Holika Holika Hello Holika, Blush & Highlight Róz i rozświetlacz w jednym

Mam odcień nr 02. Piękny odcień cukierkwoego różu. Czyli idelany dla mnie, dla blondynki. Ma Delikatne odcienie, czyli nie zrobisz sobie krzywdy tym kosmetykiem. Mogę stwierdzić, że jest to tańsza skompresowna wersja kuleczek meteorytów. Nie wiem czy to tylko mój rozświetlacz tak ma, że jest dosyć puszysty i zbyt dużo nabiera się go na pędzel. Zapach delikatny, taki mniam, cukiereczkowy. Ja stosuję go również jako cień i wogóle wszędzie tam, gdzie się da i jest to taktowne. Piękne opakowanie z kotkiem, również jest on wytłoczony na rozświetlaczu. Jest w przystępnej cenie i jestem pewna, że wydajność będzie na lata ! Wykonczenie ma delikatne, lekko satynowe, z miniiii drobinkami, nie jest nachalny i pasuje do każdego typu urody ! Używam tego produktu od: 1 roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Cena do przejścia, wydajność taka, jak w różach, czyli duża ;) Rysunek kota ładny i wyrazisty, póki co się nie wyciera. Mam wersję 01 ( na zdjęciu), którą używam jako róż ( gdy mam ochotę na kolor brzoskwiniowy) oraz jako rozświetlacz. Jasne kolory daje na szczyty policzków i pod łuk brwiowy. Fakt, ze nakładany małym pędzelkiem w wewnętrzne kąciki oczu i pod łuk brwiowy jest średnio wyrazisty, lepiej się prezentuje na całych policzkach. Efekt rózu i rozświetlacza jest dość subtelny, można go stopniować, jest tez dość trwały. Nie ma brokatu. Dośc przydatny kosmetyk, nie twierdze, że KWC, ale można wypróbować :) Używam tego produktu od: ponad miesiąc Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1