Eveline Cosmetics Slim Extreme 4D, Intensywne serum redukujące tkankę tłuszczową 

Oczywiście z przymrużeniem oka trzeba traktować zapewnienia producenta na opakowaniu. Balsam nie zredukuje tkanki tłuszczowej, ale ładnie napina skórę i przyjemnie chłodzi (czasem nawet aż zbyt intensywnie). Stosuję też do innych partii ciała i skóra wygląda tam ładnie. Otrzymałam jako wynagrodzenie za staż, mam kilka opakowań, więc zużyję, ale raczej już nie kupię.

Wiadomo bez ćwiczeń i diety sam balsam nawet najdroższy nic nie zrobi :) Wraz z dietą i ćwiczeniami pomaga. Najgorsze w tych balsamach jest zapach. Skóra jest po nim gładka. Pomaga zwalczyć celluit, a czy wyszczupla ? żaden balsam nie zrobi tego za nas. Mi bardzo odpowiadał . Polecam osobom, którzy stosują diete i ćwiczenia Używam tego produktu od: 2 lata temu Ilość zużytych opakowań: 3-4sztuki

Stosowałam to serum pilnie trzy razy dziennie, aż do końca opakowania. Dbałam o aktywność fizyczną i zdrowo się odżywiałam, a mimo tego nie zauważyłam żadnych efektów. Ponadto jak dla mnie serum ma brzydki zapach i po aplikacji na skórę niemiłosiernie piekło. Używam tego produktu od: 4 tygodnie Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Serum kupiłam (nie dostałam do testowania itd) w promocji za ok 17zł w Biedronce Serum nie robi nic,ani nie pomaga w walce z cellulitem,ani nie redukuje tkanki tłuszczowej,jedyne co robi -to okropnie chłodzi! dodam że cwiczę 6 x w tygodniu , bardzo intensywnie + biegam ,nie siedze z założonymi rekami i nie mysle że posmaruje sie kremem i zmiejszy mi sie obwód brzucha! równie dobrze mogłabym się posmarować zwykłym kremem nivea czy dove i efekt byłby ten sam czyli żaden. Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 całe 200ml

Bardzo lubię różnego rodzaju balsamy/masła/sera wyszczuplające i modelujące więc kiedy w moje ręce wpadło serum z Eveline zabrałam się od razu do testowania. Opakowanie serum to miękka tubka o pojemność 150 ml zamykana na zatrzask. Klapka działa bez zarzutu. Otwieranie jej i zamykanie nie stanowi żadnego problemu. Opakowanie bardzo letnie eleganckie i miłe dla oka. Serum ma konsystencję gęstego balsamu, dzięki czemu dobrze rozprowadza się je na ciele. Wchłania się szybciutko i nie pozostawia tłustej, lepiącej się warstwy. Kolor kosmetyku to biały, bez żadnych drobinek. Po nałożeniu na skórę występuje efekt chłodzący, który jest dla mnie nie do wytrzymania. Nigdy nie lubiłam takich kosmetyków, a tutaj jeszcze efekt utrzymuje się bardzo długo. W upały jeszcze jestem w stanie znieść coś takiego, ale gdy temperatura spada, staje się to wręcz nieprzyjemne. Musiałam czekać aż 40 minut za nim produkt przestał chłodzić dlatego nigdy nie sięgnę po żadne inne serum z tej firmy! Recenzowane przeze mnie serum tylko wygładza skórę i sprawia, że jest ona dobrze nawilżona ale nic poza tym. Działania wyszczuplającego nie zauważyłam. Dwie gwiazdki daję za szybkie wchłanianie się i brak tłustej warstwy na skórze, cena tego serum jest według mnie za wysoka. Za 18-20 zł można kupić lepsze balsamy czy masła do ciała i to o większej pojemności niż 150 ml. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: początek pierwszego i ostatniego. Nie kupię go już więcej!

Pomógł zredukować tkane tłuszczowa, skóra jest miękka i gładka w dotyku .Polecam .Ja stosowałam wieczorem i niekiedy rano -jak pamietałam -oczywiście. Używam tego produktu od: 4 tygodni Ilość zużytych opakowań: 1 duże

Plusy: - efekt choć nie spektakularny to widoczny (czy jest to 1 rozmiar nie wiem) - efekt widoczny już po kilku dniach (skóra bardziej napięta) - zaskakujący fakt, iż po wodzie i glikolu butylenowym znajduje się szereg różnych ekstraktów - cena przystępna Moim zdaniem warto spróbować. Używam tego produktu od: 1 m-c Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Na początku zaznaczę,że produkt stosuję w połączeniu z ćwiczeniami (fitness+bieganie), jednak mam porównanie,kiedy tylko ćwiczyłam, bez użycia serum i nie było tak dużych efektów, Serum bardzo fajnie napina skórę, używam go tylko na okolice brzucha i naprawdę widać różnicę - skóra jest napięta, mój odwieczny problem z "boczkami" zmniejszył się, nawet mój TŻ zauważył większe wcięcie w talii. Nie wiem jak serum spisuje się bez aktywności fizycznej, jednak jeżeli ćwiczysz, a efekty są mierne, wypróbuj serum eveline, zobaczysz różnicę. Używam tego produktu od: 7 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 2 tubki

