Dermedic Tolerans Sensitive, Kojący krem nawilżający na dzień 

To kolejny kosmetyk marki Dermedic, który przypadł mi do gustu i sprawdza się idealnie na mojej wrażliwej, alergicznej i naczynkowej cerze. Szybko się wchłania, skóra jest widocznie ukojona. Dobrze nawilża, ale nie pozostawia tłustej warstwy. Plus za opakowanie z dozownikiem.

Jest to bardzo dobry krem do porannej pielęgnacji w przystępnej cenie i chyba najczęściej do niego wracam. Mam cerę normalną w kierunku mieszanej z tendencją do wyprysków, a ten krem nie nasila problemów. Szybko się wchłania, delikatnie nawilża i łagodzi skórę, jest dobrą bazą pod podkład lub krem bb. Wg mnie jest to raczej lekki produkt, więc może niekoniecznie sprawdzi się w przypadku skóry bardzo suchej.

Wszystko zgadza się z opisem producenta. Nie uczula, dobrze nawilża, szybko się wchłania, dobry do cery problematycznej, miałam problem znaleźć krem, który mnie nie uczuli, a ten się sprawdza, jedyną rzeczą, którą można uznać za wadę jest niezbyt przyjemny zapach, ale jest to spowodowane brakiem substancji zapachowych. :)

Otrzymałam próbki tego kremu. Postanowiłam sprawdzić czy krem polubi się z moją skórą zanim zakupię. Od kilku dni używam (kilka próbek) i jestem na tak. Krem nie pachnie, jest bardzo lekki, przy nakładaniu na skórę mam wrażenie, że to produkt tylko nieco gęstszy od wody. Jedna próbka wystarcza na dwa użycia na całą twarz, więc wróżę dobrą wydajność. Idealnie się rozprowadza, szybko się wchłania. Świetnie nawilża praktycznie od razu i uczucie nawilżenia pozostaje na kilka godzin. Krem pozostawia warstwę, ale nie jest ona tłusta i klejąca. Można bez problemu nałożyć makijaż. Nie powoduje podrażnień i zaczerwienień. Pomaga walczyć z przesuszoną skórą. Po tych kilku próbkach zdecyduję się na zakup.

Krem naprawdę przypadł mi do gustu. Świetna aplikacja, dobra konsystencja. Idealny jako baza pod makijaż, miałam wrażenie że podkład trzyma się lepiej. Dobre nawilżenie twarzy.

Zachęcona przez Panią farmaceutkę kupiłam kilka produktów Dermedic - w tym krem Tolerans. + dobrze się wchłania +zapach nie przeszkadza +fajny dozownik - niczego nie łagodzi - nie ma filtra SPF Nie opłaca się wydawać na ten krem pieniędzy.

Kupiłam latem jako odmiana dla cięższej pielęgnacji, Liczyłam na podobne działanie do kremu La Roche Posay Toleriane. Ten produkt nawilża średnio. Przy mojej suchej skórze musiałam się dosmarować w ciągu dnia kilka razy. Nie spowodował wysypu pryszczy ani podrażnień. Cera była wygładzona, nie błyszczała się. Dermedic nadaje się jako lżejszy krem na lato. Oczywiście trzeba użyć jeszcze filtru SPF. Bardzo średni produkt. Niczym się nie wyróżnia. Dla alergików w sam raz, dla suchej skóry i jako porządny nawilżacz średnio.

Mam skórę tłustą, z trądzikiem, wrażliwą. Dlatego wybrałam ten produkt a nie z lini ance. Swietnie nawilża i bardzo szybko się wchłania! Stosunek jakości do ceny: 5/5 . Idealny pod makijaż. Ładnie, delikatnie pachnie. Ma słodkie, małe i urocze opakowanie z pompką. O niebo LEPSZY NIŻ KREMY Z DR IRENA ERIS i vianek. Nie zpaycha. Dobry skład!!!!

