Olay Essentials Complete, Krem nawilżający na dzień do skóry wrażliwej 

Po ciąży moja cera z wybietnie tłustej stała się ni to normalna, nie to typowo wrażliwa, ale na pewno nie tłusta. Więc znowu szukałam kremu idealnego. Już nie pamiętam pierwszego tego kremu, wcześniej mogłam używać któregoś do cery tłustej, więc spróbowałam i... to był strzał w 10. Raz na jakiś czas go zdradzałam - w mroźne zimy wydawał mi się czasami za lekki, nawet jeśli na powietrzu spędzam naprawde niewiele czasu. Ale zawsze do niego wracam. Każdy, ale to absolutnie każdy krem - czy do normalnej, czy wrażliwej cery, z niskiej i średniej półki cenowej odpada - jeśli nie jest po prostu za tłusty, to prędzej czy później zapycha mnie nieprzeciętnie i muszę długo walczyć z kaszką na całej twarzy. No nie da rady - pewnie i tak co jakiś czas będę próbowała czegoś nowego. Póki co to jedyny krem, który nawilża, nie zapycha, a do tego delikatnie pachnie i jego konsystencja jest bardzo przyjemna. adnych nieprzyjemnych niespodzianek. Jest lekki, dobry pod makijaż, chociaż ja na niego używam tylko pudru w kamieniu bądź sypkiego. Polecam Używam tego produktu od: 3 lata Ilość zużytych opakowań: 6 słoiczków albo więcej

Ten krem jest dla mnie wielkim zaskoczeniem. Moja twarz bardzo go polubiła. Zaznaczę tylko , że nie jestem typowym wrażliwcem , rzadko kiedy miewam uczulenia od kremów i tym podobne rzeczy. Jednak mimo to muszę uważać na kremy , bo moja cera bywa bardzo kapryśna. Nie wiem co ten krem ma takiego w sobie ale sprzyja bardzo mojej cerze. Odkąd go stosuję moja twarz stała się promienna, gładka i dobrze nawilżona. Jeśli chodzi o zapach to jest nienachalny , bardzo delikatny w porównaniu do innych kremów od Olay , które również posiadam. Mogę śmiało napisać , że bardzo lubię ten zapach. Konsystencja kremu jest akuratna. Szybko i łatwo się wchłania. Rewelacyjnie się sprawdza jako krem pod podkład. Podkład bardzo stabilnie utrzymuje się na twarzy. Opakowanie - słoiczek bardzo estetycznie wykonany. Trochę mniej higieniczny , ale można to przeżyć :). Jedyny minus jaki dostrzegłam - ale to tylko w odniesieniu do mojej cery to to , że po nałożeniu kremu trochę się świeci. Ale ja już tak mam , jakiego kremu bym nie użyła to moja twarz i tak będzie się świecić. Także nie trzeba się tym sugerować. Za to odejmuję pół gwiazdki.