Christian Dior Lip Glow Color Awakening Gloss (Błyszczyk do ust) 

Blyszczyk wyglada na przezroczysty super rozowy/cukierkowy w opakowaniu. Na szczescie na ustach jest inaczej…usta naturalnie zarozowione z wilgotnym polyskiem. Ponadto usta wydaja sie wieksze, pelniejsze, soczyste. Ma sie wrazenie, ze usta pokryte sa balsamem. Nie znika tak szybko jak to maja w zwyczaju blyszczyki, trwa troche dluzej. W przypadku balsamu Dior Addict, Lip Glow Color Reviver Balm przeszkadzalo mi wyrazne natluszczenie ust. Blyszczyk Dior Lip Glow Color Reviver Gloss nie powoduje natluszczenia, dlatego zdecydowanie wybieram wersje blyszczykowa. Używam tego produktu od: obecnie juz nie Ilość zużytych opakowań: 1 – wystarczyl na 2 miesiece przy uzywaniu co 2/3 dzien

Błyszczyk kupiłam bardzo spontanicznie, szukałam czegoś naturalnego i delikatnego, makijażystka poleciła mi produkt, idealny, który jestem pewna z dużym powodzeniem sprawdzi się u większości pań! Nadaje delikatny połysk (ja to nazywam efektem MOKRYCH UST), które mienią się od światła, trzyma się bardzo długo, dodatkowo nawilża, świetnie sprawdza się w połączeniu z matowymi szminkami - dobrze współgra z każdym kolorem i pasuje do każdego rodzaju makijażu! I co najważniejsze, przy wietrze nie przykleja się do ust!!! ;) Używam tego produktu od: 7 miesięcy Ilość zużytych opakowań: kończę pierwsze

Na ten błyszczyk natrafiłam całkiem przypadkiem szukając zupełnie czegoś innego.Do tego miałam ogromne szczęście,bo raz,że natrafiłam na promocję -40%,dwa,że to limitowana edycja wiosna 2013,swój egzemplarz,a raczej dwa,kupiłam dopiero w listopadzie i grudniu.Co do samego błyszczyka,ma trochę inną konsystencję od tradycyjnych błyszczyków Diora.Pojemność i opakowanie standardowe.W moim przypadku usta robią się delikatnie różowe czasem bardziej czerwone,nie mam pojęcia od czego to zależy.Kolor utrzymuje się dość długo.Gwiazdkę odejmuję,że w moim przypadku troszkę wysusza usta.Czasem użyję na niego lip maximizer Diora,który dla mnie jest odżywczym błyszczykiem i mam efekt 2w1.Polecam:) Używam tego produktu od: drugi miesiąc Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

nie przepadam za błyszczykami ale na ten skusiłam się po wypróbowaniu pomadki lip glow. pomysł ten sam- podkręca naturalny kolor ust. błysk- mokry, świeży. trwałość ujdzie. kolor- na moich ustach piękny, przypomina mocno zaróżowione od mrozu usta, bardzo naturalny. jak się sprawdzi u innych- trzeba spróbować. ma mentolowy aromat i daje poczucie świeżego chłodu na ustach. jeden zasadniczy minus (poza ceną)- jeśli się wyjedzie poza kontur ust lub rozmaże na skórze (np. przy długich włosach na wietrze)- niemiłosiernie barwi skórę.