Nie doceniałam tego kremu do momentu gdy postanowiłam sprobwać inny - tańszy a był to Bały Jeleń do cery wrażliwej, przed ktorym bardzo przestrzegam!!!! ( a na opakowaniu pisało ze przebadany w kierunku atopii) a wiec pomyslalam ze idealny dla mnie i tylko za 13 zł w pobliskiej drogerii (pani sprzedawczyni bardo zachwalała). Nowy krem po 3ciej aplikacji chyba pozatykał mi pory, bo moja dotąd gładka cera zrobiła sie grudowata, do tego spowodował wypryski czerwone tam gdzie nim smarowałam czyli na twarzy szyi i dekolcie oraz swedzącą liszajowatą wysypke, ktora zaczerwieniła mi twarz, tak ze be zmakijażu wstyd było wyjsc z domu. Nie wiedziałam za bardzo co mam zrobic ze swedzącą twarzą, bo musiałam wyjsc do pracy wiec musiałam tez zrobic makijaż i pomysłałam ze wysmaruje twarz resztka kremu Dermedic, ktory mi został i powiem wam z ręką na sercu ze tak mi wspaniale załągodził ten świąd ze az poczułam ulgę....ukoił poprostu moją twarz. Dopiero zaczełam doceniać ten krem i postanowilam ze juz nigdy go nie zmienie na zaden inny!!! Teraz juz wiem ze krem Dermedic nawilzajacy nie zatyka porów twarzy i nie pozostawia tłustego filmu po nalożeniu (w przeciwienstwie do Białego Jelenia) i warto wydac te 30 zl, ktorych ja pozałowałam i efekt mam jaki mam. Wysypka jest juz mniejsza bo biore lek antyhistaminowy i pije wapno i mam nadzieje, ze to co mam na twarzy (na szczescie juz nie swedzi, ale wyglada żle nawet spod makijazu widac grudy na calej twarzy) zniknie w koncu. Także polecam wam ze 100% pewnością krem Dermedic Tolerans kojacy nawilzajacy na dzien. Jest swietny ;) Zalety: lekki dobrze sie naklada nie zatyka porów nie szczypie nie pozostawia tlustego filmu Wady: BRAK ;)

Moja skóra jest wyjątkowo wrażliwa, alergiczna, skłonna do podrażnień i przede wszystkim mieszana z tendencją do zapychania. Z linią Tolerans poznałam się jakieś dwa lata temu, początkowo w postaci próbek, kiedy na gwałtu rety szukałam kremu mocno nawilżającego z dość prostym składem, który by mnie nie uczulał. Wtedy też borykałam się z mocno odwodnioną skórą, którą w dodatku pokrywały różnego rodzaju egzemy, które to namiętnie w nocy rozdrapywałam. Ogólnie rzecz biorąc - nic przyjemnego. Wtedy to, po pierwszym użyciu kremu poczułam prawdziwą ulgę, ukojenie i brak wiecznego napięcia i podrażnienia skóry. Aktualnie jestem na terapii leczącej posterydowe zapalenie skóry i krem z Dermedica nadal spisuje się na medal. Przy mocno wysuszających retinoidach jest prawdziwym wybawieniem - zarówno na noc, pod antybiotyk, jak i na dzień jako baza pod makijaż. Fantastycznie nawilża, powoduje, że skóra jest miękka i przyjemna w dotyku. Nie wchłania się w 100%, a pozostawia lekki film ochronny, na którym podkład bardzo przyjemnie się rozprowadza, a przy tym nie powoduje zbyt szybkiego przetłuszczania się skóry w strefie T. Nie do końca jestem się w stanie zgodzić z tym, że krem jest typowo kojącym produktem, aczkolwiek w żaden sposób nie prowadzi do zaognienia stanów zapalnych, a w moim przypadkiem jest to aktualnie spory sukces. Na plus również opakowanie, niesamowicie higieniczne z odpowiednim dozownikiem i wydajność produktu. Niestety, w składzie zawiera pochodną formaldehydu, którą zdecydowanie należałoby wyrzucić z tej mieszanki, ponieważ nijak ma się ten mocno podrażniający element składu do skóry nadwrażliwej i skłonnej do alergii. Niemniej jednak, krem z linii Tolerans jest naprawdę przyzwoitym specyfikiem dla nadwrażliwców, z pewnością upora się z suchością skóry i nieprzyjemnym ściągnięciem, a być może i trochę ukoi. PLUSY: - higieniczne opakowanie z dozownikiem, - brak zapachu, - mocno nawilżająca formuła, - nie zapycha, - nie powoduje alergii, - szybko się wchłania, pozostawiając lekki film ochronny, - przyjemna, lekka konsystencja, - cena, - dostępność. MINUSY: - pochodna formaldehydu w składzie, - słabe działanie kojące.

