Yves Rocher Hydra Vegetal, Masque Hydratation Intense Maseczka intensywnie nawilżająca

Maska nawilżyła bardzo dobrze moją suchą skórę. Moja cera jest bardzo gładka i delikatna w dotyku po zastosowaniu tej maski. Jestem bardzo zadowolona z działania tej maski. Urzekł mnie także zapach.

Produkt wcale intensywnie nie nawilża. W ogóle to efekt nawilżenia jest krótkotrwały tylko tuż po zmyciu maseczki. Nie zauważyłam też ukojenia ani pielęgnacji cery. Jedynie samo stosowanie było łatwe, ponieważ z tubki nakładało się maseczkę jak krem i po kilku minutach bez problemu zmywało. Maseczka delikatnie pachnie. Ale dyskwalifikuje ją to, że zapycha buzię. Nie polecam!

Markę Yves Rocher bardzo lubię. Nigdy nie zawiodła mnie swoimi produktami ale co do tego produktu to mam mieszane odczucia. Maska ma za zadania dogłębnie nawilżyć skórę twarzy, jednak mam wrażenie że nawilża ja ale tylko w małym procencie. Skóra potem jest bardzo napięta a w strefie T nawet przesuszona. Oczywiście ma się uczucie gładkości i oczyszczenia ale nawilżenia to niespecjalnie.

Maseczka ma fajne działanie. Plusem jest to, że już po 5 minutach można ją zmyć. Po aplikacji czuje nawilżenie i skóra jest widocznie bardziej nawilżona. i wygładzona. Dodatkowo widzę u siebie wyrównany koloryt i zniknione zaczerwienienia. Jednak nawilżenie jest na śrendim poziomie. Zdecydownaie nie jest to maska intensywnie nawilżająca, jak zapewnia producent. Nawilża, jednak średnio. Nie tego się spodziewalam, ponieważ po niej i tak muszę użyć kremu aby moja cera była wystarczająco nawilżona.

Maseczke stosuję zawsze po użyciu peelingu z tej serii. Maseczka łatwo się nakłada, ma lekką żelową konsystencję, delikatnie pachnie. Fajnie nawilża twarz, niweluje ewentualne zaczerwienia i zmniejsza podrażnienia. Szczególnie lubię ją używać zimą kiedy skóra jest wysuszona i podrażniona od zimna i ewentualnych mrozów. Dodatkowo przyjemnie odświeża. Jestem jednak z moich ulubionych kosmetyków do twarzy.

OCZEKIWANIA Posuzkiwałam dobrej maseczzki nawilżającej. SKŁAD Skład niestety nie powala na kolana, za "nawilżacz" wzieto glicerynę dorzucono PEG-ów i silikon - to bardzije maska emoientowa, niż nawilżająca. DZIAŁANIE Maseczka ma lekkie nwilżające działanie, jednak bardziej się sprawdza na dorby nawilżajacy tonik/serum. Dobrze się sprawdza na wysuszonej skórze, która potrzebuje odbudować naruszoną barierę lipidową. Maseczka jednak ma spory potencjał zapychania. WYDAJNOŚĆ Maseczzka jest bardzo wydajna, tubka wystarcza an kilka miesięcy z tygodniowym stosowaniem maseczki. ZAPACH i OPAKOWANIE Maseczka jest w wygodnej tubie, którą można rozciąć i wydobyć resztki produktu. Ma świeży, perfumeryjny zapach. PODSUMOWANIE Maseczka ma lekki efekt nawilzenia i odtwarza barierę lipidową. Jednak jest nieco zbyt droga. Nie kupię ponownie

Maseczka jest troszkę inną odmianą kremu z tej serii. Jej działanie jest zadowalające, ale przy stosowaniu tego kremu, nie wiem czy konieczne. Nie zauważyłam żeby nawilżała bardziej niż krem. Jak mam wybierać, wybieram krem, choć maseczka sama w sobie ma przyjemną konsystencję, delikatny zapach, jedynie trochę długo się wchłania.

Otrzymałam tą maseczkę jako gift do zakupów. Próbowałam stosować kilkuminutowo oraz na noc. Niestety nie zauważyłam jakichś spektakularnych efektów. Maseczka jest przyjemna, komfortowa, nie podrażnia. Efekt krótkotrwałego nawilżenia. Tuba dość wydajna.

Maseczka jest w wygodnej tubie. Ma ciekawy, dość intensywny zapach i jest w białym kolorze, o konsystencji lekkiego kremu. Dobrze nawilża, regeneruje skórę. Widać, że skóra jest zdrowsza i odżywiona. Cena dość spora jak na tak niewielkie opakowanie. Moją zdobyłam jako gratis do zamówienia. Opakowanie raczej nie rzuca się w oczy.

MAM CERĘ MIESZANĄ W KIERUNKU SUCHEJ OGÓLNIE Kiedyś jako fanka Yves Rocher poszłam na badanie skóry do tego sklepu. Pani doradziła mi nie tylko oczyszczanie, ale także nawilżanie poprzez stosowanie 1-2 razy w tygodniu maseczki o takich właściwościach, oczywiście ich marki. Produkt zakupiłam i zaczęłam stosować. DZIAŁANIE Maseczka ma lekką, żelową konsystencję. Działa trochę jak okład, szczególnie latem daje przyjemne uczucie ochłodzenia (choć nie jest w żadnym stopniu chłodząca), ukojenia rozgrzanej słońcem skóry. Zdecydowanie przyjemnie używało mi się jej w sezonie letnim. Zimą trochę odeszła do lamusa, a ja zakochałam się w innych maseczkach nawilżająco-kojących. Wtedy, przy porównaniu jej do moich nowych odkryć, stała się dość przeciętna. Nie jest to maska zła i tragiczna. Powiedziałabym, że jest dość ciekawa na sezon letni dla cer mieszanych i tłustych, ale równie dobrze można kupić opakowanie 30 ml orzeźwiającej maseczki do twarzy z wyciągiem z agawy też tej marki. Obie są do siebie bardzo podobne. PODSUMOWANIE Maseczka jest wydaja, ładnie pachnie i delikatnie nawilża. Porównując ją do moich masek z The Body Shop wypada przeciętnie, ale nadal lubię jej używać, bo jest bardzo komfortowa, nie brudzi i daje przyjemne uczucie ukojenia podczas aplikacji. Wraz ze wzrostem temperatury będę znów po nią sięgać, aż nie zużyję opakowania. Nie kupię ponownie, ale nie mogę powiedzieć, że żałuję zakupu.

Ta maseczka to absolutny hit! Bardzo często nakładam ją na noc zamiast kremu nawilżającego, a rano efekt jest oszałamiający! Buzia jest bardzo miękka,a przy tym intensywnie nawilżona! Za ten czynnik odpowiada zastosowana w masczce woda Edulis! Bardzo ważny jest dla mnie naturalny skład i świetny efekt, co właśnie reprezentuje maseczka Yves Rocher!

Maska nawilżająca Hydra Vegetal jest ukojeniem dla mojej suchej i wrażliwej skóry. Maska jest wchłaniana przez skórę na tyle na ile w danym momencie jest odwodniona. Jeżeli moja skóra ma gorszy dzień i jest bardzo przesuszona to jakiej ilości bym nie nałożyła moja skóra wchłania ją do ostatniej kropli! Cera po tej masce jest delikatna, pełna blasku i dogłębnie nawilżona i śmiało mogę powiedzieć, że jest to jeden z moich ulubionych produktów marki Yves Rocher! Często używam jej zamiast kremu na noc ;)

U mnie ten produkt się nie specjalnie sprawdził, ale też nie zaszkodził. Maska ma bardzo lekką, żelową i trochę lejącą się konsystencję. W zasadzie dla mnie bardziej to krem niż maska. Nałożona na twarz wchłania się błyskawicznie i daje poczucie nawilżenia. Nie trzeba jej zmywać, ale tu uwaga bo lubi się rolować. Nie wiem jakimi zasadami się rządzi, ponieważ raz się rolowała a raz nie. Nie ma znaczenie w jakiej ilości ją nakładałam. Próbowałam różnych trików i zwyczajnie nie ma tu reguły. Natomiast jeśli maskę zmywałam to miałam wrażenie że zmywam w zasadzie cały efekt jaki mi dała. Dla mnie w tej sytuacji jest zupełnie bezużyteczna. Plus za zapach.

Dla mnie to bardziej krem niż maska i bardziej w ten sposób trzeba ją nakładać. Kiedy nakłada się większą ilość jak w przypadku innych masek, kosmetyk może się kluskować na twarzy przy wmasowywaniu na końcu przez co i tak trzeba ją zmyć. Efekt nawilżenia jest raczej średni, ale bardziej bliżej kremu niż pożądnej maski nawilżającej. Zapach jest delikatny, taki kremowy. Maska jest wydajna i posiada lekką konsystencję.

Maskę dostałam od siostry ponieważ u niej się nie sprawdziła. Dziwny produkt, prawdę mówiąc nie robi nic. Miałam próbkę kremu z tej serii i akurat krem był super, ale ta maska to jakaś pomyłka. W sumie czy jej używam, czy nie, twarz jest taka sama. Zdecydowanie pieniądze wyrzucone w błoto

Według mnie jest to jedna z lepszych maseczek nawilżających jakie miała. Ja ją zostawiam na noc bo tak najlepiej mi się sprawdza. Buzia rano jest miękka i pięknie nawilżona, wygląda bardzo zdrowo. Buzia się nie lepi po tym produkcie i szybko się wchłania.

Dobra maska nawilżająca od Yves Rocher. Nie jest to intensywne nawilżenie, ale spełnia swoje zadanie - fajnie nawilża buźkę. Jedynym minusem jak dla mnie jest opakowanie - nie przepadam za maskami w tubce.

Tak siedzę i się zastanawiam, dlaczego ten produkt ma tak słabe opinie.... Co prawda nie powiem, że mnie zachwycił, ale uważam, że jest to dość dobry i solidny produkt. Obietnice producenta w większości są spełnione... Z wydajnością może nie ma szału, ale cała reszta.... \Jest bardzo lekki, przyjemny, szybko się wchłania, nie pozostawia jakoś specjalnie tłustego filmu.. sama konsystencja jest lekka, można powiedzieć, że jest to coś pomiędzy kremem a żelem.. Ja chętnie sięgam po ten produkt, kiedy moja skóra wymaga szczególnej troski. Pielęgnację uzupełniam własnie w ten produkt