Dla mnie peeling nr 1! Ujędrnia, wygładza, oczyszcza, nawilża, a do tego pachnie cytrusami :-)
Uwielbiam te peelingi Ziaji z serii Multimodeling. Mój ulubiony gruboziarnisty w słoiku jest właśnie wycofywany ze sprzedaży i udało mi się znaleźć inny - Energetyzujący peeling Ziaji w butelce. Nie mam pojęcia dlaczego te peelingi są tak ciężko dostępne, dlatego zawsze, gdy je znajdę, robię porządny zapas, bo są świetne.
OPAKOWANIE
Biała, minimalistyczna butelka o pojemności 200 ml. Zakrętka na solidny zatrzask, aż ciężko ją czasem otworzyć. Świetnie sprawdził mi się w podróży, butelka jest bardzo szczelna, wygodnie leży w dłoni, ale nie jest do końca poręczna. Peeling jest bardzo gęsty, powoli wyciska się go z butelki, nie można postawić do góry nogami, gdy się kończy, bo zakrętka jest mała, pozostaje jedynie przeciąć. Dlatego preferuję peelingi w plastikowych słoikach, w tym przypadku jednak jakość wynagradza to niedociągnięcie i uwielbiam go ponad wszystko. <3
PEELING + DZIAŁANIE
Zawiera forskolinę z pokrzywy, wspomagającą odchudzanie, olej jojoba i algi morskie, nadające sprężystość i działające antycellulutowo oraz olejki zapachowe z pokrzywy, bazylii, limonki. Całość pachnie obłędnie! Cytrysowo, energetycznie, gdzieś na końcu tli się pokrzywa. Uwielbiam takie orzeźwiające kosmetyki do ciała i zawsze takich szukam. Zapach pozostaje na ciele także po umyciu. Peeling ma kolor zielonkawy z szorstkimi granulkami. Nie spada na dno wanny/prysznica przy rozprowadzaniu na ciele. Nie robi się sypki, jest cały czas gęsty i lepki, przyczepia się do skóry. Nie rozpuszcza się zbyt szybko, możemy masować i masować. Jest to peeling cukrowy, dość szorstki, tak jak lubię. Im bardziej szorstki peeling, tym jestem bardziej usatysfakcjonowana. Zmywa się łatwo, choć w niektórych miejscach , tam, gdzie granulki przywarły bardziej, trzeba dłużej polewać wodą.
Po umyciu i wysuszeniu nie ma żadnej tłustej warstwy na ciele. W innej serii Ziaji, Pielęgnacyjny Przysmak, czuć tę tłustość, tutaj skóra jest sucha i czysta. Peeling działa bardzo dobrze. Cudownie wygładza, to po nim mam najgładszą skórę na moich alergicznych ramionach. Uda są niewiarygodnie miłe w dotyku, aż chce się ich ciągle dotykać. Ciało jest mięciutkie, odżywione i nawilżone, często nie używam po nim balsamu nawilżającego i jest ok. Co do działania antycellulitowego... Przede wszystkim chodzi tu o to, że skóra jest naprawdę jędrna i elastyczna, wygląda po prostu lepiej. Peeling stosowany regularnie razem z ćwiczeniami i balsamami rzeczywiście wysmukla sylwetkę. Uwielbiam go <3
Zalety:
- energetyczny zapach
- ładny kolor
- szorstki
- genialnie wygładza
- oczyszcza
- ściera cały martwy naskórek do zera
- odżywia
- ujędrnia!!!
- nawilża
- nie pozostawia tłustej warstwy na ciele
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie