealny, niestety po nałożeniu na twarz nie ma żadnego efektu - ani krycia ani wyrównania kolorytu). W zasadzie jest to jedyny a jednak kluczowy minus jeżeli chodzi o podkłady. Plusy: - opakowanie z pompką - cena - ja płaciłam chyba 49 złotych za 50 mililitrów Używam tego produktu od: 2 tygodni Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Nigdy nie stosowałam podkładu nie licząc okresu liceum, kiedy eksperymentowałam z mazidłami i najtańsze kosmetyki trafiały na moją buźkę z różnym efektem końcowym... Tak czy siak cerę mam mało problematyczną więc nigdy nie miałam potrzeby by używać czegoś więcej niż kremu i transparentnego pudru. Szukając fluidu chciałam kupić lekki kosmetyk, który wyrówna koloryt skóry nie dając efektu maski. Dostałam próbkę Lush Velvet i nie wiem co widziałam w lustrze, ale zdecydowałam się na zakup całego opakowania i teraz żałuję. Ten "matujący" podkład sprawia, że po dwóch godzinach paskudnie się świecę, więc główna obietnica producenta jest bzdurą. Czy wyrównuje koloryt skóry? Słabo. Coś tam kryje, naczynka są nieco mniej widoczne, ale w sumie nie widać różnicy. No poza tym, że mając tą zabarwioną na beżyk parafinę świecę się okropnie. Mam najjaśniejszy odcień który nie ciemnieje w ciągu dnia... Ale co z tego, skoro podkład nie spełnia swojej roli. Zużyłam pół opakowania, chyba tylko przez efekt psychologiczny- nakładam coś na siebie, więc na pewno lepiej wyglądam... Cóż. To mój ostatni kosmetyk firmy Paese, na której zawiodłam się nie pierwszy raz. Nie polecam. Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: Mniej niż 1

kolor 20 porcelana Podkład byłby moim KWC - za cenę, wydajność, ilość produktu oraz dobre matowienie i ładny wygląd buzi po jego nałożeniu - gdyby nie fakt, że CIEMNIEJE. Już wylany na rękę w celu aplikacji - widać jak zmienia kolor :( Gdyby jeszcze po prostu ciemniał to bym to przeżyła, niestety on zmienia pigment na bardzo dziwny, nienaturalny, wpadający w róż. Na tle mojej bladej skóry, buzia wygląda jak u świnki. Oprócz tego dyskryminującego go u mnie minusa, nie mam innych uwag: + ładnie wyrównuje kolor cery + dobrze matowi na jakieś 5 godzin, a przypudrowany nawet na 7 + nawilża, nie podkreśla suchych skórek + krycie średnie + dobrze się nakłada zarówno pędzlem jaki i palcami + cena 36 zł za 50 ml (kupiony w małej drogerii) + szklana, elegancka buteleczka z pompką. Używam tego produktu od: trzech miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Po naczytaniu się wielu superlatywów na temat produktów Paese zapragnełam mieć podkład. A, że akurat mam znowu "fazę" na matowienie ten był idealny. Nie mam skóry jakoś podatnej na przetłuszczanie, zwykły podkład matujący jest dla mnie matujący i trzyma cały dzień w takiej formule. Po zakupie tego podkładu śmiało mogę powiedzieć na nic innego tej firmy się już nie skuszę. Ten podkład ma zapewnić nam "aksamitnie gładką i matową cerę". Podczas gdy zapewnia mi świecącą się cerę. -świecę się od momentu nałożenia do chwili zmycia (co jest dla mnie nowością. Nawet przy podkładach rozświetlających tak nie mam szok..) -nic ale to NIC nie tuszuje, wszystko widać po nim jak na dłoni -zapycha -duże opakowanie (w moim przypadku to minus, bo flaszka duża a i kasa nie mała za taką "jakość") +estetyczne opakowanie. Dałam mu pól gwiazdki bo mniej nie mogę a nawet na te pól sobie nie zasłużył. Tak złego podkłądu jeszcze w życiu nie miałam. Używam tego produktu od: od miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Skusiłam się na ten podkład z konieczności i chęci wypróbowania czegoś marki Paese. Nie zawiodłam się. Według mnie ma dużo więcej zalet niż wad. PLUSY: + Podkład ma fajną, gęstą konsystencją (choć na początku trochę się przeraziłam) + Nie zostawia smug + Reczywiście ładnie wygładza skórę i wyrównuje jej koloryt + jest raczej lekki - idealny na lato + Dobrze kryje (a mam raczej problematyczną, skłonną do wyprysków i z przebarwieniami cerę) + Pięknie pachnie :) + mój odcień podkładu (naturalny) ładnie stapia się z odcieniem skóry + nie ściera się i nie zostawia brzydkich plam + jego buteleczka kusi swoim wyglądem + duża buteleczka (50 ml) w przystępnej cenie +/- Producent zapewnia, że jest to podkład matujący, ale nie do końca mogę się z tym zgodzić. O ile dla mnie jest to raczej na plus (nie daje efektu "tępego" matu, ale skóra jest delikatnie rozświetlona) o tyle dla innych dziewczyn może być to duży minus. MINUSY: - uboga gama kolorystyczna - krótki czas matowania, co wymaga dość częstych poprawek w ciągu dnia Podsumowując, jestem zadowolona z podkładu Paese. Moim faworytem nadal pozostaje kultowy Revlon Colorstay, ale wydawał mi się on za ciężki na lato, dlatego zdecydowałam się poszukać czegoś lżejszego. Trafiłam dobrze :) Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1/8 buteleczki

