Bielenda Pharm, Naczynka, Kojący krem na dzień hipoalergiczny SPF 10 

Nie dałam rady zużyć kremu do końca, tak bardzo mnie denerwował ;) Na początek dziwna konsystencja: z opakowania zawsze na początku wypływała zielona woda, nieważne czy krem stał w pozycji pionowej na półce, czy leżał, czy potrząsałam tubką, czy nie. Po drugie: zielony kolor trochę maskował zaczerwienienia, ale tylko do momentu całkowitego wchłonięcia się kremu w skórę. Ponadto nie zauważyłam poprawy w wyglądzie mojej skóry, mimo ponad miesięcznego stosowania kremu. Rumień i naczynka mam takie same jakie miałam przed używaniem kremu. Po trzecie: krem był zbyt natłuszczający dla mojej mieszanej cery, bardzo się po nim świeciłam. Na plus: wystarczające nawilżenie, nienachalny zapach podobny do zapachu glinki, praktyczne i ładne opakowanie. Dla mnie minusy zdecydowanie przewyższają plusy kremu, dlatego powędrował do kosza.

Bardzo dobry krem z Bielendy który skradł moje serce.Krem ma zieloną konsystencje przez co pięknie maskuje zaczerwienienia ,rumieńce oraz stanowi doskonałą bazę pod makijaż. Konsystencja jest przyjemna mocno nawilżająca ale nie tłusta potrzebuje chwili aby się wchłonąć.Zdecydowanie w składzie mamy fajne ekstrakty roślinne które świetnie wpływają na wrażliwą i naczynkową. Przy dłuższym stosowaniu zdecydowanie zauważyłam poprawę w stanie mojej cery rumień zniknął oraz ustało nieprzyjemne uczucie pieczenia twarzy gdy kaloryfery bardzo mocno grzały to moja cera bardzo na tym cierpiała. Fajnie że produkt posiada SPF dzięki temu mam pewność,że doskonale chroni moją cerę .Kremik jest dostępny w Rossmannie . Myślę ,że warto się nim zainteresować bo jest naprawdę świetny.

bardzo fajny kremik, dobrze maskuje zaczerwienienia, używam go od dawna i świetnie się sprawdza. wiadomo że popękanych naczynek nie usunie ale nowe się nie pojawiają Używam tego produktu od: 1,5 roku Ilość zużytych opakowań: 3 opakowania

Bardzo przyjemny krem do twarzy. Ładnie nawilża i wygładza buzię. Po ok 1,5 miesiąca naczynka są mniej widoczne. Świetnie się sprawdza jako baza pod makijaż. Minusy: - zapach ( jakiś taki błotny, ale nie jest bardzo intensywny, także można przeżyć) Polecam Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Zdecydowanie ta seria Pharm na naczynka to niewypał Bielendy. Po pierwsze beznadziejna konsystencja, najpierw wycieka woda, potem wyciska się mazidło. Jakby krem się rozwarstwiał. To największy minusy. Ale jak kupiłam, to chciałam sprawdzić czy działa. Ale wg mnie nie spełnia obietnic producenta. Po rozsmarowaniu tego mazidła na twarzy musiałam długo czekać aż się wchłonie. A kiedy czekałam zbyt krótko to rolował się podkład. Minimalnie maskuje niezaczerwienienie i to na krótki czas, a pajączków w ogóle. Jedyny plus to dobre nawilżanie. Ale nit tego oczekiwałam od tego kremu. Podobna opinię mam o kremie na noc... Używam tego produktu od: używałam pół roku temu Ilość zużytych opakowań: tylko jedno i więcej nie chcę

Szczerze mówiąc spodziewałam się czegoś więcej. Kosmetyk został mi polecony przez kosmetyczkę ale nie podpasował mi z kilku powodów: -ma bardzo nieprzyjemny dla mnie zapach -dziwna konzystencja. Bardziej przypomina błoto jak krem do tważy, czasem wycieka z niego zielonkawa woda. -niepaktyczne dla mnie opakowanie, tubka. Osobiście wolę słoiczki. -nie polecam na podrażnioną skórę, np po depilacji. szczypie -zapycha -skura mi się po nim świeci, widocznie jest dla mnie za tłusty Ma też swoje zalety: -zielonkawy kolor wyrównuje koloryt tważy -długo się utrzymuje ale pozostawia tłustą warstwę na buzi -daje radę jako baza pod makijaż ale trzeba poczekać dłuższą chwilę -po miesiącu stosowania mam naprawdę przyjemną skórę, dobrze nawilżoną, miłą w dotyku Nie mam dużego problemu z naczynkami i żadne nowe w trakcie używania mi się nie pojawiły, buraka raczej nie redukuje, pękniętych naczynek nie pozamyka ale nie oczekuję tego od kremu. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: Jedno