Yves Rocher Riche Creme, Anti - Rides Bienfaisante Creme Krem przeciwzmarszczkowy pod oczy

Krem dostałam od mamy, która już miała nadmiar kosmetyków i część oddała mi (oczywiście te, które chciałam). Krem przepięknie pachnie, jak perfumy, tak dorośle i wyrafinowanie. Jest bardzo bogaty, a to cenię w kremach pod oczy. Wygładza skórę pod oczami i ją odżywia. Minus to cena, ale Yves Rocher już ma takie ceny. Ale dobry, to można wydać tyle. :)

W końcu prawdziwie odżywczy krem a nie jakieś tam żele czy nic nie nawilżające mazidła jakich wiele. Krem ma "masełkowatą" konsystencję i jest idealny na noc ( na dzień pod makijaż może być za ciężki). Krem ma ładny delikatny zapach, który uprzyjemnia stosowanie. Od kąd go używam, a jest to moje 2 czy 3 opakowanie nie czuje spiętej skóry pod oczami, zmarszki sie wygładziły a skóra jest odżywiona i dobrze nawilżona. Krem jest drogi ale naprawde rewelacyjny i często można go kupić po dużym rabacie wtedy cena wychodzi całkiem znośna. Polecam serdecznie.

Nie mam pojęcia co usprawiedliwia tak wysoką cenę tego produktu. Jestem wymagająca i czasem nawet przesadzam, ale ten krem nie jest żadną rewelacją i choć producent bardzo się starał, moich wymagań nie spełnił. Krem posiada podstawową wadę- nie przynosi efektów, które obiecuje producent. Smutno mi porównywać ten kosmetyk z kremem Shiseido, ale nic innego mi nie pozostaje, Yves Rocher zostaje w sporo w tyle. Może i skład ma bogaty, ale moja skóra tego nie odczuła. O ile składniki są tam różnorodne, krem nie spełni swojej roli, kiedy jest nieprzyswajalny i niestety tak to teraz wygląda. Po nałożeniu tego specyfiku mam wrażenie, że nic się nie stało. Krem Yves Rocher ogólnie jest dosyć gęsty, łatwo się nakłada, trochę trudniej wchłania, efekty żadne. Lekkie nawilżenie, ale to chyba daje nam każdy zwykły kremik typu Flos Lek nie obrażając oczywiście Flos Leku, który bardzo szanuję i lubię. Sam Yves Rocher nie daje mi komfortu wyprasowanych i rozjaśnionych okolic oczu, a Shiseido, owszem, daje. Choć mówi nam się, że kosmetyki nie działają i zmarszczki pozostają bez zmian, nieprawda, dobry kosmetyk może wiele. Lepiej zdobyć się na większy wydatek niż żałować jakiejkolwiek sumy na kiepski krem. Nie zawsze droższe znaczy lepsze (to wynika z wielu recenzji chociażby tu na wizaż-u), w przypadku tego kremu to widać- cena wynosi ile, około 100 zł, a działanie niemal zerowe, pieniądze zmarnowane. Ot, średniopółkowiec i tyle. Dodam, że krem posiada nieładny słodko- kwiatowy tandetny i nieco chemiczny zapach. Freakom kosmetyczno- higienicznym nie spodoba się opakowanie- słoiczek niestety, bez szpatułki, bez higieny, ale za to z powietrzem i bakteriami;) Omijam Yves Rocher szerokim łukiem, mimo to sporo produktów tej firmy mam jeszcze do zrecenzowania, a co najdziwniejsze- niektóre z nich były dobre. Za tradycję (fajne zielone sklepiki) daję 3*

Co prawda nie mam jeszcze problemów ze zmarszczkami, ale krem dostałam w prezencie i postanowiłam przetestować. Krem jest bardzo wydajny i świetnie nawilża okolicę oczu. Jest trochę tłusty, ale wklepany szybko się wchłania. Nie podrażnił mnie i nie uczulił. Skóra po dwóch miesiącach stosowania była ładnie napięta i elastyczna, Może jeszcze kiedyś do niego wrócę :)