Kupiłam produkt dla mojej biednej trądzikowej cery. Produkty Paese zawsze same z siebie zachęcają do zakupu, firma tworzy dużo podkładów z przeróżnymi witaminami i minerałami. To też mnie zachęca do zakupu. Wiem, że nie kupuję byle czego. Kupiłam chyba ciut za jasny kolor, porcelanowy (numer 20), jest to dziwny kolor pigmentu, ale nakładam trochę tego podkładu na szyję i wygląda naprawdę ok. Zauważyłam, że dość wysoko jest ciekła parafina, na drugim miejscu. Trochę się przestraszyłam, że kosmetyk zapcha mi pory, ale nic z tych rzeczy, jest naprawdę świetny. Ma fajne opakowanie, dość duże. Pękła mi jedynie przykrywka do pompki, no ale trudno. Dobrze się nakłada, puder delikatnie się świeci, ale łatwo daje się zmatowić np. pudrem sypkim albo altanem. Dobrze kryje i matuje, ładny kolor pigmentu, czasem jeszcze poprawiam pudrem sypkim z tej samej firmy. No więc wydaje mi się, że jest w miarę w porządku. Lubię produkty paese, ale raz wybrałam zbyt ciemny podkład, trzeba bardzo uważać przy wybieraniu ;) Używam tego produktu od: Niedawna Ilość zużytych opakowań: cały czas jedno

plusy: +cena, jak za takie opakowanie 39zł to na prawde nie jest dużo +zapach +wydajność +krycie nie jest najogrsze minusy: -po zużyciu jakiejś 3/4 budeleczki zaczął troszkę ciemnieć co nie jest za efektowne na twarzy Poza tym, bardzo fajny tańszy odpowiednić Bourjois Healthy mix. Używam tego produktu od: 1.5 miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Spełnia moje oczekiwania,matuje i kryje, ale nie robi efektu maski. Jest lekki i dobrze się rozprowadza, a kolor dopasowuje się do skóry. Wielkim plusem jest opakowanie, które jest bardzo duże (50 ml). Cena zdecydowanie adekwatna do jakości. 39, 90 za 50 ml naprawdę sie opłaca. Nie byłam przekonana, gdy kupowałam, ponieważ nie znam tej firmy, ale ekpedientka dała mi próbkę i okazał się świetny. Polecam szczerze, dodatkowo - ma piękną buteleczkę :D Używam tego produktu od: 2 tygodni Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie