Balea Beauty Effect, 24h T - Zone Pflege Krem matujący do strefy T

Jestem maniaczką tego typu produktów - rozszerzone pory i świecąca się strefa T to moja zmora. Tego specyfiku używałam z aptekarską dokładnością dzień w dzień - a ściślej rano (pod makijaż) i wieczorem (pod krem, aby zmniejszać pory). Krem ma lekką konsystencję, niebieskawy kolor. Łatwo go rozprowadzić i wchłania się w kilka minut. Co ciekawe, wcale nie wchłania się do matu a zostawia świecącą się warstwę (która nie jest lepka). W sumie na dzień można zrezygnować z kremu na te partie, które posmarowano tym kremem i od razu robić makijaż (nic się nie roluje). Jednak spokojnie można na niego nałożyć coś mocniej nawilżającego, zwłaszcza w zimnej porze roku, kiedy skóra chce pić. Faktycznie, makijaż z tym specyfikiem trzymał mi się lepiej, nie jakoś szałowo dłużej ale jednak lepiej. Oczywiście strefa T zaczynała się świecić po jakimś czasie ale było to później niż zazwyczaj. Wszelkie podkłady ładnie współpracują z tym produktem. Niemniej szczerze powiem, że spodziewałam się tu jakiegoś lepszego efektu, różnica jest ale nieznaczna. Najbardziej zadowoliło mnie działanie tego produktu na pory. Znów, nie jest to działanie szczególnie widoczne ale ja różnicę widzę - pory są mniejsze i bledsze. Pewnie przyczyniło się do tego stosowanie produktu również na noc dla silniejszej walki z tymi potworkami. Niestety, wspomniany kwas hialuronowy cudów u mnie nie zdziałał, liczyłam na niego zwłaszcza na czole, gdzie mam trzy "krechy". Specyfik nie poprawił wizualnie żadnej z nich na co bardzo liczyłam. Sam kosmetyk miał działanie w porządku, nie zapchał, nie było po nim żadnych niespodzianek. Bardzo fajne opakowanie - praktyczne i estetyczne, pompka idealnie dozuje kosmetyk. Niestety nie widać, ile zostało w środku. Cena bardzo przystępna, nawet na allegro. Dostępność - wiadomo, sklepy z chemią niemiecką i wspomniane allegro oraz DM, jeśli ktoś jest za granicą. Z pewnością kupiłabym drugie opakowanie tego produktu, gdyby był normalnie dostępny. Tymczasem efekty były zadowalające ale nie na tyle, abym go specjalnie ściągała. Jednak jeśli ktoś ma możliwość wypróbowania to polecam. Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno całe