Catrice Prime And Fine Eyeshadow Base (Baza pod cienie do powiek) (stara wersja) 

Świetny produkt, cienie na nim trzymają się rewelacyjnie, spokojnie cały dzień, nie zbierają się w zalamaniach, wszystko trzyma się super, nie zamienię go na inny, konsystencja kremowa, łatwo się ją rozprowadza, polecam Używam tego produktu od: Roku Ilość zużytych opakowań: Pierwsze opakowanie

Świetnie podbija kolor cieni. Cienie trzymają się na swoim miejscu cały dzień, aż do demakijażu. Dzięki bazie cienie nie zbierają się w zmarszczkach. Ma trudna konsystencję i ciężko się nakłada, ale efekt jest naprawdę niesamowity. Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: 1

Kupiłam bazę parę tygodni temu, przy pierwszym użyciu jakoś dała się nałożyć, z każdym następnym otwieraniem pudełeczka jakby twardniała i stawała się coraz bardziej oporna. Teraz do nałożenia jest nie możliwa. Twarda, po ogrzaniu w palcach klei się, pozostawia plamy na powiekach, które ciężko zetrzeć. Nie da się jej rozprowadzić ładnie i równomiernie, jest to całkowicie nie możliwe. Data ważności jest ok. Bardzo zawiodłam się na tym produkcie. Baza nie należy do najtańszych, dlatego za ten mankament na pewno jej ponownie nie kupię. Są bazy dużo tańsze, które rozprowadzają się jednym pociągnięciem i długo utrzymują makijaż. Stanowcze nie - ABSOLUTNIE NIE POLECAM. Używam tego produktu od: 5 miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno w trakcie i ląduje w koszu

Działanie produktu jest bardzo dobre, bo faktycznie przedłuża trwałość cieni, ale jego nałożenie, to jest jakaś tragedia. Niezwykle tępa i twarda konsystencja. Najpierw muszę ją trochę zeskrobać paznokciem i ogrzać między palcami, żeby ja nałożyć... Jest to dosyć uporczywe, dlatego jej nie kupię ponownie, mimo, że jak już uda mi się ją nałożyć, to działanie jest dobre. Używam tego produktu od: 6 m-cy Ilość zużytych opakowań: 1/5 pierwszego

Dziwią mnie takie negatywne opinie o tym produkcie. Dobrze, że nie czytałam ich przed zakupem ;) na bazę trafiłam w naturze za jedyne 6 zł i kupiłam ją spontanicznie. I to był strzał w 10! :)) Wcześniej nie używałam często cieni do powiek, bo szybko zbierały mi się w załamaniach, osypywały się i ogólnie szybko trzeba było je poprawiać. I to zarówno te tańsze jak i droższe. A ta baza powoduje że cienie trzymają się cały dzień! Bez poprawek, pomimo deszczu, śniegu, wiatru ;) Dodatkowo kredka, której często używam kompletnie się nie rozmazuje. Naprawdę nie spodziewałam się czegoś aż tak dobrego :) Cieszę się że ją kupiłam :) Co do konsystencji to jest ona taka twardsza, ale ja nie mam problemów z jej nałożeniem. Wystarczy odrobina! Opuszkiem palca nabieram niewielką ilość i nakładam na powieki, delikatnie wklepując. I wszystko gra! Cienie bez problemów się nakładają, nic się nie osypuje, bez problemów łączą się kolory. Dla mnie jest to produkt bez którego nie wyobrażam sobie mojej kosmetyczki :) Polecam wszystkim, nawet w cenie regularnej :) Używam tego produktu od: dwóch tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Baza posiada dwie zasadnicze wady : 1. Powoduje duuuuży problem przy rozcieraniu cieni. Położony wcześniej cień nie blenduje z drugim nałożonym cieniem, powodując prześwitywanie, a w konsekwencji brzydką plamę. Np. na granicy jasnego i ciemnego powstanie nam widoczna plama. Baza w ogóle uniemożliwia blendowanie. 2. Konsystencja - za gęsta, problem z nałożeniem, tworzą się klejące grudki na powiece. Bardzo problematyczna. Na plus zasługuje fakt, że cienie trzymają się naprawdę cały dzień na powiece, ale to gwarantują też inne bazy nie posiadające takich wad wykonania. Używam tego produktu od: trzy miesiące Ilość zużytych opakowań: jedno