Z kremem zaprzyjaźniłam się latem, kiedy moja skóra przeżywa apogeum wszelkich podrażnień. Mam alergię na pyłki traw i innych roślin wszędobylskich, nikiel i niektóre składniki kosmetyków (złośliwie najczęściej filtry UV). Wysypki, zaczerwienienie i foch na ulubiony dotąd olejek do twarzy to codzienność, podobnie jak piekielne szczypanie po nałożeniu przypadkowego kremu nawilżającego. Aha, moja cera jest mieszana, z dużymi różnicami w zachowaniu i potrzebach strefy T i policzków. Działanie: Od kremu nawilżającego tego typu oczekuję, żeby był: bezwzględnie nieuczulający, względnie lekki, faktycznie przywracał nawilżenie, a nie tylko dawał tłusty film, a poza tym miał obsługiwalną konsystencję, która nie zważy się, jeśli na wierzch dorzucę odrobinę kosmetyku kolorowego. Wszystkie te warunki krem spełnia bez dwóch zdań. Z wysypką alergiczną - wiadomo – sobie nie poradzi, takie rzeczy znikają z twarzy tylko dzięki lekom przeciwhistaminowym lub przeciwzapalnym. Acz świąd czuję jeszcze długo po zniknięciu wysypki, nie mówiąc o tym, że potrafi się ona magicznie odnowić, kiedy tylko miejsce leków zastępuje krem. W tym przypadku problemu nie ma. Wysypka nie wraca, a skóra dzięki powracającemu nawilżeniu stopniowo czuje się (i wygląda) lepiej, mija zaczerwienienie, aplikacji towarzyszy wrażenie lekkiego mrowienio-szczypania, ale po chwili odczucie znika. Jest komfortowo, miło, skóra nie jest ściągnięta. Dobra wieść jest taka, że krem nic a nic nie zapycha. Na plus: -łagodzi zmiany alergiczne -pomaga przywrócić skórze nawilżenie po wstrętnych maściach -zmniejsza swędzenie, ściągniecie i zaczerwienienie -totalnie nie zapycha porów -świetna buteleczka – typ aplikatora, w którym nie trzeba nic odkręcać ani grzebać bagietką czy, zgrozo, paluchem -cena lepsza niż u konkurencji -wydajność ,,w normie” Na minus: -jeden jedyny: lekkie podszczypywanie przy aplikacji. Domyślam się jednak, że jeśli krem nie jest tłusty, tylko nawilżający, to w mniejszym lub większym stopniu, zawsze będzie to odczuwalne Podsumowując: Nie mam pojęcia, jak jest po zabiegach typu złuszczanie, ale do ukojenia i doprowadzenia do porządku cery z alergią, krem nadaje się świetnie. Doskonale sprawdza się też do cery mieszanej, którą trzeba ukoić, a niewiele kosmetyków nie rozszerza i nie zapycha porów w strefie T. Bardzo polecam.

Ten krem wcale nie nawilża mojej skóry i dodatkowo skóra bezpośrednio po nałożeniu szczypie. Po prostu jego działanie jest zerowe. Jedyny plus to wydajność i niedrażniący zapach .

