Przez lata stosowałam masę żelów myjących, ponoć cudotwórczych specyfików, które zwalczyłyby moje problemy z ogromną liczbą porów, niewielkich pryszczy oraz sporadycznych zaskórniaków. To dość dziwne ale dopiero po 20 roku życia moje problemy z cerą pogorszyły się również o pryszcze na policzkach, a co za tym idzie, małych bo małych, bliznach.
Świecąca się buzia, niezliczone wągry, gdzieniegdzie pryszcze, szara cera, nieładny, niejednolity kolor. Oto co widzę codziennie w lustrze.
Nawet nie chce podliczyć ile ja już wydałam na różne cuda i cudeńka, które nie pomagały absolutnie NIC !
Lecz jakiś czas temu, na pewnym forum przeczytałam ciekawą propozycję:
mydło antybakteryjne wraz z szczotką do twarzy
tonik z kwasem
2 razy w tygodniu maseczka ściągająca
i oczywiście krem nawilżający odpowiedni do typu cery.
Zachęcona pognałam do sklepu, i zauważyłam SPECJALNE MYDŁO SIARKOWE, kilka złotych? Przy tych wydanych sumach nie wydało się drogie.
Kupiłam, wyszczotkowałam i wtedy ujrzałam prawdziwe cuda:)
Buzia gładka, milutka, i co najważniejsze wągry na prawdę zostały jakby wyjęte! Nie wyeliminowałam ich do końca, ale dzień za dniem widzę jak stają się mniejsze i podkład w końcu zakrywa je całkowicie.
Mam cerę mieszaną, świecącą się jak żarówka po godzinie, to mydło na prawdę mi pomogło, po takiej pielęgnacji rano i wieczorem moja cera powraca do normy.
Nie jest idealna, ale wiem, że nie tylko kosmetyki, więcej czynników wpływa na nasz wygląd.
Polecam każdej z problematyczną cerą, spokojnie można wypróbować, nie zapominając oczywiście, że nadmierne wysuszanie i tarcie twarzy na pewno nie zrobi jej dobrze. Skóra musi być wyczyszczona ale zaraz potem odpowiednio nawilżona!
plusy:
-zwalcza pory
-oczyszcza i działa antybakteryjnie
-przy codziennym stosowaniu widać róznicę
-łatwo dostępny i za niewygórowaną cenę (rossmann około 6 zł)
-bardzo wydajne
minusy:
-zapach, który mi akurat nie przeszkadza:), po nałożeniu innych kosmetyków i tak znika
-innych brak:)
-nieco wysusza, więc odpowiedni krem to podstawa
A więc podsumowując, polecam, wypróbujcie moje miłe, pamiętając, że samo mydło nie wystarczy a nasza złota zasada powinna brzmieć : SYSTEMATYCZNOŚĆ !!
Pozdrawiam
Używam tego produktu od: od kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego i końca nie widać:)