Niestety podzielam opinie większości właścicielek tego prodktu: - Koszmarna konsystencja, która pędzlem, jajkiem do makijażu, palcem i innymi cudami nie da się rozsmarować. - Kolor przebija się przez jasne cienie, nawet kiedy dużo ich się zaaplikuje. - Nie widać szczególnej różnicy pomiędzy nałożeniem cieni na bazę a zastosowaniem ich solo. - Jako jeden z nielicznych produktów ląduje u mnie w koszu. Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: niecałe jedno już w koszu

Są plusy i minusy.... Na minus zdecydowanie konsystencja. Trudno nałożyć by nie zrobić sobie grudek albo innych niespodzianek. Zastanawiałam się, czy przypadkiem nie usiłuję nałożyć zbyt wiele. I rzeczywiście mała korekta w czasie nabierania i jest o niebo lepiej, ale do ideału to jednak sporo brakuje. Na plus ( dla cierpliwych ) - powoduje lekkie rozjaśnienie powieki, tak jakby była powleczona korektorem - bardzo dobrze utrwala cienie - intensyfikuje kolor cienia Gdyby nie fakt, że nakładanie jest upierdliwe byłby to kosmetyk bardzo dobry. Być może recepturka do poprawki ? :) Używam tego produktu od: 1 miesiąc Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

z racji tych fatalnych recenzji bałam sie kupować ta baza pomimo tego ze firma catrice jest bardzo w porządku wg mnie ...no ale tak wyszło ze musiałam jakaś baza skołować sobie na szybko...i nie chciałam wydać więcej niż 20 zl ....a ona była akurat za 12 zl :D ...tak więc- aplikacja zgadza się -fatalna ...(ale można sobie pomoc pędzelkiem i wtedy jest już w miarę) ale jakość ...no nie mogę! Cienie przez nią są nie do starcia ...jakbym miała tatuaż na oczach :O Jeszcze z czymś takim się nie spotkałam ...ten produkt naprawdę spełnia swoja role a ta niezbyt fajna aplikacje już można przeboleć z racji tego jak cienie się pięknie trzymają ...także zakupie jeszcze na pewno nie raz! Używam tego produktu od: 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Mam co do niej mieszane uczucia Z jednej strony dobrze spełnia swoje zadanie, z drugiej trzeba się bardzo napracować, aby ją nałożyć. W tej cenie na pewno są lepsze. Plusy: - matuje powiekę - przedłuża trwałość cieni (dobrze trzymają się powieki) - cienie się nie rolują -cielisty kolor - dobrze się o niej blenduje Minusy: - okropnie trudno się ją nakłada (jest tempa, trudno wyjąc ze słoiczka, a co dopiero nałożyć na powiekę) - jeśli się źle nałoży tworzy smugi, które wyglądają bardzo nieestetycznie - trzeba bardzo trzeć powiekę, żeby ją nałożyć -nie zauważyłam pogłębienia koloru Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno

Kupiłam tą bazę po świetnych wrażeniach odnośnie korektora Catrice. Miałam nadzieję, że sprawdzi się tak samo, jak on,ale.... jest tragiczny. Konsystencja jest okropna- bazy nie da rady równomiernie rozprowadzić na powiece. Muszę powiedzieć, że wyrzuciłam ją. Na prawdę nie nadaję się do niczego. Stanowczo odradzam.

Nie ma o czym mówić,poza tym,że z takim bublem dawno się nie zetknęłam. Przechodząc do rzeczy : * baza jest w konsystencji ciastoliny ( dosłownie) * żeby wygrzebać ją ze słoiczka trzeba dosłownie wyskrobać ją paznokciem * tragicznie rozprowadza się po powiece,właściwie tego nie robi,nawt jeśli wymordujemy się z sił próbując dobrze rozetrzeć i tak zostawi wszędzie "farfocle" jak zważony podkład * powieka staje się po niej "tępa" nawet najlepsze cienie i pędzle nie poradzą sobie z tą bazą na tyle,żeby wyglądały jakkolwiek,a o smokey eye można zapomnieć. Jedyny jej plus jest taki,że faktycznie utrwala cienie i nie roluje się,ale mimo wszystko nie warto się tak męczyć,bo po co utrwalać makijaż oka skoro nie wygląda tak jak byśmy tego chciały właśnie przez tą bazę. Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

