Lancome Primordiale Levres (Odmładzający balsam do ust) 

Ogólnie mam bardzo przesuszone wargi, więc zdaje sobie sprawę, że ten produkt mógłby do końca nie zadziałać. No cóż ale wypełnia usta dodaje nawilżenia i natłuszczenia. Tylko mógłby jakoś pachnieć, bo w ogóle go nie czuć no cóż dla niektórych może to być plus. Nakładam go na usta i na okolice ust i się sprawdza, ładnie wygładza. Poza tym jest bardzo wydajny wydaje mi się że go mam i mam i zużyć nie mogę. Nakładam go na noc w celu lepszego odżywienia a na dzień stosuje carmex lub jakąś pomadkę, Plusem jest też opakowanie z pompką które ułatwia aplikację no i się nie "grzebie" w kremie. Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Hmmm nie wiem co napisać o tym balsamie. Generalnie jest dobry, nawilża, wygładza usta, nie zauważyłam efektu powiększenia ale na tym mi nie zależy. Nie wiem, za taka cenę spodziewałam się cudów a dostałam balsam jakich wiele. Nie jest zły, po prostu nic w nim nadzwyczajnego. Na noc wolę posmarować usta miodem i osiągam podobny efekt. Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: jedno

idealny produkt na suche usta, bardzo dobrze je wygladza, nawilza i zmiekcza, przygotowuje do nalozenia szminki. Wygodne opakowanie z dozownikiem.

Dla mnie super. Fantastycznie nawilża usta, wygładza ich powierzchnię, znikają drobne zmarszczki, usta są zdecydowanie bardziej miękkie i jakby lekko bardziej wypukłe (rozumiem, że to przez związanie wody na ich powierzchni). Preparat o niezwykle delikatnej konsystencji. Ma jeden minus: błyszczyki sie na nim ważą, burzą całą tą misterną "siateczkę" i powstaje kaszka na ustach. Pod pomadkę można stosować bez problemu. Ja używam po prostu tylko na noc.