Lirene Dermoprogram Wybielanie, Krem 3 w 1 

Na początku chciałabym podkreślić, że nie jest to krem rozświetlający/rozjaśniający, a wybielający, co stanowi naprawdę wielką różnicę! :) Kosmetyki rozświetlające mają za zadanie sprawić, że skóra będzie lepiej odbijała światło, nawet jeśli ma w sobie dużo pigmentu, czyniąc ją promienną. Tak naprawdę jedynymi kosmetykami które to potrafią są kosmetyki zagęszczające cerę. Ten krem ma obliżyć produkcję melaniny, co może objawić się w zniknięciu niewielkich przebarwień (ale nie blizn, czy niedogojonych ranek! :) ale przede wszystkim jego działanie będzie widoczne w zmianie kolorytu cery. Kupiłam ten krem bo własnie to chciałam osiągnąć - zmniejszyć ilość pigmentu w skórze twarzy (moja cera zawsze bardzo łatwo się opalała chociaż nie mogę powiedzieć że mam ciemną karnację, miejsca na ciele które rzadko są wystawiane na słońce są bardzo jasne). Po ocenie jaką mu dałam można wywnioskować, że swoje zadanie spełnił :) Czy moja cera stała się idealnie biała? Nie, bo na biel skóry składają się m.in.: obecność pigmentu, zaczerwienienia, gęstość skóry czy obecność zaskórników (pominę tak oczywiste rzeczy jak trądzik). Mogę jednak z czystym sumieniem stwierdzić, że w miejscach na skórze twarzy, w których nie miałam żadnych problemów skórnych cera wygląda dosłownie jak mleko :) Kupuję teraz bardzo jasne podkłady, na ogół jedynki, ale niektóre marki i tak są dla mnie za ciemne. Skóra od tamtej pory (ok.1,5 roku) nie może złapać opalenizny co ogromnie mnie cieszy :) Nie spodziewałam się, że krem będzie działał nawet po takim czasie od jego kupienia :) Plusy: - intensywnie wybiela - szybko się wchłania (może stanowić bazę pod makijaż) - świetnie nawilża - nie obciąża cery tłustej Minusy: - na opakowaniu pod spodem nie powinno być napisane że "rozjaśnia" bo ludzie trochę źle to rozumieją - lepiej nie zostawiać go otwartego bo dziwnie zmienia się jego konsystencja, staje się bardzo tłusty, chociaż nadal działa, ale gorzej się wchłania Przez jakiś czas po posmarowaniu się nim wieczorem wcierałam jeszcze oliwkę - genialnie z nią współgrał, skóra rano była tak gładka jak u dziecka, efekt był porównywalny z drogimi azjatyckimi kosmetykami :) Tak niskie oceny wynikają z błędnych oczekiwań co do kremu! Przestałam używać kremu, bo moja cera już prawie nie ma pigmentu i nic nie zanosi się za na to żeby go z powrotem zaczęła wytwarzać. Kontynuowanie jego używania byłoby po prostu bez sensu :) Używam tego produktu od: używałam jakieś 4 miesiące, już nie używam Ilość zużytych opakowań: 3-4

To kolejny produkt, przy którym chce się zawrzasnąć za bohaterem "Seksmisji" - Ale tandeta!!!! Powtórzę, co już pisałam przy jakimś wybielaczu - nie rozumiem, po co firmy na siłę dorzucają do swej oferty jakieś pseudowybielające badziewie? Kupiłam go, nawet nie licząc na spektakularne efekty rozjaśnienia, ale przynajmniej na jakąś dodatkową ochronę przeciwsłoneczną, a spf25 to zawsze coś. Tyle że ten krem nie nadaje się do niczego - na pewno nie pod makijaż. Jest za ciężki, za tłusty, za gęsty. Slabo się wchłania. Nie da rady nałożyć na niego czegokolwiek, bo robi się smalczyk... Używałam go na inne części ciała jak było niezbyt silne słońce - ramiona, dekolt, dłonie... Więc nie zmarnowalam, ale nigdy wiecej nie kupię żadnego NIBY wybielającego produktu Eris... Cere mam normalną, z przebarwieniami. Używam tego produktu od: jakies 4 tygodnie Ilość zużytych opakowań: 1 całe

krem dobry i niedobry. nie powiedziałabym, że faktycznie działa szalenie wybielająco, ale przy dłuższym stosowaniu i z resztą kosmetyków z serii Lirene Wybielanie można zauważyć różnicę. jest delikatne wybielenie istniejących już przebarwień i nowe wyskakujące krostki są nieco mniej zaczerwienione. na pewno pozytywem jest filtr SPF 25. niestety krem pozostawia na twarzy nieprzyjemny leppki film, dlatego nie zgodzę się z producentem, że jest to krem idealny pod makijaż. stosowałam go tylko na wieczór. może jeszcze wrócę do niego. krem może faktycznie rozjaśnić naszą skórę, ale oczywiście tylko przy dłuższym i regularnym stosowaniu. Używam tego produktu od: około 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno

krem wybielajacy firmy lirene bardzo pozytywnie mnie zaskoczyl,pozostawia na twarzy film ochronny,posiada filtr 25 ,uzywam go od miesiaca i jestem zadowolona z efektu ,skora twarzy nabrala promiennego wygladu,wklepuje go rano i wieczorem przyjemny zapach i konsysttencja polecam ten krem mam cere mieszana ,raz sucha raz tlusta albo 2 w 1 krem idealny pod makijaz Używam tego produktu od: 2 miesiecy Ilość zużytych opakowań: cale opakowanie i pol