Serum jest umieszczone w stojącej tubce o pojemności 250 ml. Jego aplikacja jest bardzo łatwa. Ma zamknięcie typu "klik" , a w dodatku delikatnie naciskamy tubkę i serum wydobywa się w takiej ilości jaką chcemy. BioHyaluron Slim Complex zawierający kwas hialuronowy intensywnie nawilża, wygładza i ujędrnia. Roślinne komórki macierzyste – PhytoCellTec aktywizują osłabione i uśpione komórki macierzyste w skórze, przez co stymulują jej naturalną regenerację, co pozwala w naturalny sposób zwalczać cellulit. Kompleks Lipocell-Slim wykazuje silne działanie wyszczuplające i modelujące sylwetkę. Mleczko roślinne Chufa Milk EC, algi laminara i olejek z pestek winogron odżywiają i rewitalizują naskórek. Konsystencja serum jest typowo balsamowa. Bardzo przyjemnie pachnie. Ma kolor biały. Dość szybko wchłania się. Po używaniu go przez miesiąc tuż przed ćwiczeniami, które wykonuję od jakiegoś czasu regularnie, moja skóra jest delikatna, nawilżona, odżywiona i bardziej ujędrniona. Przede wszystkim ładnie napina i wygładza skórę. Powiem Wam, że gdybym używała go samego, bez ćwiczeń oraz bez systematycznego jedzenia pożywnych i lekkich dań, podejrzewam, że efekt byłby mizerny. Ale Jestem upartą i zawziętą osóbką co do samej siebie, jeśli chodzi o wygląd, no i muszę stwierdzić, że serum jest naprawdę świetnym kompanem z odpowiednimi ćwiczeniami modelującymi sylwetkę. Po uporczywych ćwiczeniach i aplikacji serum skóra brzuszka jest ujędrniona, ale nie na tyle abym mogła powiedzieć, że mam zbudowaną rzeźbę na nim. Ale ćwiczę i pamiętam o aplikacji serum, więc pewnego pięknego dnia będę mogła z dumą powiedzieć o swoim brzuszku, że jest idealny i sama sobie na to zapracowałam :) Serum właśnie [polecam przede wszystkim takim osobom jak ja - zawziętym i aktywnie ćwiczącym swoje sylwetki, bo wtedy serum działa jak należy :) Dla mniej aktywnych fizycznie serum może delikatnie nawilżyć i ewentualnie ujędrnić skórę. Używam tego produktu od: styczeń 2014 Ilość zużytych opakowań: 1 tubka

Zawsze lubiłam produkty z serii Slim Extreme firmy Eveline. Ten mnie również nie rozczarował. + Ma ładne i wygodne opakowanie. Preferuję takie z pompką, ale te jest bardzo wygodne gdyż wykonane z miękkiego plastiku. + Konsystencja serum jest idealna, rozsmarowuje się szybko i wygodnie. Dosyć szybko się wchłania. + Serum delikatnie i przyjemnie chłodzi. + Skóra po zastosowaniu serum jest wyraźnie napięta, gładka, ujędrniona. Bardzo przyjemna w dotyku. Myślę, że jest to dobry kosmetyk wspierający w walce z cellulitem. Nie wierzę, w zapewnienia że wyszczupla, ale wpływa na skórę ujędrniająco i wygładzająco a ja z takiego działania jestem bardzo zadowolona. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Bardzo dobre serum, po serii ostatnich porażek z kosmetykami Eveline do redukcji cellulitu, wygładzających, ujędrniających itp., jestem zaskoczona efektami związanymi z używaniem właśnie tego. Serum świetnie się wchłania, trochę chłodzi, wygładza znacznie skórę, no i co tu mówić, niweluje objawy cellulitu (u mnie widać to zwłaszcza na tylnej stronie ud). O wyszczupleniu brzucha nie wypowiem się, gdyż problemu, akurat z brzuchem nie mam, ale uda faktycznie wysmukliły się (nie mówię o tu o wielu centymetrach, ale różnicę w linii uda widać). Jedyny minus jaki widzę, to cena - wszędzie za 150 ml trzeba zapłacić ok. 22 zł (a aplikacja 2 razy dziennie wystarcza na ok. 12 dni), jak na kosmetyk tej firmy, do tego za taką pojemność, to duża kwota. Używam tego produktu od: 7 tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie 4