Krem jest w porządku, nie podrażnia, nie zapycha, delikatnie nawilża, dobrze sprawuje się pod makijażem. Oprócz tego nie ma żadnych wspaniałych właściwości. Dla mojej skóry nawilżenie nie było wystarczające, ale w okresie letnim krem spisał się bardzo dobrze. Używam tego produktu od: 6 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 4 opakowania

Jak na krem do skóry delikatnej wrażliwej, u mnie się nie sprawdził. Mam bardzo przesuszoną, łuszczacą się skórę (po stosowaniu Epiduo żel) i potrzebuję kremu bardzo nawilżajacego i łagodzącego. Niestety w moim przypadku Dermedic Tolerans Sensitive w ogóle się nie sprawdził. Jak szybko się posmarowałam, tak szybko musiałam krem zmyć. Miałam wrażenie, że skóra mi się zapali i momentalnie zrobiła się czerwona. Nie mam żadnych alergii, być może to reakcja po stosowanym ostatnio Epiduo, ale stosowanie Dermedic u mnie się niestety nie sprawdziło. Używam tego produktu od: tydzień Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego opakowania

Krem ten w 100% spełnia oczekiwania skóry bardzo bardzo wrażliwej. Nie zawiera : - substancji zapachowych, - barwników, - parabenów Bardzo dobrze wchłania się w skórę, nie pozostawia tłustej warstwy, a z drugiej strony dobrze nawilża - skóra zyskuje zdrowy wygląd. Opakowanie jest bardzo praktyczne, bo zamiast tradycyjnego słoika - krem został umieszczony w buteleczce z pompką co umożliwia higieniczne jego używanie. Zdecydowanie w 100% polecam :) Używam tego produktu od: używałam w ciągu ostatniego roku Ilość zużytych opakowań: 1 całe

+dobrze nawilża. +cudownie zmiękcza cerę, +dobry skład, +nie zapycha i nie powoduje świecenia się cery (co u mnie powoduje prawie każdy krem, zwłaszcza nawilżający), +sprawia, że skóra wygląda lepiej, jest wygładzona, +higieniczne i wygodne opakowanie, aczkolwiek pod koniec pompka działała trochę gorzej, +/- zmniejsza nadwrażliwość skóry, jednak jak dla mnie za słabo, prawie zawsze po nałożeniu kremu moja skóra robiła się różowa, w prawdzie mniej niż po innych kremach, ale jednak za tę cenę spodziewałam się lepszych efektów. Używam tego produktu od: ok. 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno

Mogę powiedzieć, że producent spisał się na medal i wszystko co jest napisane na opakowaniu jest prawdą! Jedyny krem, który mnie nie zapycha nic a nic. Idealnie spisuje się pod makijaż. Ma super ekstra wygodne opakowanie z pompką. Jest wydajny. Ma fajny skład. No i cenę ( ok. 35 zł ) - o połowę tanszy niż Vichy czy LRP a zdecydowanie ( według mnie ) lepszy. Chętnie jeszcze coś sobię sprawię z Dermedic \\\\\\\\\\\\\\\' u. Polecam wrażliwcom i wszystkim, którzy szukają dobrego i w miarę taniego kremu !

Długo szukałam odpowiedniego kremu do mojej kapryśnej cery. Jeżeli ktoś tak jak ja posiada: - wrażliwą cerę; naczynkową, - suchą - z dużą skłonnością do alergii - z bardzo łatwym zapchaniem jej to ten krem będzie wybawieniem - przynajmniej u mnie tak jest :). Jego dużym plusem jest to, że jest to produkt bezzapachowy, a taki krem bardzo ciężko kupić. Wszystkie kremy perfumowane powodują istną masakrę na twarzy. Jest też bardzo lekki jeszcze z tak lekkim kremem się nie spotkałam. Na pierwszy rzut oka każdy pomyśli jak lekki krem może nawilżyć skórę, a właśnie ten krem robi to rewelacyjnie. Inne produkty które były już bardziej treściwsze mnie zapychały. Nie jest aż tak bardzo drogi i śmiało można go używać również na noc chociaż jest przeznaczony tylko na dzień. Idealnie również sprawdza się pod makijaż. Jedyny minus jest taki, że jest dostępny tylko w nie licznych aptekach. Używam tego produktu od: 3 tygodnie Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego