Essence Multi Action Blackest Black Mascara) Ultra czarny tusz do rzęs

Mam krótkie rzęsy które zdecydowanie potrzebują "tuningu" Tusz na moich rzędach działa cuda! Przy 1-krotnym nałożeniu widoczny jest bardzo naturalny efekt, rzęsy nie są posklejane i bardzo ładnie zaznaczone. Jeżeli chcę uzyskać mocniejszy efekt stosuje 2 lub nawet 3 warstwy i wtedy są wyraźnie pogrubione i wydłużone. Wygodna szczoteczka, bez udziwnien. Plus za mocny czarny kolor i niska cenę! Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Trafiłam na niego przypadkiem dzięki koleżance z pracy. Rano nie miałam czasu by umalować rzęsy tuszem a do pracy nie zabrałam swojego więc go pożyczyłam i byłam mile zaskoczona. +nie uczulił mnie tak jak niektóre tusze +ładny głęboki czarny kolor +standardowa szczoteczka którą nie sposób zrobić sobie krzywdy +nie skleja rzęs +/- na początku byłam zdziwiona mało widocznym efektem ale gdy pomalowałam rzęsy zygzakiem było o niebo lepiej. Efekt taki jak przy maybelline rocket +/- troszkę się rozmazuje po pewnym czasie pod oczami Moim zdaniem super tusz dla osób z wrażliwymi oczami. Kosztuje niewiele a dorównuje efektem tuszą kilka razy droższym od siebie Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Kupiłam ten tusz zachęcona świetnymi ocenami jego różowego odpowiednika i osobiście nie zawiodłam się. W moim przypadku nie zauważyłam w ogóle osypywania się ani odbijania, a makijaż noszę od rana do późnego wieczora. Również nie skleja moich rzęs, pięknie je rozdziela, wydłuża i pogrubia. Odejmuję gwiazdkę za to, że faktycznie odrobinę zgęstniał od czasu pierwszej aplikacji. Używam tego produktu od: 3 tygodni Ilość zużytych opakowań: używam pierwszego

Niestety maskara nie spełniła moich oczekiwań + cena + dostępność + nie skleja rzęs + lekko zagęszcza rzęsy - osypuje się - bardzo się kruszy - nie wydłuża rzęs - trzeba długo malować rzęsy żeby uzyskać jakis widoczny efekt Używam tego produktu od: około 1 miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Zużyłam kilka sztuk wersji klasycznej, z której byłam zadowolona. Ten tusz kupiłam zatem bez większych obaw. Niestety rozczarowanie było bardzo duże. - tusz praktycznie w ogóle nie wydłużał rzęs, przez co wyglądały bardzo nieefektownie - były krótkie i matowe, lekko jedynie pogrubione (choć gdyby pogrubienie było wyraźniejsze, proporcje między pogrubieniem a wydłużeniem byłyby jeszcze bardziej zachwiane) - osypuje się - praktycznie już po kilku minutach, a nawet w trakcie tuszowania drobinki lądowały na twarzy - przy moich usilnych próbach wydobycia z niego czegoś więcej po prostu sklejał rzęsy Na codzień nie używam drogich tuszy, nie można powiedzieć, że mam jakieś wygórowane wymagania, ale ten tusz jest naprawdę beznadziejny, najgorszy jakiego kiedykolwiek używałam. Używam tego produktu od: używałam przez miesiąc Ilość zużytych opakowań: jedno

Najmłodsza siostra flagowej maskary Essence Multi Action, tym razem w wersji "ultra czarnej". Faktycznie, czerń jest głęboka, węglowa, co najlepiej widać na płatku kosmetycznym po demakijażu ;) Pozostałe właściwości, łącznie ze zgrabną, zwężającą się ku końcowi szczoteczką, w zasadzie powielono. Tusz wyraźnie zagęszcza, wydłuża i pogrubia rzęsy. Odpowiedni dla mnie efekt uzyskuję po jednej warstwie, przy dwóch lekko skleja. Od nowości jest gęsty, więc mogą pojawić się drobne grudki, na szczęście łatwe do wyczesania. Efektownie wyciąga rzęsy ku brwiom, otwiera oko. Szczoteczką łatwo manewrować, nie ma problemu z dotarciem do delikatnych rzęs w kącikach. Każdorazowo trzeba jednak zdjąć nadmiar tuszu z końcówki. Trwałość nie jest jego mocną stroną, tu wyraźnie odbiega od pierwowzoru. W połowie dnia nierzadko odbija się na powiece, a pod wieczór lubi się wykruszyć. Z demakijażem na szczęście nie ma żadnego problemu. Płyn micelarny rozpuszcza tusz w parę sekund. Opakowanie zakręca się dość szczelnie, a jednak zawartość niepokojąco szybko gęstnieje i zasycha. Obawiam się, że nie starczy nawet na miesiąc. Generalnie można przetestować, jeżeli ciekawią was nowinki Essence, ale szału ni ma :) Używam tego produktu od: 3 tyg. Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie