Lancome T. Controle 

kupilam zachecona wielce pozytywnymi opiniami - jak wspaniale matuje i jak cudownie nadaje sie pod makijaz. niestety nie sprawdzilam opinii na wizazu ;/ faktycznie - cera jest po nim idealna, fantastyczny mat, ale coz po nim, kiedy utrzymuje sie okolo godzine, moze nawet niecala ;/ a co jesli chodzi o makijaz? totalna katastrofa! absolutnie nie da sie po nim rozprowadzic podkladu, w kazdym razie nie podkladu revlona, pod inne moze i sie nadaje - wszak kobiety bardzo go pod tym wzgledem chwalily... uzywam go bodajze od poczatk usierpnia, gdyz w wakacje nie uzywam fluidu, niedlugo bede musiala ten krem odstawic, albo komus oddac. jak dla mnie absolutnie nie jest wart swojej ceny. no ale jesli komus juz podpasuje, warto dodac ze jest okrutnie wydajny. [dla mnie to akurat wada;/] Używam tego produktu od: miesiaca Ilość zużytych opakowań: troszenke jednego

nie zauwazylam, zadnych specjalnych efektow. matowal na zbyt krotko- a przeciez mialo to byc jego glowne zadanie, jesli mam sie powolywac na deklaracje producenta. dawal nieprzyjemne poczucie maski na twarzy. absolutnie nie wart swojej ceny. z tej przyczyny nigdy wiecej po niego nie siegne. Używam tego produktu od: rozpoczelam 1 opakowanie i nigdy nie dokonczylam Ilość zużytych opakowań: rozpoczete 1

Matuje w moim przypadku na jakąś godzinę, zdecydowanie za krótko żeby mieć o tym specyfiku pozytywne zdanie. Bardzo gęsty; bardzo wydajny, ale kompletnie nie wart swojej ceny. Używam tego produktu od: skończyłam 1 opakowanie Ilość zużytych opakowań: 1

Mam go juz chyba z rok,uzywam sporadycznie,kupilam przez przypadek,szukajac czegos zwezajacego pory a zaproponowano mi wlasnie to (nie o to mi chodzilo)Ale coz trzeba zuzyc.W sumie efekt zadowalajacy,tylko jakis taki rzeczywiscie maziowaty,ogolnie nie przepadam za czyms takim.Ni to na podklad,ni to pod,najlepiej na lato zamiast podkladu.I jak dla mnie jest za bardzo wydajny,juz bym chciala by mi sie skonczyl,a mam jeszcze ze 2/3 opakowania

Bardzo dobry preparat matujący wart swojej ceny. Miałam podobny z Yves Rocher, ale nie da się go porównać. Ten jest naprawdę swietny. Używam go glównie latem na opaloną skórę. Matuje natychmiast na parę godzin. Pod pokład daję go tylko wtedy, gdy mam nawilżający. Pod matujące podkłady się nie nadaje, bo się ściera i roluje.

Niesamowita wydajność to największa zaleta tego kosmetyku. Od ponad 2 tygodni używam 5 ml miniaturki i mam wrażenie, że nic jeszcze nie ubyło :) Żel ma gęstą, zbitą konsystencję, a na skórze zmienia się w delikatny film matujący. Mat utrzymuje się jednak zbyt krótko, bo ok. godziny. Za taka cenę to naprawdę można spodziewać się czegoś więcej :P Nie wyobrażam sobie też stosowania go na makijaż, bo wszystko się rozmazuje :( Jest to kosmetyk bardzo przyjemny, ale ta cena kompletnie nieadekwatna do jakości. Nie warto..

Używam tego produktu od / Ilość zużytych opakowań: od ponad roku, nadal jedno Swietnie sprawdził się w wakacje, gdy nie chciałam się świecić a nie zabiorę na łódkę przecież podkladu albo pudru (nawet jakbym zabrała, to i tak nie ma czasu, żeby je nałozyć). To gęsty żel, który położony na makijaż momentalnie tworzy matowy film. Bardzo wydajny - wystarczy kropelka na nos, brodę i czoło. Poręczne opakowanie - tubka, o dziwo za te pieniądze wcale nie taka mała, którą można włożyć do torebki lub kieszeni. Jedyny minus - nakładany na makijaż troche go sciera - zwłaszcza kiedy stosujemy podkład + puder a na to natychmiast żel. Pod podkład nie stosuję, bo idea nakładania czegoś oprócz kremu z filtrem pod podkład jest mi obca. Raz spróbowałam i zapewniam, że podkład się na nim nierówno rozprowadza. Na pewno go sobie znowu kupię ale wyduszam i wyduszam z tubki i nic nie znika. Moja mama tez była b. zadowolona. 20.09.04 - po roku aktualizuję : nadal mam tę samą tubkę mimo, że używałam pilnie przez całe wakacje! Tym razem pływaliśmy koło Szwecji więc postanowiłam w Sztokholmie dokupić tubkę na wszelki wypadek - a tu mi pani w NK mówi, ze WYCOFANY! Kupujcie dziewczyny jeśli jest, zanim komus coś glupiego wpadnie do glowy i zastapia go czyms w rodzaju przysłowiowego kijka...

Czy ja wiem ... Rzeczywiście matuje ale niestety na krótko :-( Konsystencja mi się podoba, jest aksamitny w dotyku. Niestety zbyt drogi, jak na tak krótkotrwały efekt ...

Kupiłam go sobie kiedyś zbałamucona jakimiś entuzjastycznymi ocenami w gazecie. I niestety dla mojej skóry kompletnie nieodpowiedni. Nie znosze takiej konsystencji, maziowaty - dla mnie nie nadawał się ani pod makijaz ani na, w dodatku okrutnie przesuszał skórę. Pod makijaz się nie nadawał bo fluid mi się po nim slizgał i nie chciało się ładnie równomiernie rozsmarować. Na makijaż to też nie bo rozmazywał mi podkład, choć nie da się ukryć on faktycznie matuje cerę, choć myśle że efekt jest raczej krótkotrwały. Zdecydowanie wolę "suchsze" konsystencje, moim faworytem w tej kategorii pozostanie Issimat Guerlaina i bibułki matujące Shiseido. Długo się z nim męczyłam, jest faktycznie piekielnie wydajny, no i wkońcu sprezentowałam go siostrze, ona go sobie chwali:).

Dostałam jego miniaturkę. Gęsty, przezroczysty żel. Dobrze się rozprowadza. Nie tworzy na twarzy maski, jak to było z bazą Sephory. Natychmiast matuje i to nawet po filtrach, a jak dotąd udało się to tylko jednemu kremowi. Daje efekt gładkiej, satynowej cery. Niestety, mat nie utrzymuje się cały dzień, ale i tak dość długo, parę godzin. Bardzo wydajny, bo wystarczy go naprawdę odrobinka.

Kosmetyk, którego używam od ponad roku i bez którego nie mogę się obejść tak w lecie jak i w zimie!Mam manię świecącej się strefy T,zawsze wydaje mi się,że mój nos się błyszczy... Gdy mam T-controle pod ręką zapominam o świeceniu się! Jest to bardzo gęsty żel, który rozciera się w palcach i nakłada na świecące się miejsca. Efekt jest natychmiastowy! Przy tym buzia w dotyku robi się gładziutka i miła :)Używam go raczej na makijaż. W lecie na nosie pojawiaja mi się kropelki potu, a on i z tym sobie radzi. Jest bardzo wydajny i starcza na długi czas.Nie wysusza skóry.Jak dla mnie bomba! Gorąco polecam wszystkim świecącym się noskom,czołom i brodom :)Kosmetyk wart swojej ceny!

Zbawienie dla tłustej/mieszanej cery!na początku jego konsystencja jakoś mnie nie przekonała - dziwny żel jakby tłustawy (teraz wiem, ze raczej mocno absorbujący sebum!) - ale już po pierwszym uzyciu byłam zachwycona! :)Bardzo mocno i trwale matowi posmarowane nim miejsca na twarzy - również mocne sebum w sferze "T". Jest bardzo, bardzo wydajny, Ma przyjemną, zaskakującą konsystencję, szybko widać efekty zastosowania.Można używać również na makijaż - jako poprawki w ciągu dnia.Bardzo polecam!Ilość zużytych opakowań: 1,5.

Uwielbiam go. Niemniej jednak stosuje jedynie miejscowo. Cena dosc wysoka wiec oszczednosc jest wskazana. Poza tym nie mam potrzeby matowienia np policzkow eioc nakladam tylko na nos, czolo i odrobinke na brode. Wtedy jest bardzo wydajny. A dzialanie- co tu duo mowic-idealne. Matowi mi skore doskonale. Mozna stosowac i pod makijaz i na, ale ja prawie zawsze stosuje pod i wtedy efekt utrzymuje sie dlugo. Jest naprawde swietny

Rzeczywiscie - efekt matujący się pojawia natychmiast po nałożeniu... i znika już po dwóch godzinach. Trochę się zawiodłam. Jak dla mnie troche zbyt lepki, żeby dokonywać nim poprawek w ciągu dnia (niewygodne) - już wolę chusteczki absorbujące.

Idealny pod makijaż. Natychmiastowo matuje i lekko napina skórę, co zdecydowanie ułatwia aplikację fluidu.Zdecydowanie polecam wszystkim posiadaczkom cery tłustej i mieszanej.

Jest to świetny produkt,ale do stosowania okazjonalnego i rzeczywiście na strefę T.W przeciwnym razie można rozregulować skórę.Polecam na upały w mieście.A jego cena nie jest zbyt wygórowana,bo nie stosuje się na całą twarz.

Matuje cerę, ale nie na długo. Po dłuższym korzystaniu moja cera przestała go tolerować - zaczeła się łuszczyć i dostałam uczulenia.

Bardzo dobry krem, choć cena mogłaby być trochę niższa. Polecam jednak gorąco, bo działa wspaniale. Pięknie matuje, nawilża, i poprawia kondycję skóry.