Marion Detox HairLine, Oczyszczająco odświeżająca terapia do włosów i skóry głowy 

Jak każda włosomaniaczką jestem ciekawa różnych produktów do pielęgnacji włosów. Saszetkę kupiłam za 2 zł. Zwykle używam szamponów bez SLS i SLES ale raz na dwa tygodnie muszę ich użyć aby oczyścić skalp i włosy, w tym celu kupiłam ten produkt. Peeling jest bardzo delikatny, nie wiem czy oczyścił skórę głowy. Włosy były takie jak po szamponie z SLES, czyste i świeże. Raczej nie kupie ponownie, wole wykonać peeling cukrowy i umyć włosy Barwą ziołową. Używam tego produktu od: tygodnia Ilość zużytych opakowań: jedno całe

Kupiłam przypadkiem w jakiejś małej drogerii z czystej ciekawości. Mam wrażliwą skórę głowy i takie gadżety zazwyczaj tylko pogarszają jej stan ale tutaj akurat tego nie było. Produkt składa się z dwóch części z musu peelingującego i szamponu. Najpierw należy na wilgotne włosy nałożyć mus, masować kilka minut, zmyć wszystko i umyć głowę i łosy szamponem. 1. Mus - niestety jest go bardzo mało w saszetce, zawiera delikatne drobinki, które lekko peelingują skórę, przy tej czynności powstaje delikatna, pachnąca piana. Skóra głowy jest dobrze oczyszczona, nie podrażniona, nie powoduje też szybszego przetłuszczania się włosów, nie plącze ich mocno. Po peelingu włosy są dość toporne i tępe. 2. Szampon - bardzo dobrze się pieni, nie podrażnia, nie uczula, ładnie pachnie, nie plącze włosów, nie są one tępe ani toporne, delikatnie je nawilża, nie powoduje szybszego przetłuszczania się. Po takiej kuracji zauważyłam, że skóra głowy jak i włosy są dobrze oczyszczone, pachną, są gładkie i miękkie, podatne na ułożenie, nie musiałam używać dodatkowo odżywki, ponieważ nie były mocno poplątane. Czuć było świeżość, widać lekki połysk. Uważam, że to dobra kuracja od czasu do czasu, żeby dobrze oczyścić skórę głowy i włosów od sebum i innych zanieczyszczeń. Używam tego produktu od: użyłam tylko raz, bo na tyle starcza opakowanie Ilość zużytych opakowań: 1 szt.