AA Mezzolaser 40+, Baza - serum ujędrniające 

Kupiłam raz, kiedy potrzebowałam czegoś pod podkład i mam mieszane uczucia. Z jednej trony kosmetyk bardzo ładnie rozświetla cerę, tuszuje zmęczenie, sprawia, że buzia wygląda na wypoczętą. Podkład po zastosowaniu kosmetyku łatwo się rozprowadza i trzyma dłużej. Minusem jak dla mnie jest konsystencja produktu- jak dla mnie zbyt ciężka, nieco zapychająca. Kosmetyk nie ma jakiegoś spektakularnego odmładzającego działania- owszem, nieco tuszuje zmarszczki, ale szału nie ma.

Baza ma tłustą konsystencję, twarz po użyciu lekko świeci i ma tłusty film. Faktycznie rozświetla. Raczej nie nadaje się pod podkład bo jest "zbyt bogata", za tłusta, nie wchłania się za dobrze. Mam wrażenie, że może lekko "zatykać" skórę. Na plus, że dobrze nawilża, natłuszcza, chroni.

Po raz kolejny dałam się nakłonić do spróbowania AA, bo ponoć ta marka jest najlepsza dla wrażliwców i alergików. Skórę mam dojrzałą (41,5), maksymalnie mieszaną w ciągu całego dnia i do tego wrażliwą. Złoty pyłek sprawia, że twarz mimo nałożenia kremu lub zrobienia makijażu na to serum, mocno błyszczy.. Raz w pośpiechu już nic nie nałożyłam, pomalowałam jedynie rzęsy, to twarz nie błyszczała czy była rozświetlona, tylko świeciła jak choinka wigilijna i noc sylwestrowa razem wzięte.. Skóra twarzy po niecałej godzinie była nieprzyjemna w dotyku - jakaś taka toporna, a nie jedwabista.. Nie spłyciła zmarszczek. Ma ładny zapach. Używam tego produktu od: 2 tygodnie Ilość zużytych opakowań: 1 x 15ml

Ten kosmetyk to bardziej silikonowa baza, niż serum. Świetnie nadaje się pod makijaż, niestety na noc pod krem już nie bardzo. + nawilża + odżywia skórę + cena i pojemność 50ml + wydajność + nie roluje się pod makijażem +/- odnoszę wrażenie, że faktycznie o wiele lepiej zadziała na dojrzałej cerze - BROKAT, ogromna ilość maleńkich drobin brokatu - silikonowy poślizg na skórze Gdyby nie ten brokat to byłaby to moja ulubiona baza, kosmetyk raczej na porę zimową, niż na lato. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Do kupna tej bazy-serum przymierzałam się dość dawno, aż wreszcie trafiła się promocja w Superpharm i udało mi się ja kupić za jedyne 15 zł:) Kosmetyk ma średniogęstą, przeźroczystą konsystencję, charakterystyczny dla serii Mezzolaser ostry zapach. Rozprowadza się bezproblemowo z dobrym poslizgiem- to zapewne zasługa silikonów:) Producent zapewnia, ze bazę- serum mozna stosować klasycznie jako bazę pod makijaż, lub jako serum pod krem, jednak ja zdecydowanie trzymam się pierwszej wersji. Nakładam ją tuz po wklepaniu kremu, a przed nałożeniem podkładu. Troszkę długo się wchłania- trzeba troszkę odczekać z makijażem. Przede wszystkim baza bardzo pięknie wygładza twarz- staje się ona gładziutka, wręcz aksamitna, wszystkie załamania czy drobne zmarszczki są niewidoczne, pory wygładzone- no jednym słowem buzia jak przysłowiowa " tafla lodu". Ma w sobie złote drobinki, nie jest to jednak dużą ilość, twarz nie wygląda jak choinkowa bombka czy przysypana brokatem- tylko jest ładnie rozświetlona, ślicznie odbija światło, jest wypoczęta i świeza. Na mojej poszarzałej po zimie cerze- sprawdza się świetnie:) Niezadowolone mogą być natomiast posiadaczki tłustej cery- u nich to ładne rozświetlenie może zmienić się w nieestetyczny błysk. Ja czasem nakładam ją również już na gotowy makijaż, na kosci policzkowe- jako ładny rozświetlacz i tu tez sprawdza się znakomicie:) Używam tego produktu od: 2,5 miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego