Jest absolutnie wspaniałym fakt, że mogę kupić polski produkt - tak prozaiczny jak żel pod prysznic - w \'polskiej\' cenie i myśleć \'o, tak! to jest luksus\'.
Jeśli ktoś ma kaprys oczywiście może wydawać 100 zł na żel pod prysznic.
Jednak moja świadomość \'nie przełknęłaby\' tego, że stówa, właściwie, spłynęła do ścieków.
Też jestem kobietą, nie obce mi drogie \'zachciewajki\' :)
Ale ten żel zaspokaja w 100% moją prysznicową potrzebę luksusu.
Po pierwsze skusił mnie zapach, rzeczywiście słodki, ale nie duszący, według mnie doskonale wyważony. I jak na żel pod prysznic - delikatny z punktu widzenia intensywności zapachu. Moim zdaniem nie jest to słodycz cukierków, ciastek czy innych wytworów cukiernictwa, to raczej kwiatowa słodycz, nie różana, jak mogłaby wskazywać nazwa, raczej bliżej czeremchowej...? Nie pogardziłabym takimi perfumami :)
Żel jest bardzo kremowy, delikatnie się pieni, świetnie myje, nie wysusza. Działa bez zarzutu.
Zapakowany jest w piękną butelkę, która nie utrudnia wydobycia żelu (wbrew pozorom). Zdecydowanie przyciąga designem, bo przypomina znacznie droższe kosmetyki.
Okres ważności to tylko 3 miesiące, ja mam go nawet dłużej, bo na upalne dni wydaje mi się... za ciepły. Rzeczywiście \'otulający\' jest dla niego najlepszym określeniem. Na jesień, zimę będzie idealny!
Co do ceny, jest naprawdę do przeżycia. Regularnie chyba 20zł, ale ja płaciłam chyba ok.14, widziałam chyba też kiedyś za 12zł i zdecydowanie jest takich pieniędzy wart. Może się wydawać, że stosunek pojemności do ceny jest nieadekwatny, ale jest za to adekwatny do łagodnego dla skóry składu, kremowej konsystencji i zmysłowego, otulającego zapachu. O wydajność też nie ma się co martwić, ja na lato zrobiłam sobie z nim przerwę, wcześniej używałam przez 2 miesiące, zużyłam ok.2/3, więc na 3 miesiące wystarczy na pewno.
Jak dotąd zachwyciły mnie tak tylko 2 żele z LOVE2mix, te rosyjskie - arbuzowy i ogórkowy, ale to akurat moja prysznicowa lista przebojów na lato ;)
Jest mi bardzo miło, że polski kosmetyk mogę ocenić maksymalną ilością gwiazdek, jednocześnie będąc w 100% pewną, że na to zasłużył.
Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: kończę pierwsze