Jako krem na noc - jako puchowa pierzynka dla skóry pod oczami - idealny. Jeśli jednak ktoś chciałby go używać jako krem na dzień, a zwłaszcza pod makijaż to musi sobie zarezerwować min. godzinę na wchłonięcie. Dlatego pogodziłam się z faktem, że na dzień muszę poszukać czegoś innego - i nie stanowi to dla mnie problemu. Opakowanie akurat mi odpowiada - lubię tradycyjne słoiczki i maczanie w nich palucha (wiem, wiem...) :-) Konsystencja lekka z poślizgiem przy nakładaniu - czasem (o zgrozo!) nie wklepuję tego kremu, tylko smarnę pod jednym i drugim okiem i jest ok. Mimo właśnie tej wydawałoby się, lekkiej konsystencji, ale może ze względu na bogactwo składników-olejków krem wchłania się bardzo wolno. Nie uczula, kompletnie nie podrażnia - a to jest bardzo ważne w okolicach oczu! Daje dogłębne (tak to odczuwam :-) odżywienie - nie tylko nawilżenie delikatnej, suchej skóry pod oczami. Przez co zmarszczki rano są jakby mniej widoczne, może bardziej "wypchane" - no ale.. po 40 to one sobie będą...nie oszukamy natury, może tylko same siebie oszukujemy :-) Jeśli chodzi o cienie pod oczami - na pewno, przy regularnym stosowaniu (jak już tego przypilnowałam) zapobiegły pogłębianiu się. Uważam, że całkowicie trudno zlikwidować predyspozycje skóry, która w końcu jest częścią naszego organizmu, więc też reaguje na brak snu, stress, złe odżywianie, itp. Podsumowując krem polecam jako naprawdę bardzo porządny krem pielęgnujący, odżywczy dla suchej czy dojrzałej (albo jedno i drugie:) skóry pod oczami. Zużyłam parę słoiczków, używam obecnie i na pewno jeszcze kupię.

Albo ja ten krem dostałam za darmo w ramach większych zakupów, albo dopłaciłam, kiedy mi się karta na Trzecim Poziomie Wtajemniczenia skończyła - nie wiem, nie pamiętam. Ale gdyby się okazało, że za niego zapłaciłam 92 złote, to bym się wkurzyła. Chyba jednak nie wydałam aż takiej sumy na ten krem, lubię o sobie myśleć, że głupie rzeczy robię rzadko. Dlaczegóż tak uważam? Ten krem oprócz tego, że obłędnie pachnie i przez krótką chwilę nawilża- nie robi w zasadzie nic. A moim zdaniem mogę mieć krem sporo lepiej nawilżający za sporo mniej pieniędzy. Krem YR ma bardzo miła masłowatą konsystencję, z łatwością się rozprowadza, powodując początkowo przyjemne uczucie ulgi, odprężenia i nawilżenia. Nie jest to uczucie długotrwałe - u mnie po kilkudziesięciu minutach wrażenie owo zmniejsza się a po półtorej godziny znika zupełnie, po przyjemnej aksamitnej powłoczce na skórze nie ma śladu, zostaje uczucie ściągnięcia. Taki niby tłuścioch mięciutki, a w rzeczywistości wprost przeciwnie. Pomyślałam, że może coś z moimi powiekami jest nie teges, ale po posmarowaniu tym kremem dłonie efekt wysuszenia się powtarzał. Krem ma piękne opakowanie, bogatą, treściwą konsystencję, obłędny zapach sugerujący luksusowy, egzotyczny kosmetyk - a działanie nawet poniżej średniej. No i ta cena. Raz spróbowałam, nie kupię ponownie. Używam tego produktu od: dwóch miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno

Ciekawostka- krem już nie jest produkowany, YR wprowadza niedługo nową wersję w tubce, cała gama riche creme ulega zmianie (info z forum yves rocher). Kosmetyk ma lekko żelową konsystencję, coś a la All about eyes Clinique. Nawilża przyzwoicie, nie powoduje podrażnień. Niestety jest perfumowany. Na podrażnioną skórę nie radzę stosować bo szczypie (pewne przez dodatki zapachowe). Właściwie nie zawiera żadnych składników aktywnych, te wszystkie magiczne olejki znajdują się w składzie za konserwantem, więc ile tego jest? 0,01%? Czysty chwyt marketingowy. Ogółem: taki ot, krem do nawilżania, robi co ma robić i nic więcej. Używam tego produktu od: 2 miesiące z przerwami Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Ma tłustą konsystencję i długo się wchłania. Dodatkowo pozostawia lepki "film" na skórze. Dostałam na gwiazdkę, ale raczej nie polecam. No chyba, że paniom 40+ z suchą skórą. Dobrze odżywia - to na pewno. Ale mało komfortowo sie go używa.

Kupilam go po przeczytaniu dobrych opinii na wizazu, nie zawiodlam sie. +Nawilza, +Napina skore, +Splyca drone znarszczki pod oczami i wokol oczu, +Nie powoduje lzawienia i nie podraznia oczu +Sklad bardzo dobry -Minusow nie zauwazylam.

