Lancaster Sun Sport Exterme Conditions SPF 50 Krem ochronny do ciała

Stosuję z powodzeniem filtr Lancaster Sun Age Control Mature Skin Spf 30- na codzień, do pracy, pod makijaż, do miasta. Jednak dużo biegam, trenuję, potrzebowałam więc wyższej ochrony. Zachęcił mnie opis producenta - wodoodporny, nie ściera się, nie błyszczy, lekki, bez połysku, odporny na pot. Cena 87 zł nie wydała się zaporowa ( Sun Age Mature jest o 60 zł droższy ), odżałowałam, kupiłam. Spostrzeżenia: lekki to on na pewno nie jest, ciężko się go rozsmarowuje, ale zapewnia dobrą ochronę. Ani razu podczas mocnego treningu czy półmaratonu się nie spiekłam, mimo, że wszystko odbywało się w mocnym słońcu. Stosunkowo długo się wchłania i jest uczucie oblepienia ( czego nie doświadczam we wspomnianym Lancasterze age mature ). Wiem, że wyższe Spf może wiązać się z cięższą formułą, ale po co wtedy pisać, że to krem na ekstremalne warunki, nie spływa, nie ściera? Gdy przetarłam lekko skórę chusteczką, pozostał na niej lekko żółtawy nalot. Krem nie bieli, bo ma właśnie żółtą poświatę a ten ślad na chusteczce to znak że taki nieścieralny to on wcale nie jest. Grunt że nie spiekłam na czerwono twarzy, nowych przebarwień chyba też nie mam, a zaskórników za wiele nie przybyło. Nie wiem czy kupię znów? Będę poszukiwała chyba dalej mocnej ochrony pod aktywność fizyczną. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 , 75 ml