PLUSY to niska cena, estetyczne opakowanie, brak uczulania, duża wydajność no i spora ilość produktu (a może to ja nie chcę jej używać, dlatego tyle go zostało?) MINUSY to przede wszystkim to, że baza nie spełnia swojej funkcji. Mam normalne powieki i baza nieznacząco tylko przedlużana nich żywtoność cieni (stosuję głównie Inglot). Nie po to stosuję bazę by nie zauważać różnicy albo liczyć efekt w minutach, zamiast w godzinach. Baza się ciężko rozsmarowuje. Nalezy zastosować naprawdę niewielką ilośc, by nieestetyczne grudki nie były widoczne po nałożeniu cienia. Używam tego produktu od: ponad pół roku Ilość zużytych opakowań: pierwsze i ostatnie

Baza Cartice jest dobra, nie podoba mi się tylko jej konsystencja. Bardzo ciężko się ją nakłada na powieki, jest zbyt sucha i ubita. Jednak cienie utrzymują się na niej bardzo długo, u mnie jest to cały dzień bez żadnej poprawki. Na pewno zakupię ponownie ten produkt mimo, że ciężko się go nakłada, za co odjęłam jedną gwiazdkę. Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Poszukując w Naturze bazy Kobo natrafiłam na bazę Catrice i postanowiłam ją wypróbować. + dość niska cena w porównaniu np. do bazy Artdeco + zwiększa intensywność koloru cieni + przedłuża trwałość makijażu - dziwna, tępa konsystencja - szklane opakowanie W zasadzie wszystko byłoby z tą bazą ok, gdyby nie ta przedziwna konsystencja. Po doświadczeniach z bazami innych producentów spodziewałam się lekko kremowej konsystencji, którą łatwo rozprowadzę na powiece. Niestety ten produkt to jakiś ewenement. Rozprowadzanie palcem jest niewygodne - ciężko to to wydobyć z opakowania i powoduje smugi. Próbowałam też pędzelkiem do korektora - bazę owszem można wtedy wydobyć ze słoiczka, ale większość zostaje na pędzlu zamiast na powiece. Dla mnie jest to dziwny produkt, który jest co prawda skuteczny, ale najpierw trzeba pomęczyć się z jego aplikacją. Na pewno nie skuszę się ponownie na tą bazę. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Poszłam po kosztach i mając wybór: paintpot z MACa albo baza Catrice, wybrałam Catrice.. żałuję :/ - nie trzyma cieni - tępa konsystencja, nakładałam już pędzelkiem, rozgrzewałam w palcach, kompletna klapa, trzeba bardzo uważać, by dobrze rozprowadzić - po 2-3 godzinach cienie tracą całkowicie kolor i zbierają się w załamaniu - przypudrowana również nie zdaje egzaminu - mam wrażenie, że powieki są jeszcze bardziej tłuste, niż bez użycia bazy Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Nie mogąc znaleźć w Hebe bazy Hean, zdecydowałam się na tę. To moje pierwsze doświadczenie z tego typu produktem, więc nie mam porównania, ale wiem jedno - niezmiernie trudno jest ją rozprowadzić i im dłużej ją mam, tym jest pod tym względem gorzej. Baza bardzo dobrze trzyma cienie (Inglot), lecz smarowanie nią powiek to straszna sprawa. Zostają grudki, które trzeba albo zamalować, albo zdrapać w diabły paznokciem, także podziękuję. Używam tego produktu od: dwóch miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Kupiłam tą bazę w Naturze za ok 15zł. Zacznę od jednego minusa,który skreśla w moim mniemaniu ten produkt,jeżeli chodzi o następny zakup. \\nStrasznie sucha jest ta baza,co powoduje tworzenie się smug,wałkuje się strasznie i nieestetycznie to wygląda. \\nPróbowałam nakładać palcami,pędzelkiem (tak jak koleżanka niżej pisała),ale efekt ten sam. \\nW końcu mnie olśniło.Dodałam do niej trochę kremu pod oczy i powieki,który na co dzień używam(i mam pewność,że nie szczypie po nałożeniu).Dobrze wymerdałam. Za pierwszym razem przesadziłam z kremem i za rzadki mi wyszedł.Więc dodałam trochę pudru sypkiego i teraz jest idealna. \\nMam porównanie z bazą z Avonu,i ona jest o niebo lepsza. \\n \\nBaza jak najbardziej spełnia swoje zadanie: \\n+podbija kolor, \\n+łatwiej się aplikuje cienie, \\n+cienie utrzymują się u mnie spokojnie cały dzień,bez rozmazywania,blaknięcia etc. \\n \\nNie kupię jej ponownie,bo mam już chrapkę na baze Lumene i Artdeco ;)