Totalne zaskoczenie i zachwyt w jednym! Krem jest lekki, ale bardzo odżywczy zarazem, pięknie nawilża skórę wokół oczu, świetnie się wchłania i doskonale sprawdza pod makijażem. Jego działanie przeciwzmarszczkowe u mnie sprawdza się doskonale. Jednocześnie jest delikatny i nie podrażnia oczu (co dla mnie ważne, bo dodatkowo noszę soczewki kontaktowe). Kupując ten krem obawiałam się trochę, że makijaż oczu będzie nieco "spływał". Zupełnie niepotrzebnie! Świetny produkt, działa lepiej niż niejeden krem z najwyższej półki. Polecam! Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: jedno

Nie przepadam za kosmetykami Yves Rocher, dlatego gdyby nie opinie na wizażu na pewno bym go nie kupiła... OPAKOWANIE Wiele z Was pisze, że niehigienicze. Mi to aż tak nie przeszkadza, ale i tak nie przepadam za słoiczkami. Moim zdaniem wszystkie kosmetyki powinny być pakowane w pojemniczki air-less. Estetycznie też nie mój klimat. WŁAŚCIWOŚCI Krem ma bardzo przyjemną konsystencję, jednocześnie tłustą i jednocześnie żelową. Bardzo dobrze się wchłania i nadaje się pod makijaż. DZIAŁANIE Bardzo dobrze natłuszcza i nawilża skórę wokół oczu. Działanie przeciwzmarszczkowe trudno ocenić. To czego mi w nim brakuje, to przede wszystkim napinania skóry wokół oczu. Podsumowując, to bardzo dobry krem, ale jakoś specjalnie mnie nie urzekł (choć nie wykluczam, że przez niechęć do kosmetyków tej marki) ________________________________________________________ MÓJ SPOSÓB PIELĘGNACJI TWARZY Wieczorem: 1.Demakijaż oczu płynem dwufazowym (Dr Irena Eris Cleanology) 2.Demakijaż twarzy mleczkiem (Ziaja De - Makijaż Mleczko micelarne nawilżające) lub olejkiem 3.Żel do twarzy (Ava Acne Control) 4.Tonik do twarzy (Pharmaceris A Puri - Sensilique lub Shiseido The Skincare Hydro - Balancing) 5.Serum z kwasami (Bielenda Super Power Mezo Serum) 6.Krem na okolice oczu 7.Krem do twarzy (Eucerin Hyal Urea) Rano: 1.Delikatna pianka do twarzy (Pharmaceris A Puri-Sensilium) 2.Tonik do twarzy (Pharmaceris A Puri - Sensilique lub Shiseido The Skincare Hydro - Balancing) 3.Serum nawilżające (Vichy Aqualia Thermal Serum) 4.Krem na okolice oczu 5.Krem do twarzy (Eucerin Hyal Urea) Dwa razy w tygodniu: 1. Peeling enzymatyczny (Dermika Pure Aktywny peeling enzymatyczny z papainą i żółtą glinką do cery tłustej i mieszanej lub Oceanic AAGłęboki peeling wygładzający) 2. Maseczki Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Krem kupiłam na allegro.pl, zdecydowanie taniej. Moim poprzednim "droższym" kremem był Clinique - All about... i z pewnością do niego wrócę, ale w tym momencie nie widzę potrzeby wydawania kilkakrotnie większej kwoty. Krem Yves jest: lekki, delikatny, mocno nawilżający, szybko się wchłania, wygładza skórę (cienkie zmarszczki), nałożony na niego podkład/korektor ewidentnie mniej wbija się w zalamania skóry. Krem jest bardzo dobry, polecam z całego serca. Mam wrazenie, że spisze sie równie dobrze zimą, gdy skórę mam przesuszoną mocno retinolem. Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: jedno

świetny krem pod oczy, ma lekką żelową konsystencje, zostawia GŁADKĄ, NAWILŻONĄ i JĘDRNĄ skórę okolic oczu. Doznałam szoku gdy po kilkudniowym stosowaniu zauważyłam znaczną różnicę w nawilżeniu skóry, choć nigdy nie miałam problemu z jej przesuszeniem. Do tego jest niezawodny pod makijaż jedyne do czego mogę się przyczepć to: * regularna zaporowa cena! watro go jednak poszukać na promocjach * zapach, choć bardzo delikatny to mi nie przypadł do gustu * a także niehigieniczne opakowanie w którym trzeba \\\'grzebać paluchem\\\'. Mino to, te niedogodności nie są wstanie przyćmić jego skuteczności. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1-go.

