Oriflame Oasis Fresh Dawn EDT 

Malutkie, słodziutkie opakowanie. Bardzo poręczne. Miłe nuty zapachowe - takie odczucia miałam, gdy otworzyłam kartonik z flakonikiem. Po kilku miesiącach używania w sezonie wiosna/lato 2018 mogę powiedzieć, że to naprawdę dobra mgiełka. Flakonik mieści się w garści - ma w końcu pojemność 30 ml. Ma co prawda plastikową zatyczkę, co do których nie jestem przekonana, ale całość ładnie się prezentuje. Perfumy są opakowanie bardzo dobrze, a niebieski kolor jeszcze bardziej wskazuje na świeżość. Pierwszym zapachem po psiknięciu jest cytrusik mandarynki. Całkiem znośny, nie sztuczny. Dość szybko ustępuje miejsca zapachowi kwiatowemu, ale świeżemu. To słonecznik i lilia, czuć nawet tajemniczy 'aromat rosy' - dla mnie to kompozycja idealna. Nie narzuca się, odświeża, pozytywnie nastraja. Akordy są ze sobą spójne, bez zgrzytów czy zbędnych nut zapachowych. Po jakimś czasie na scenę wkracza pieprz, który nadaje lekkiego pazurka zapachowi, nie ujmując mu jednocześnie świeżości. Zapach nosiłam i będę nosić w dni gorące, upalne, kiedy taki zapach potrafi orzeźwić i nie dusi - w gorącym powietrzu trzeba uważać z zapachami. Tutaj zapach kojarzy mi się z kąpielą w rzece, z łąką kwiatów. Mój nos nie jest atakowany, nie duszony, a pobudzany i wprawiany w wiosenny, świeży nastrój. Zapach w zależności od miejsca różnie się utrzymuje. Najmniej czasu trwa na skórze - około dwóch godzin. Na włosach i ubraniach potrafi wytrzymać nawet cztery, co nie przeszkadza - w każdej torebce znajdzie się miejsce na taki drobiazg :)

Zapach świeży. Idealny na dzień, na lato. Niestety niezbyt trwały, jak większość wód Oriflame z edycji limitowanych i toaletowych. Opakowanie nie zachwyca niczym szczególnym.

Kolejna mgiełka od Oriflame. Przyjemna, w sam raz na lato. Warta max. 15 zł, czyli na promocji. Opakowanie nieszczególne, ale zapach tej rangi nie wymaga więcej. Chociaż może jakby wymyślili lepsze opakowanie to może by sprzedali w większym nakładzie. Mnie tak średnio przekonała, pod każdym względem. Dostałam ją w bardzo niskiej cenie, więc wypróbowałam.

Nie miałam zbyt wielkich oczekiwań wobec tego zapachu, spróbowałam go jednak parę razy i nie mogę powiedzieć,że były to niemiłe spotkania. Zapach jest świeży,delikatny, subtelny. Czuję delikatne kwiaty zroszone rosą o poranku-przy czym rosy jest tutaj więcej. Zapach jest czysty, idealnie pasujący na każdą okazję. Ja lubię czasem użyć go do pracy, przypomina mi się wtedy słoneczny poranek. Trwałość mnie pozytywnie zaskoczyła, myślałam,że po godzinie nie będzie po nim śladu, ale wytrwał ze mną do popołudnia. Używam tego produktu od: parę miesięcy Ilość zużytych opakowań: niecałe jedno

Całkiem przyjemny zapach ale niestety bardzo krótko się utrzymuje psikałam się dziś około 9 rano jest godzina 12 i już dawno wywietrzał kupiłam w jakiejś promocji ale już raczej nie kupie ponownie. O tym samym zapachu mam żel do mycia który bardzo lubię:) Używam tego produktu od: jakiegoś czasu Ilość zużytych opakowań: 1 w połowie