Ze względu na pracę przed komputerem, moja skóra ma tendencję do przesuszania i podrażnień. Jak tylko wklepię krem Yves Rocher od razu czuję ulgę i nawilżenie. Skóra wokół oczu jest uspokojona i wygładzona. Efekt ten utrzymuje się długo. Krem też odżywia i rozjaśnia skórę. Można go spokojnie używać pod makijaż, ponieważ nie roluje się. Nie wiem jak z działaniem przeciwzmarszczkowym, bo nie mam na razie żadnych widocznych zmian. Używam tego produktu od: 4 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Świetny krem pod oczy w durnym opakowaniu;/ i tylko tego opakowania moim zdaniem można się przyczepić;) Krem ma fajną konsystencję i świetnie się wchłania. Nie od razu, ale dość szybko. Zostawia gładką powierzchnię skóry i od razu czuć przyjemne nawilżenie. Używam go na noc, w ilości solidnej i na dzień ciut mniej. Świetnie nadaje się pod makijaż! Po zużyciu całego opakowania stwierdzam, że stan skóry pod oczami się znacznie poprawił. Wydajność bardzo dobra, cena no cóż - warto polować na promocje. Mała uwaga, Pani w YR "oświeciła" mnie, że to krem dla 45+, z czym się jednak nie mogę zgodzić. Dla mnie jest cudny a mam 27 lat. Dla mojej mamy był za słaby, tak jak cała seria w brązowym opakowaniu. Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno całe

Kupiłam go przypadkowo i "na szybko", po nieudanym zakupie z L\'Occitane, nowy zakup z Yves Rocher miał być chwilowym zamiennikiem, a okazał się niezastąpionym kosmetykiem do codziennej pielęgnacji. Bardzo porządny krem pod oczy.Robi wszystko to czego oczekuje od tego typu kremów: dobrze i na długo nawilża, ładnie się wchłania, nie roluje się pod korektorem/podkładem/kremem bb, regeneruje i odżywia. Właściwości przeciwzmarszczkowe?Hmmm...Trudno mi coś na ten temat powiedzieć, choć widzę niewielką poprawę, a raczej wyrównanie drobnych linii dzięki odpowiedniemu nawilżeniu okolic wokół oczu. Krem prawie idealny, niestety mało higieniczne opakowanie i przymus grzebania paluszkami w opakowaniu to dla mnie malutki minusik. Polecam. Używam tego produktu od: sześć miesięcy. Ilość zużytych opakowań: kilka.

Byl czas ze uzywalam kosmetykow konwencjonalnych i nie przeszkadzaly mi silikony , oleje mineralne czy tez parabeny. Ten krem mialam juz w starej odslonie i jak wyszlo nowe opakowanie( dla mnie duzo bardzij eleganckie) tez go uzywalam. Czy sklad choc troszeczke byl zmieniony czy jota w jote taki sam, a tylko opakowanie zmienione zostale na ladniejsze? tego nie wiem. Optycznie wygladalo ze to to samo, a i uzytkowo nie widzialam roznicy. Bardzo milo go wspominam ;o) Narazie zaznaczam ze nie wiem czy kupie ponownie, bo uzywam naturalnych kosmetykow, czesto pod oczy wystarcza mi to co jest na cala twarz. Jesli kiedys bym wrocila do konwencjonanych kosmetykow z pewnymi skladnikami, z ktorych teraz rezygnuje, to napewno bede miala ten krem na uwadze. A moze poprawia mu sklad wywala olej mineralny, silikony i brzydkie konserwanty, to chetnie wyporbuje czy nadal taki dobry ;o) Używam tego produktu od: dawno kiedy sie pojawil Ilość zużytych opakowań: kilka sloiczkow bylo

Od kremu pod oczy wymagam w zasadzie cudów: kosmetyk ten musi nawilzać, odżywiać, natłuszczać, rozjaśniać spojrzenie, nadawać sie pod makijaż, nie migrować do oczu, przeciwdziałać oznakom starzenia i dawac długotrwały efekt- krem od YR spełnia wszystkie te wymagania ! Jedyne do czego się mogę przyczepic to opakowanie- wolę opakowania z pompką (są higieniczne). Krem ma lekką konsystencję (jakby delikatnie żelową) ale pozostawia pod oczami delikatny, natłuszczający film (który nigdzie nie migruje), który sprawia, że czuję komfort nawilżonej skóry od rana do wieczora. Wygląd skóry pod oczami jest coraz lepszy- skóra jest jasna, nawilżona, jędrna... jednym słowem kosmetyk działa. Zimą będę wracać do tłustego kremu avy i retinmaxu ale YR oto zostaje wiosenno- letnim ulubieńcem do pielęgnacji skóry wokół oczu. Polecam! Używam tego produktu od: 3 mce Ilość zużytych opakowań: 1całe